Piątek, 11 wrzesień 2020, 08:21
Jesień, i życiowo i perfumowo. Po opisie Emery nie mam nic do dodania, tylko przyklasnąć. Pasuje do mojej smętnej natury
Piątek, 11 wrzesień 2020, 08:21
Jesień, i życiowo i perfumowo. Po opisie Emery nie mam nic do dodania, tylko przyklasnąć. Pasuje do mojej smętnej natury
Piątek, 11 wrzesień 2020, 14:34
Oczywiście lato! 8-) Słońce, plaża, woda, długie dni, krótkie spodenki (i ogólnie mniej warstw odzieży na sobie), spotkania/wypady ze znajomymi, grillowanie, liście na drzewach, kwiaty na łąkach, dużo zieleni wokół, świeże sezonowe warzywa i owoce (nie importowane z Włoch, czy Hiszpanii) ciepłe noce (nie trzeba np. rano skrobać szyb w aucie :x), treningi i aktywność na świeżym powietrzu oraz inne rzeczy, które dają zastrzyk pozytywnej energii i nowe pomysły każdego letniego dnia!
Jeśli chodzi o perfumy to nie mam raczej ulubionej pory roku, cieszę się z noszenia różnych perfum w różnych warunkach atmosferycznych. Moooże skłaniałbym się ku chłodniejszym dniom, gdy używam tych mocniejszych i trwalszych niż latem, choć z drugiej strony w lecie w ciągu dnia często używam np. dwóch różnych zapachów a jak zapodam np. Opium jesienią to cały dzień mam z głowy :twisted:
Piątek, 11 wrzesień 2020, 21:55
Żyjemy w jednej z lepszych szerokości geograficznych, bo mamy i mroźne zimy i gorące lata, i mamy różnorodność. Jestem zdania że bez zimy to by i wiosna nie cieszyła, i jesienny chłód jest przyjemną ulgą po letnich upałach. Ale osobiście jestem dość zimnolubnym stworzeniem. Dla mnie temperatura mogłaby nie przekraczać 20 stopni nigdy. Ulubiony miesiąc to listopad.
Piątek, 11 wrzesień 2020, 22:00
Zima (nie)stety jest potrzebna. Dobrze obrazuje to opowiadanie
Bułhakowa 'Fatalne jaja'.
Sobota, 12 wrzesień 2020, 14:07
Jesień, którą nawet już dzisiaj czuć w powietrzu, i to w jej najlepszym wydaniu - słoneczko przyświeca, wietrzyk wieje, w oddali z okolicznych zagród słychać szczekanie psów (dziś jestem poza miastem ). No, ma to swój klimat.
Jesień, bo po letnich upałach, w końcu nadszedł czas ochłody, a ja wolę jak jest za zimno niż za gorąco (choć za zimą z kolei nie przepadam). Jesień też dlatego, gdyż po gorącym urlopowym czasie wszystko wydaje się z powrotem wracać do normy. Jeszcze raz jesień, ponieważ przypomina mi to czas spędzony z najbliższą na tej ziemi osobą na wycieczkach po lesie, choćby w poszukiwaniu grzybów. I jeszcze dlatego, że te najważniejsze, najlepsze rzeczy wydarzyły się w trakcie trwania tej pory roku. Jesień, mimo, iż to co najsmutniejsze też miało miejsce za jej panowania. Nawet z „Czterech pór roku” Vivaldiego to „Jesień” jest dla mnie najpiękniejsza (choć obok „Lata” chyba najmniej jest znana). Wiosna jako pora roku też jest fajna, ale jesień ją przebija.
Lepsze jest dobre imię niż wonne olejki. Koh.
Niedziela, 13 wrzesień 2020, 08:29
Przepraszam bardzo, ale wrzesień to jeszcze w większości lato zarówno astronomiczne/kalendarzowe jak i temperaturowo Dla Polski jest wyróżnione jeszcze takie coś jak polecie i może to jest najodpowiedniejsze określenie.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Niedziela, 13 wrzesień 2020, 17:42
Racja, ja wiem, ale ja nosem już czuję, że się zbliża moja ulubiona pora roku .
Lepsze jest dobre imię niż wonne olejki. Koh.
Niedziela, 13 wrzesień 2020, 17:47
Każda, jeśli jest "typowa"
wiosna - ciepła, kwitnąca, z delikatnym wiaterkiem lato - 25-30stopni, burze wieczorami jesień - polska, złota; nie "plucha" zima - minus 10-15stopni i śniegu po pas
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Czwartek, 22 październik 2020, 13:05
Zdecydowanie wiosna mam poczucie, że rodzę się na nowo Jesienią i zimą zdarza mi się popadać w melancholię.
Czwartek, 22 październik 2020, 14:10
Ja tylko zimy nie lubię (w tym zwłaszcza świąt Bożego Narodzenia :twisted: ), pozostałe miesiące mogą być
Wtorek, 27 październik 2020, 01:02
Mikâil napisał(a):Zdecydowanie wiosna mam poczucie, że rodzę się na nowo Jesienią i zimą zdarza mi się popadać w melancholię. Nic dodać, nic ująć
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/ |
|