Wtorek, 3 czerwiec 2014, 16:23
Dziś sprawdziłem, trzyma godzinę.
Ankieta: Moja ocena Clinique - Happy for Men EDT (1999) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 3.85% | |
2 - Słaby | 3 | 11.54% | |
3 - Przeciętny | 2 | 7.69% | |
4 - Dobry | 12 | 46.15% | |
5 - Bardzo dobry | 8 | 30.77% | |
6 - Genialny | 0 | 0% | |
Razem | 26 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 3 czerwiec 2014, 16:23
Dziś sprawdziłem, trzyma godzinę.
Wtorek, 3 czerwiec 2014, 19:15
Oczywiście nie jest to zapach dla kogoś kto jedzie cały rok amenami i innymi takimi, bo Ci mają już skrzywiony ..., dla kogoś kto używa transparentnych zapachów na pewno trwa dłużej
Czwartek, 5 czerwiec 2014, 13:40
Robie testy... co czuje?? zapach szamponu, ktorego mialem okazje kiedys uzyc.
Czytajac opisy spodziewalem sie soczystych cytrusow A tu cos nie bardzo... Mysle sobie, sprawdzimy co tam na forum pisza... @gurlen87 tez czul szampon wiec nie jest ze mna zle Projekcja i trwalosc slaba, nawet jak na swiezaka. CK Encounter Fresh ma duzo bardziej soczyste otwarcie Poki co MM Aqua Mat, to dla mnie nr. 1 wsrod swiezakow. CK Summer 2013, inny klimat, bardziej wodny... ale tez chyba lepszy CK summer 2014 juz nie taki dobry i bardziej damski
Poniedziałek, 18 sierpień 2014, 19:05
byłem w sobote u kumpla (nie jest perfumomaniakiem jak my,tylko przeciętnym użytkownikiem jak 98 % populacji). Miał flakon 100ml Clinique Happy , ktory wykonczył i jakis czas temu zakupił flakon 50 ml .No i pokazuje mi swoje skarby i mówi mi ,ze ten 50 ml to jakis taki słaby , nie ma tej mocy co ten stary flakon ...Pyta sie czy to moze byc podróba,chociaz jest pewny miejsca zakupu, wiec mówie mu ,ze pewno reformulacja :|
Tak wiec zapach ten prawdopodobnie także został poddany reformulacji.
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Wtorek, 19 sierpień 2014, 14:07
Możliwe, niedawno testowałem ten zapach i byłem zdziwiony opiniami o rzekomej trwałości. Wietrzał po jakichś 2-3 godz. i był wyczuwalny już tylko bliskoskórnie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6276/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6276/</a><!-- m -->
Czwartek, 21 sierpień 2014, 22:38
Jeden z tych zapachow, ktorego nie wyobrazam sobie nie miec. Zawsze jak sie konczy to trzeba dokupic. Jest swiezy i optymistyczny, lekki ale ma swoj charakter, nie jest nijaki, nie pachnie tanio( cokolwiek to znaczy ). Lubie go kiedy chce odpoczac od ciezszych zapachow, kiedy chce czuc sie luzno, w lecie na jakies piwko w ogrodku na miescie.. Trwalosc? U mnie calkiem niezla, na drugi dzien czuje na ciuchach..
Środa, 3 grudzień 2014, 17:36
Właśnie odebrałem zakupu z perfumesco - zapach ze stycznia 2014 r. Majstrowali przy nim na 100 %. Pachnie jak woda z mydłem. Jednym słowem tragedia . . .
Sobota, 3 styczeń 2015, 18:52
Przetestowałem i nie mam zamiaru do niego wracać. Może dwadzieścia lat temu można by było sie nim zachwycać. Kto dziś by miał ochotę oglądać Dynastię ? Zapach bardzo wtórny i nijaki. jakby pozbierany z domowych szamponów, płynów do mycia naczyń, jakiś płyn do płukania tkanin itp. Może to i ładne ale nie na skórze.
Wojtek
Czwartek, 16 kwiecień 2015, 13:10
Cześć. Kupował ktoś to ostatnio? Faktycznie jest popsuty? Już miałem zamawiać jako zakup w ciemno powyższe opinie mnie ostudziły.
Czwartek, 16 kwiecień 2015, 16:22
Tak. Zapach zepsuty Tak jak pisałem wcześniej woda z mydłem. Szkoda bo był super. Jak masz jakąś perfumerię w pobliżu to podejdź sobie i Sam się przekonaj
Piątek, 17 kwiecień 2015, 18:08
Szkoda. Może na starszy flakon zapoluję...
Wtorek, 21 kwiecień 2015, 16:38
a co podobnego polecacie? Clinique Happy to mój ulubioy zapach, ale rzeczywiście trwałość nie powala ...
Wtorek, 21 kwiecień 2015, 16:56
Nie ma nic na tyle podobnego, że mógłbym pomylić go z czymś innym.
Wtorek, 25 sierpień 2015, 08:10
Ze wzoru agat'a
1. Kompozycja- 5/6, bardzo dobra, naturalna 2. Wyczuwalne składniki- pomarańcze, mandarynki ale nie obrane takie w skórce muskane przez wiatr, kojarzy mi się z obrazkiem talerza z pomarańczami/mandarynkami na tarasie hotelu z widokiem na morze śródziemne z braku lepszego obrazka niech będzie ten (pierwszy plan) http://static.smaker.pl/article/c/6/4/c ... b3_620.jpg a tło z tego http://ohiszpanii.pl/wp-content/uploads ... -bambo.jpg 3. Wyczuwalność składników syntetycznych- 1/6, nie wyczuwam, 4. Trwałość 3/6 - taka sobie 4-6h przy czym po 2h staje się raczej bliskoskórny ale wciąż wyczuwalny (nie jest tak tragicznie, lepsza niż np. Concentree Orange Verte Hermesa przynajmniej u mnie) 5. Projekcja-3/6- trzeba wziąć poprawkę to nie zapach imprezowy ani nie do pracy*, jak ktoś gdzieś pisał to zapach spokoju i relaksu, ponoć tak pachnie aromaterapia. Ten zapach mogą spokojnie używać np. osoby które mają bliski kontakt z innymi np. dziećmi (* chyba że do takiej pracy), na pewno nie strerroryzują nikogo tymi perfumami (czy wodą kolońską raczej) 6. Przeznaczenie: - męski (a może raczej uniseks? moja żona zaczęła rościć sobie do niego prawa ...) - wiek: dla każdego - pora roku: raczej cieplejsze dni w roku ew. w ramach przypomnienia lata w zimie ale wtedy raczej tylko w domu - pora dnia: każda w dni wolne od pracy,a w dni pracujące w sam raz po prysznicu wieczornym, po całym dniu kiedy potrzebujemy odpocząć 7. Podobieństwo do innego zapachu- jedyne co mi przychodzi do głowy to taki bardzo daleki kuzyn Tom Ford Mandarino di amalfi lecz znacznie mniej intensywny, może ma też coś z Sean John I am the King ale to podobieństwo raczej dalekie niż bliskie 8. Ocena ogólna- subiektywna- 4/6, zapach z gatunku czystych, relaksujących, spokojnych Na pewno do pracy ani na imprezę się nie nada ale na niedzielny spacer, czy wakacyjne śniadanie jak najbardziej. To nie są perfumy w pełnym tego słowa znaczeniu, to coś w połączeniu wody kolońskiej z mgiełką do ciała, nie wiem jak to lepiej ująć.
Wtorek, 25 sierpień 2015, 10:04
grzegorz01 napisał(a):Ze wzoru agat'a To bardzo miłe A przy okazji bardzo lubię ten zapach. Może nie jest to jakieś arcydzieło, ale bardzo miłe w odbiorze pachnidło. Polecam wszystkim.
Mente et Malleo
Wtorek, 25 sierpień 2015, 11:09
Nie spotkałem jeszcze nikogo, komu ten zapach by się nie podobał. U większości znajomych powodował uśmiech na twarzy.
Wtorek, 25 sierpień 2015, 22:13
Bendigo napisał(a):Nie spotkałem jeszcze nikogo, komu ten zapach by się nie podobał. U większości znajomych powodował uśmiech na twarzy.to już spotkałeś, przynajmniej wirtualnie . Kupiłem, użyłem 2 razy i brat się nawinął, któremu się akurat skończył więc wziął ode mnie. Dla mnie zero rewelacji są lepsze świeżaki i przynajmniej nie mają trwałości i projekcji jak woda mineralna i ten Clinique. Z tego co słyszałem to grzebali ostro przy nim a nie dane mi było sprawdzić wersji z przed reformy i moja powyższa opinia tyczy się bieżącej wersji.
Wtorek, 25 sierpień 2015, 22:29
Zgadzam się co do trwałości - bardzo słaba
Wtorek, 25 sierpień 2015, 23:22
Trwalosc slaba, ale mi to zupelnie nie przeszkadza. To typowy letniak, na upalne dni. Nie mam problemu zeby sie dopsikac po tych paru godzinach. Zapach mi sie bardzo podoba i czuje sie w nim swiezo i wyjatkowo. Bo to nie zaden wtorny zapaszek letni.
Moj numer 1 na letnie upaly.
Środa, 26 sierpień 2015, 08:44
yhmmma napisał(a):Trwalosc slaba, ale mi to zupelnie nie przeszkadza. To typowy letniak, na upalne dni. Nie mam problemu zeby sie dopsikac po tych paru godzinach. Zapach mi sie bardzo podoba i czuje sie w nim swiezo i wyjatkowo. Bo to nie zaden wtorny zapaszek letni.Temu, kogo (co) się kocha, jesteśmy w stanie wybaczyć wiele. Mam podobnie w przypadku Burberry for Men (1995). Pomimo niezadowalającej trwałości, kocham ten zapach. Jestem w stanie, o ile zajdzie taka potrzeba, "dopsikać się" w ciągu dnia. Wczoraj nie musiałem, bo zapach na mnie utrzymywał się wyjątkowo długo. A może on z kategorii tych kapryśnych? |
|