Wtorek, 17 listopad 2020, 15:38
Można capricciosę pryskać tym sokiem, lepiej smakuje, jest wtedy „więcej” pieczarek
Ankieta: Moja ocena Armaf - Club de Nuit Milestone (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 7.14% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 2 | 14.29% | |
4 - Dobry | 6 | 42.86% | |
5 - Bardzo dobry | 5 | 35.71% | |
6 - Genialny | 0 | 0% | |
Razem | 14 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 17 listopad 2020, 15:38
Można capricciosę pryskać tym sokiem, lepiej smakuje, jest wtedy „więcej” pieczarek
Wtorek, 17 listopad 2020, 15:39
^ :lol: :lol: :lol:
Wtorek, 17 listopad 2020, 16:21
supermariobros napisał(a):Można capricciosę pryskać tym sokiemW przypadku bardziej "podejrzanych" pizzeri pewnie aromatowo wyszłoby na plus
Piątek, 14 maj 2021, 12:24
Armaf Club de Nuit Milestone.
Flakon z ubytkiem zakupiony w ciemno, skusiłem się po zobaczeniu nut zapachowych, nuty morskie, czerwone owoce i bergamotka w otwarciu zabrzmiały bardzo zachęcająco. Pierwsza aplikacja - hmm... Mieszane odczucia. Było w nich coś jakby "metalicznego", prawdopodobnie przez ambroxan w bazie. Po przeczytaniu kilku postów tutaj o pieczarkach, zadziałała u mnie siła sugestii, bo też zacząłem wyczuwać pieczarki, haha! Specjalnie dzisiaj zaaplikowałem sobie 5 strzałów Milestone'a aby przekonać się jeszcze raz. Pieczarki wyparowały, czuć ładnie bergamotkę, nuty morskie, czerwone owoce i delikatne nuty drzewne. Dałem też do przetestowania przyjaciółce - na kobiecej skórze pachną nieco inaczej, naprawdę mogą się podobać. No i przyjaciółce też podeszło. Więc Milestone to zdecydowanie unisex skręcający w stronę żeńską, nawet bym powiedział. Dobrze, że kupiłem tylko 30ml, bo całego flakonu w życiu bym nie zużył. Nie jest to do końca to, czego oczekiwałem, niemniej ten zapach od Armafa może znaleźć swoich fanów. Z gatunku "dziwny, ale do przetestowania bo może akurat tobie podejdzie". Daję 4/6 na zachętę.
Piątek, 14 maj 2021, 12:59
Dla mnie totalnie nie do przejścia, 5 min po aplikacji pobiegłem go z siebie zmyć, dla mnie okropny. Jeżeli rzeczywiście pachnie blisko do oryginału, to kompletnie nie rozumiem fenomenu millesime imperial. Dla mnie jest podobny do SMW, tylko że wszystko co pozmieniali to poszło w gorsze.
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Poniedziałek, 7 czerwiec 2021, 22:35
Rzeczywiście czuć pieczarkę, chociaż nigdy bym o tym nie pomyślał gdyby nie wasza sugestia Dla mnie to raczej był lekko słony świeży ogórek. Ciekawe, czy ktoś czując go w powietrzu rzeczywiście pomyśli o pieczarkach ^ ^ Za tą nutę zapewne odpowiada melon i słone akordy.
Czwartek, 8 lipiec 2021, 20:27
Zapach dla mnie nie noszalny, raz uzylem w ramach testu i odrzucilo mnie . Mdla pieczarka w starych przepoconych ubraniach. Tak mozna to okreslic Do teraz jak sobie przypomne ten smród to sie wzdrygam hehe Oddalem koledze bo mu sie spodobal ale przy mnie ich nie nosi co zrozumiałe. On sam mowil ze czuje 'kremowe cytrusy'
Creeda nie znam i raczej nie chce poznac
Piątek, 9 lipiec 2021, 23:18
Też pozbyłem się po 2 użyciach ^ ^
Czwartek, 19 sierpień 2021, 18:14
Też czuje w nich pieczarkę. Jednak wydaje mi się, że gdybym nie przeczytał, że ona tam jest, to bym jej nie czuł . Poza tym zapach jest świeży i morski. Czuć wyraźnie słoność, która kojarzy się z morską bryzą. Dla mnie zapach na 3+ - jest ok, ale nie trafia w mój gust.
Czwartek, 10 marzec 2022, 21:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 10 marzec 2022, 21:42 przez EP. Edytowano łącznie: 1)
Zapach kupilem kompletnie w ciemno skuszony recenzjami podobienstwa do Creed MI. Tak jak jestem ogromnym antyfanem Armafa CDNIM, ktory uwazam za zwykly sciek tak tutaj zostalem mega pozytywnie zaskoczony. Kupilem go jesienia i pomimo pozytywnego wrazenia mialem troche mysli, zeby sie go pozbyc lecz jednak poczekalem na cieplejsze miesiace. Jak ten zapach rozwija sie pod wplywem temperatury to az ciezko mi uwierzyc. Robi sie ogromnie przestrzenny ale nie jest przy tym nachalny. Ekspolozja owocow(glownie melon) i bryzy morskiej. W globalnym uzyciu przy wysokiej temperaturze zyskuje zupelnie inny wydzwiek. Pachnie o niebo lepiej niz czuc to z powierzchownych testow. To jest zapach stworzony pod najgoretsze polskie lato lub wyjazdy za granice. Przez sezon letni w pracy zebralem za niego wiecej komplementow niz za inne zapachy razem wziete. Dwie flaszki zamowilem dla partnerow kolezanek z pracy. Nie moge sie juz doczekac kiedy znow przyjdzie na niego czas.
Niedziela, 13 marzec 2022, 07:10
Calkiem ladny zapach, nie czuje ani grama pieczarki. Bardziej ta metaliczna nute o ktorej wyzej wspomniano. Niestety jest bardziej damski, przez co skonfiskowala mi go kobieta i ona go uzywa
Niedziela, 13 marzec 2022, 08:13
Moja rowniez z powodzeniem uzywa, tak samo jak Versace Pour Homme czy Armani eau de Cedre. Razem z Milestone sa to swietne "meskie" uniseksy, ktore przepieknie graja na damskiej skorze.
Czwartek, 9 luty 2023, 12:25
Odlewkę mam od około roku, zapach mi się spodobał od samego początku, ale nie miałem parcia na flakon. Od kilku miesięcy już się czasem rozglądałem za jakąś okazją i w końcu mam. Flacha z 2021, to już jakoś się sok ułożył Ja w Milestone nie czułem żadnych pieczarek i nadal nie czuję. Początek to sporo nut morskich, słonych, do tego kwiaty, ale nic pieczarkowatego. Owszem są czasem delikatnie ziemiste akordy, czasem glony, ale nic kontrowersyjnego. Milestone i Sillage robią bardzo dobre wrażenie na ludkach ode mnie z pracy, Milestone chyba nawet bardziej. Jeżeli chodzi o kwestię parametrów, to jak na zapach świeży, morski, ma bardzo solidne. Ciągnie przez kilka godzin bardzo wyraźny ogon, trwałości wystarcza bez problemu na na dniówkę w pracy.
|
|