Czwartek, 14 styczeń 2021, 18:11
I tak dla firmy N nie jest to przyjemna sytuacja,
Czwartek, 14 styczeń 2021, 18:11
I tak dla firmy N nie jest to przyjemna sytuacja,
Czwartek, 14 styczeń 2021, 18:24
A ja nawet raz byłem świadkiem śmiesznej sytuacji w stacjonarnym Notino. Przeglądałem z żoną damskie perfumy, a obok nas jakaś kobieta wąchała Si i szeptała do męża że tutaj chyba faktycznie są podróby, bo ona miała Si kilka lat temu i WYDAJE jej się że flakon się trochę różnił. Ten przykład pokazuje że wciąż ta opinia o podróbach krąży wśród ludzi i potem przychodzą tacy do sklepu i dywagują że za tanio jak na oryginał. Bo piętro niżej jest Douglas i tam są prawdziwe ''prawilne'' ceny.
Wysłane z mojego DUB-LX1 przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 14 styczeń 2021, 18:40
Krąży masz rację nawet mój kolega który lubi zapachy twierdzi że właśnie N ma podróby bo pachną słabo i krótko i nigdy już tam nie kupi
Czwartek, 14 styczeń 2021, 23:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 14 styczeń 2021, 23:11 przez the_fifth_horseman.)
Czwartek, 14 styczeń 2021, 23:56
Pierwsze siedem stron to jakaś lawina negatywów, mega dziwnie to wygląda.
Tyle osób tutaj kupuje, rozbiera zapachy i jakoś nie ma takich przygód. Mój ulubiony wpis: "Bylam mocno zaskoczona wydając ponad 400zl na perfumy w Notino które u producenta kosztują €60 z dostawą"
Piątek, 15 styczeń 2021, 08:31
Plotki krążą i ewoluują, ostatnio od znajomej kilka razy słyszałem, że w Notino są co prawda oryginały, ale "specjalne" wersje produkowane dla krajów Europy wschodniej, które są dużo gorsze jakościowo i ona już tam nic nigdy nie kupi.
Wtorek, 19 styczeń 2021, 11:48
Cóż, w moim otoczeniu też często pojawiają się takie opinie. Ludzie nie mają pojęcia o czymś takim jak reformulacja, nowe przepisy czy też po prostu "gorsze" zbiory składników w danym roku do produkcji ich sprawdzonych wcześniej(nawet kilka-kilkanaście lat temu) perfum. Niektórym się nie przetłumaczy
Czwartek, 25 luty 2021, 23:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 25 luty 2021, 23:55 przez Terrasse.)
Muszę Notino bardzo pochwalić za załatwienie- w sumie nie tak oczywistej- sprawy/reklamacji w 5 minut. W styczniu 2020 kupiłem w sieci i odebrałem na ul. Prostej w wawie Nishane Sultan Vetiver. Po kilku miesiącach we flakonie wytrącil się osad, płyn stal się nieprzejrzysty- pływające fusy. Zużyłem wczesniej około 30% zawartości. Stał ten flakon i stał w szafce, głeboko z tyłu schowany. Gdzieś wpadłem na info, że Notino daje 2 lata gwarancji na zakupione u nich kosmetyki. Pojechałem kilka dni temu do Arkadii zareklamować SV. W sumie bez zbytniej nadziei. Naprawdę, w ciągu dosłownie 5 minut, bez udziału żadnych rzeczoznawców, komisji i długich pism, bez nawet odliczenia kasy za zużyta część, dostałem kupon na 504 pln. Wolałem wymienić na ten sam produkt, ale akurat nie mieli "na stanie". Absolutnie mistrzowskie załatwienie sprawy.
Czwartek, 25 luty 2021, 23:09
Mnie się przy takim mistrzostwie zapala czerwone światełko.
Artur
Czwartek, 25 luty 2021, 23:37
(Czwartek, 25 luty 2021, 23:03)Terrasse napisał(a): Muszę Notino bardzo pochwalić za załatwienie- w sumie nie tak oczywistej- sprawy/reklamacji w 5 minut. W styczniu 2020 kupiłem w sieci i odebrałem na ul. Prostej w wawie Nishane Sultan Vetiver. Po kilku miesiącach we flakonie wytrącil się osad, płyn stal się nieprzejrzysty- pływające fusy. Zużyłem wczesniej około 30% zawartości. Stał ten flakon i stał gdzięś w szafce, głeboko z tyłu schowany. Gdzieś wpadłem na info, że Notino daje 2 lata gwarancji na zakupione u nich kosmetyki. Pojechałem kilka dni temu do Arkadii zareklamować SV. W sumie bez zbytniej nadziei. Naprawdę, w ciągu dosłownie 5 minut, bez udziału żadnych rzeczoznawców, komisji i długich pism, bez nawet odliczenia kasy za zużyta część, dostałem kupon na 504 pln. Wolałem wymienić na ten sam produkt, ale akurat nie mieli "na stanie". Absolutnie mistrzowskie załatwienie sprawy. Ja mam zgoła odmienne doświadczenia... Nie lubię jak mi się wciska kit i myli w zeznaniach...
Piątek, 26 luty 2021, 10:52
(Czwartek, 25 luty 2021, 23:09)Artplum napisał(a): Mnie się przy takim mistrzostwie zapala czerwone światełko. Zapala Ci się światełko gdyż? Możesz rozwinąć swoją wypowiedź? W zakresie uprawnień konsumentów i podejścia sklepów do rozpatrywania reklamacji jesteśmy sto lat za murzynami (mam na myśli np. USA, gdzie praktycznie każda reklamacja jest rozpatrywana na korzysć klienta i jest to zupełnie normalne). Sklep zachował się prawidłowo - czyli wymienił wadliwy przedmiot, a pojawiają się domysły o złej woli sklepu/sprzedaży lewego towaru? Czyli lepiej żeby nie wymienił? To by uprawdapadabniało oryginalność towaru w Twoich oczach?
Piątek, 26 luty 2021, 18:06
W Niemczech jest to samo, raz zwracałem po terminie i też przyjęli towar.
Piątek, 26 luty 2021, 22:33
(Piątek, 26 luty 2021, 10:52)belmondoo napisał(a):(Czwartek, 25 luty 2021, 23:09)Artplum napisał(a): Mnie się przy takim mistrzostwie zapala czerwone światełko. Jeśli w perfumach renomowanej firmy, w cenie ponad 10zł/ml, po kilku miesiącach zachodzą jakieś dziwne procesy, a nieautoryzowany sprzedawca bez mrugnięcia okiem zwraca kasę, to mnie się ta lampka zapala, gdyż żyję na tym świecie parę lat, prowadzę własną działalność, współpracuję z wieloma dostawcami i na co dzień spotykam się z różnymi przypadkami reklamacji, roszczeń gwarancyjnych itd. Jeśli się komuś nie zapala, to jego sprawa. Po prostu może uznać, że jednak przegoniliśmy już Murzynów i osiągnęliśmy standardy USA
Artur
Piątek, 5 marzec 2021, 15:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 marzec 2021, 15:42 przez Wakabaya.)
Kupiłem u nich z ciekawości Fetisha, który pachnie bardzo dobrze, natomiast do Beach Hut mam zastrzeżenia i go odsyłam. Oba zapachy porównałem z oryginalnymi próbkami. Możliwe, że ten drugi jest wersją 1 z 2, bo zauważyłem, że Beach Hut jest dostępny w dwóch szatach. Na jednym napisy są normalne, na drugim płaskie i bardziej zbite. Trafiła mi się ta druga. Warto porównywać, a nie ślepo wierzyć w oryginalność tanich produktów.
Piątek, 5 marzec 2021, 20:24
To uważasz, że trafiła Ci się podróbka? Zrobiłeś zdjęcia?
Piątek, 5 marzec 2021, 22:17
Nie, piszę tylko różni się od znanego mi zapachu.
Środa, 18 sierpień 2021, 18:13
(Piątek, 5 marzec 2021, 22:17)Wakabaya napisał(a): Nie, piszę tylko różni się od znanego mi zapachu. No to ja już nie wiem, co myśleć, tutaj - https://najlepsze-opinie.pl/2021/04/09/n...erfumerie/ https://jaka-moda.pl/notino-opinie/ https://luxgoods.pl/notino-opinie-moja-o...na-notino/ piszą, że Notino ma oryginalne produkty, ale mówicie, że to jednak podróbki?
Środa, 18 sierpień 2021, 19:18
^ Nie daj się wciągnąć w te nie do końca zrozumiałe rozważania o legalnie działającej firmie na polskim rynku. Zaufaj sobie i zdrowemu rozsądkowi.
Zaznaczę,że nie mam nic wspólnego z Notino. Ciekawe, co ludzie sądzą np. o Mediaexpert
Radek
Środa, 18 sierpień 2021, 19:53
No tak. Stara śpiewka, że zapach się różni. Ja kupiłem w Notino ponad 100 flakonów, w tym kilka Amouage i jakoś nigdy nie miałem wątpliwości co do jakości. Ciekawe dlaczego. No nie, muszę się przyznać, że pierwszego Amouage’a z Notino odesłałem, bo miałem wrażenie, że „za krótko trzyma”. Kilka miesięcy później napisałem do nich maila z przeprosinami, bo Jubilation kupiłem w innym miejscu i produkt był identyczny. No cóż, głupi byłem.
Liberalne podejście do zwrotów w Notino w pełni rozumiem. Co mają robić? Takie mamy durne prawo.
Środa, 18 sierpień 2021, 20:09
Nie napisałem przecież, że dostałem fejka, ale zapach się różnił. Każdy kto zna Beach Hut wie, że powinien mieć potężną projekcję i zaczynać się miętą, tam ich brakowało. Stawiam, że temperatura mu zaszkodziła, bo gdy go zamawiałem był mróz i pewnie zmarł w trasie albo po prostu był wadliwy, przecież zdażają się takie partie, tym bardziej, że Amouage znane jest z różnych niespodzianek.
|
|