Środa, 28 październik 2020, 13:17
Tak, Zadig ma fajny kontrast, ponieważ kadzidło w nim jest dość chłodne a wanilia otulająca.
Issey z kolei jest bardziej złożony i bogatszy. Według mnie bardzo blisko mu do PdM Herod z dodatkiem kadzidełka.
Za pieniądze, jakie obecnie jest obecnie dostępny na rynku, brałbym go bez większego zastanowienia.
Issey z kolei jest bardziej złożony i bogatszy. Według mnie bardzo blisko mu do PdM Herod z dodatkiem kadzidełka.
Za pieniądze, jakie obecnie jest obecnie dostępny na rynku, brałbym go bez większego zastanowienia.