Poniedziałek, 4 listopad 2019, 14:47
A jak pod pachami szczypało.
Poniedziałek, 4 listopad 2019, 14:47
A jak pod pachami szczypało.
Poniedziałek, 4 listopad 2019, 15:13
Mówi się darło Albo derło
Bazyli nadaje mobilnie...
Środa, 6 listopad 2019, 12:17
Pamiętam, że jak byłem za dzieciaka na kolonii w enerdowie to szał robiły dezodoranty bac.
Lepsze jest dobre imię niż wonne olejki. Koh.
Czwartek, 7 listopad 2019, 12:29
Mnie najbardziej podobał się brązowy. Był taki tabakowo-kakaowy.
Piątek, 8 listopad 2019, 09:19
Tego akurat też nie pamiętam.
Niedziela, 10 listopad 2019, 15:09
Kojarzy ktoś z Was wodę Marlboro ?
Niedziela, 10 listopad 2019, 17:36
Nie pamiętam. Z lat 90. właśnie?
Niedziela, 10 listopad 2019, 17:41
Pamięć mnie może zawodzi ale nie założę wątku o latach 80tych, bo mało kto by się wpisał. Pod koniec dekady w każdym bądź razie
Niedziela, 10 listopad 2019, 18:11
Marlboro? Większość z tego, co wówczas było dostępne do pachnienia znałem, a przynajmniej widziałem, używali znajomi itd. Marlboro jakoś mi umknęło :?
Artur
Niedziela, 10 listopad 2019, 18:16
Bo Ty pewnie bardziej byłeś skupiony ma czerwonych marlborasach, w miękkiej paczce, ofkorz
Bazyli nadaje mobilnie...
Niedziela, 10 listopad 2019, 18:22
Też, choć preferowałem Camele, Gitanesy, albo Gauloisy bez filtra, jeśli udało się jakiegoś dolca, albo tzw. bon dorwać :lol:
A Ty kojarzysz wodę Marlboro? Niby wujek Google pokazuje jakieś flaszki, ale zupełnie ich nie kojarzę
Artur
Niedziela, 10 listopad 2019, 18:33
Gitanes i Gauloises. Pamiętam pierwszego macha.
Płynny beton w płucach. Nie byłem pewny, czy mam jeszcze wciągnąć czy już wypuścić. Okazało się, że nie mogę zrobić ani tego ani tego. I wtedy do mnie dotarło, że nie będę palić papierosów do końca życia.
Niedziela, 10 listopad 2019, 19:02
Jedyne słuszne żitanesy, to te bez filtra, w sztywnym opakowaniu - kupowane w Baltonie
Bazyli nadaje mobilnie...
Niedziela, 10 listopad 2019, 22:57
Lucjan, taka?
https://me.me/i/marlboro-sports-marlbor ... s-10241343
Poniedziałek, 11 listopad 2019, 12:58
Tak, to było to.
Poniedziałek, 11 listopad 2019, 13:33
Nie widziałem nigdy tej wody. Nie miałem pojęcia o jej istnieniu.
Poniedziałek, 11 listopad 2019, 15:38
Było to w ogóle gdzieś dostępne w Polsce? Nigdy nie spotkałem, ani w Pewexie, ani w Baltonie, ani na bazarach. Ciekawe, jak to pachniało
Artur
Poniedziałek, 11 listopad 2019, 16:02
Tata kupował to w lokalnej drogerii. Mówi, że woda miała nutę tytoniu takiego, jak w papierosach.
Wtorek, 20 lipiec 2021, 14:36
Jeśli chodzi o Hattrick'a, był to ulubiony zapach mojego wujka. Co dziwne, wody kolońskiej używał po goleniu. Twierdził, że mniej się klei na twarzy. Był jej wierny przez kilkanaście lat. Kiedyś ta marka była synonimem pewexowskiego luksusu, na równi z takimi jak Old Spice, Denim, Tabac czy Brut. Jest to b.męska kompozycja ziołowa. Była jeszcze wersja Pure Sport oraz 3 różne wersje zapachowe Hattrick'a, których nazw niestety nie pamiętam. Może ktoś pomoże? Używałem wszystkich 5 wersji.
Co do "Derby". Nie wiem kto jest producentem, ale w czasach PRL przywoziło się ten dezodorant z Węgier. Był b.popularny. Podobnie jak Bac. Jako nastolatek trenowałem koszykówkę i w naszej szatni, po prysznicu rozchodził się zapach właśnie różnych wersji Bac'a. Pamiętam, że oprócz deo miałem shower gel tej firmy z charakterystycznym kawałkiem sznurka do zawieszenia.
Piątek, 23 lipiec 2021, 08:36
Najlepszy Bac to był brązowy.
|
|