Czwartek, 17 październik 2019, 09:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 13:55 przez pblonski.)
Rocznik 2016.
Głowa: cytryna amalfi, bergamotka, bazylia, anyż i cyklamen
Serce: lawenda, cyklamen i jaśmin
Baza: piżmo, paczula, bursztyn, mech dębowy, kadzidło, tytoń i skóra
Można czasem wyrwać za ok 50zł na e-g lub el.
Skusiłem się i powiem, że całkiem przyjemny, łatwy do noszenia pikantny zapach.
Na anglojęzycznej Fragrze mnóstwo opinii, że to 90% Dior Sauvage (zresztą jego nazwa pewnie nie jest przypadkowa).
Ale nie potwierdzę, bo....nie znam sosydża Jakoś nigdy nie zadałem sobie trudu, żeby go psiknąć w jakiejś perfumerii. Chyba anty-hype mnie jakoś do niego uprzedził.
Na skórze siedzi długo, ale projekcja jest raczej nienamolna, choć wyczuwalna.
Czasami przypomina mi Beckhama Homme, czasami Dirty Englisha. Taki nieco mix tych dwóch.
Testował ktoś?
Prośba o dodanie do katalogu oraz wstawienie ankiety.