Poniedziałek, 9 marzec 2020, 12:06
Na zapach orientu masz za 100 + wysyłka ,a Indizo jest ok jeśli chodzi o ten produkt
Ankieta: Moja ocena Ard Al Zaafaran - Midnight Oud EDP (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 7.41% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 5 | 18.52% | |
5 - Bardzo dobry | 16 | 59.26% | |
6 - Genialny | 4 | 14.81% | |
Razem | 27 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 9 marzec 2020, 12:06
Na zapach orientu masz za 100 + wysyłka ,a Indizo jest ok jeśli chodzi o ten produkt
Poniedziałek, 9 marzec 2020, 12:17
Belial Lord napisał(a):Na zapach orientu masz za 100 + wysyłka ,a Indizo jest ok jeśli chodzi o ten produktPolecam poprosić ich (zapachorientu) o wystawienie na allegro, ja tak zrobiłem i wyszło mnie 100 zł z przesyłką Smart i wpadło jeszcze 6 monet ;)
Poniedziałek, 9 marzec 2020, 13:04
Dzięki.
Dokonuję zatem „blindbuya”
Poniedziałek, 9 marzec 2020, 20:26
Warto, bo to na prawdę solidna kompozycja. Kilka dni temu ponownie go sobie nosiłem, co u mnie jest rzadkością żeby w przeciągu 1-2 miesięcy sięgać po ten sam zapach i muszę przyznać, że ogromnie przyjemnie się go nosi.
Środa, 11 marzec 2020, 13:58
Przesyłkę otrzymałem.
Na razie testuję nadgarstkowo.Jutro global. Zastanawia mnie korek.Dostałem z innym niż występują na zdjęciach w necie(drugie zdjęcie to mój egzemplarz).
Środa, 11 marzec 2020, 14:07
Na necie występują zdjęcia z różnymi korkami, najładniejszy wg mnie typ korona 8-) Zawartość taka sama.
Stragan Mainstream...
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.parfumo.net/Users/Snaut">https://www.parfumo.net/Users/Snaut</a><!-- m -->
Środa, 11 marzec 2020, 15:27
Dzięki za info.
Faktycznie korona ładna.
Czwartek, 12 marzec 2020, 19:36
O tych różnych korkach to nawet nie wiedziałem
Piątek, 13 marzec 2020, 17:20
I mam problem z tym zapachem.
Niby „ładny”, parametry na + ale jest jedno ale...czytałem,że dymny,że popiół,że skóra. Ja tego kompletnie nie czuje.Na mojej skórze szybko się wysładza w stronę ulepka. Brakuje mi pikantnej nuty,która przełamałaby tą słodycz. Może też tak go odbieram ze względu na delikatny katar. Testy w toku. Z oceną wstrzymam się.
Poniedziałek, 4 maj 2020, 11:18
Eh te jutubery. A mówili że prawie to co Interlude, tylko tańsze. A nawet lepsze. No jednak nie. Począwszy od niby wypasionego opakowania, które kolorystycznie może i jest podobne do oryginału, ale z tekturki cienkiej i marnej. Środek nie lepszy, wygina się i rozpada. Flakon ujdzie w tłoku, krzywa naklejka z nazwą perfum, ale nie jest tragicznie. Na szczęście trafił mi się korek "normalny" a nie ta wysokiej jakości korona. A co z zawartością? Bez porównań do oryginału myślę że zapach nawet się broni. Jest podobny, ale nie identyczny, różnic jest sporo. Nie ma tego mocnego, początkowego uderzenia bergamotki i oregano, które jest tak charakterystyczne dla Interlude. Brak mu pazura, jest ugładzony, grzeczniejszy, nie tak ekspansywny. Dziwnie się wysładza, z czasem wyłazi tej słodkości coraz więcej i to chyba dla mnie największa wada. Trwałość nie jest zła, ale o wiele gorsza niż Amouage, tak samo projekcja. A największa różnica to według mnie jakość użytych składników, Interlude przy bezpośrednim porównaniu wciąga Ard'a nosem i wydala .... Ard nie wywołuje u mnie odczucia obcowania z towarem luksusowym, niestety. Ale żeby nie było, sam w sobie i w tej cenie nie jest zły. Ot taka wariacja na temat, całkiem dobrej jakości psikadełko. Do sklepu po bułeczki idealny.
Ps. Czwórkę chyba dam..
"Przyjęłam, że jeśli miałam 1 próbkę danego perfumu to nie zaliczam go do grona tych jakich miałam. Pewne perfumy miałam 1 próbkę ale że była próbka duża to zaliczam do grona, perfum jakich miałam."
Poniedziałek, 4 maj 2020, 16:22
Dzisiaj jego zapach z dnia wczorajszego pięknie utrwalony na maseczce pokonał całkowicie dopiero co psikany Chanel Pour Monsieur. Było to dla mnie pewnym zaskoczeniem, aczkolwiek bardzo pozytywnym.
Poniedziałek, 4 maj 2020, 18:30
oczywiscie parametry nie sa takie jak w interlude,ale sa na naprawde dobrym poziomie,mozna powiedziec ze to taki ugrzeczniony interlude
Piątek, 28 sierpień 2020, 08:52
Skusiłem się. Naprawdę przyzwoita imitacja Interlude Man. Za te pieniądze nie mam pytań. Zapach bardzo podobny, oczywiście mniej zniuansowany i o gorszych parametrach (no ale jednak Interlude to potęga pod tym względem), ale naprawdę solidny.
Piątek, 28 sierpień 2020, 09:21
No właśnie gdzie te legendarne parametry Interlude? Ludzie się przeganiają w wymyślaniu historii o jego mocy, a tym czasem u mnie jest po prostu poprawnie i projekcja nie większa niż chociażby Bentley Absolute. Ard w tym wypadku nie odbiega (u mnie) niczym od Amouage. Kompozycja zaś, o czym już wcześniej pisałem, wydaje mi się ciekawsza.
Piątek, 28 sierpień 2020, 10:50
Na Amouage Interlude załapałem się, gdy już był słabszy, więc jego mocarne parametry traktuję jako legendę. Robiłem ostatnio na psik-psiku zestawienie mocarzy i Interludia nie wrzuciłem. No sorry, ale to po prostu bardzo dobre parametrym, a nie bestia.
Piątek, 28 sierpień 2020, 10:55
Mam odlewkę Interlude i choć zapach jest przepiękny to jego mocarne parametry - w moim przypadku - to bujda na resorach Gdyby było inaczej, kupił bym flaszkę a tak wystarczy mi zamiennik od Swiss Arabian ale mam też odlewkę Midnight Oud. Zapach równie udany i piękny.
Piątek, 28 sierpień 2020, 11:42
W nawiązaniu do tej dyskusji dodam, że na mnie Swiss Arabian Shaghaf oud Abyad ma potężne parametry, które w połączeniu z profilem zapachowym sprawiają, że perfumy te są dla mnie mało noszalne. Używam niezwykle rzadko, a po każdym użyciu muszę je zmywać, bo serio mam już ich dość
Niedziela, 30 sierpień 2020, 18:34
Viking napisał(a):Ja, jak podejrzewałem, zdecydowałem się na flakon. Kilka razy już go sobie ponosiłem i podtrzymuję zdanie odnośnie Ard vs Swiss - mi się Arda nosi zdecydowanie lepiej. Więcej dymu, więcej popiołu, miej słodyczy i oregano, kompozycja bogatsza. Również bardziej mi z nim po drodze niż z Interlude. Potwierdzam...czuję tak samo. Lepiej mi się nosi, nie jest tak słodki jak SA i nie mdli tak Oregano ( na dłuższa metę SA jest męczący). Jest też bardziej suchy. A teraz najciekawsze...., że dziwnie ale Ard ...(Midnight Oud) bardziej mi odpowiada niż Interlude (takie zaskoczenie). Aha...ad butelki- widać gołym okiem że wzorowana na Interlude, ale czy to źle? Czy flakon Swiss Arabian jest ładniejszy? Biały flakon (naprawdę ten zapach komuś kojarzy się z bielą?) niczym płyn ze szpitala, gdzie jeszcze odchodzi farba po paru stuknięciach o inny flakon ( i w róznych miejscach prześwituje szkło z żółtym sokiem). Aż miałem ochotę przelać te perfumy do czegoś innego, tak ten flakon kaleczy moje oko. SA wlało sok do takiego flakonu, Ard Al Zaffaran do innego, który moim zdaniem jest bardzo ładnie wykonany- ciemnoniebieskie, grubsze i naprawdę ciężkawe szkło, żadnego plastiku (korek ciężki, złoty z niebieskim czymś tam-podobnie jak w Interlude). Może komuś nie podobać się to , że podobny do Interlude, ale Swiss Arabian w porównaniu do Ard... to jak białe, tanie badziewie rodem z PRL, gdzie odbiór zapachu baaaardzo mija się z ty w czym jest przechowywany. Tak więc moim zdaniem kolejny plus dla Ard Al Zaffaran.
Pozdrawiam,
Robert stragan: <!-- l --><a class="postlink-local" href="https://perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=29968">viewtopic.php?f=52&t=29968</a><!-- l --> fragrantica: <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/30634">https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/30634</a><!-- m -->
Niedziela, 30 sierpień 2020, 19:03
Flkon Ard mooooże kolorem nawiązuje do Interlude, ale to też tak na upartego, kształtem nijak się ma do oryginału. Z resztą mam to gdzieś, bo posiadając flakon Amouage (z resztą nie jedyny), chętniej sięgam po Ard. Gdyby to było tak, że nie mam Amouage bo mi żal kasy, czy tam inne tłumaczenia, to możnaby mi zarzucić, że chwalę klona bo nie znam/nie stać mnie na oryginał. No ale nie, świadomie wybieram Midnight i uważam go za lepszy, oraz lepiej sprawujący się na mnie pod względem parametrów. No bywa, ktoś zrobił lepiej robotę i pierdzielę sentymenty. Natomiast jeżeli okaże się, że amouage interlude 2020 ma podkręcone parametry (info z wątku Interlude) to z chęcią kupię flachę Amouage.
Środa, 23 grudzień 2020, 20:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 24 grudzień 2020, 11:32 przez pblonski.)
Ard Al Zaafaran Midnight, znany jako kolon Amouage Interlude.... i powiem jedno, zapach toczka w Toczkę identyczny, nos mam dobry, jako osoba od wielu lat w gastronomi (własna restauracja) dostępny za 100 zł w PL, wczoraj zamówiony, dziś doszedł. Projekcja potężna, trwałość również. Cena 100 zł wydaje się być śmieszna! Polecam z całego serca.
pblonski napisał Środa, 23 grudzień 2020, 21:36:
Kolejny raz informuję, a wątek będzie wyedytowany i przeniesiony: Regulamin II. Użytkownik zobowiązany jest dbać o porządek na Forum, w tym celu powinien: 2. Unikać powielania istniejących tematów. Przed założeniem tematu dotyczącego jakiegoś aktualnego zagadnienia sprawdź na kilku ostatnich stronach w danym dziale, czy topik na ten temat nie został już założony. |
|