Niedziela, 21 kwiecień 2019, 18:41
W sumie to szukałem takiego pojedynku. Zimne, metaliczne zapachy. Zupełnie inne rodziny zapachowe i zupełnie inny wydźwięk na skórze. Jednak mają w sobie jakiś podobny vibe. Zapachy oba skrojone dla biznesmenów (choć oczywiście inne "grupy" też mogą je nosić). Przyjmuję, że mówimy o GV EDP. Ja wybieram Platynowego.
Aha, oba zapachy w moim przypadku łączy jeszcze coś. Oba gdy poznalem niemal natychmiast znienawidziłem. Teraz mam 2 flakony Platyny, i jestem pewien że flakon Grey Vetiver w mojej kolekcji to kwestia czasu.
Aha, oba zapachy w moim przypadku łączy jeszcze coś. Oba gdy poznalem niemal natychmiast znienawidziłem. Teraz mam 2 flakony Platyny, i jestem pewien że flakon Grey Vetiver w mojej kolekcji to kwestia czasu.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."