Sobota, 1 wrzesień 2018, 20:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 13:22 przez pblonski.)
Hugh Parsons - Bond Street Polska fragra.
Bond Street marki Hugh Parsons to perfumy dla mężczyzn. Są to nowe perfumy, Bond Street został wydany w 2016 roku. Nutami głowy są bergamotka i bluszcz; nutami serca są magnolia i jaśmin wielkolistny; nutami bazy są ambrette (piżmo ambrowe), piżmo, biała ambra i cedr.
Jakiś czas temu korzystając z promocji z jednej internetowej perfumerii wziąłem hurtem w ciemno kilka Parsons-ów. Przy tym zastanawiałem się najdłużej bo lista składników nie jest moją ulubioną. Choć podejrzewam że nazwa pochodzi od stacji metra to jako miłośnik filmów z agentem 007 nie byłem sobie wstanie odmówić . Zacząłem od razu test globalny. Parę psików na klatę i szyje przed wyjściem do pracy i uuuuu Pani Walewska wtf jak ja teraz w robocie 8h wytrzymam. Na szczęście zanim doszedłem do auta Walewska na dobre odeszła. Kompozycja zrobiła się bardzo anyżowa a dokładnie jak cukierki anyżowe. Pomyślałem że z tego pieca chleba nie będzie, nie moja bajka. 30 min stania w korku dotarłem do pracy anyż ustępuje pojawia się mydło, Mydło staje się coraz silniejsze zaczyna dominować całą kompozycje, lepiej pachnieć protexem niż babcinym cukierkiem. Mija kolejne 30 min dochodzi zapach kwiatów ale nie róży czy ciężkich damskich kompozycji tylko bardzo naturalny delikatny. Nie jestem florystą więc nie wiem czy to jaśmin czy magnolia ale jest bardzo przyjemnie. Kombo mydła i kwiatów daje silne uczucie czystości. Mija 8 h w pracy a ja mam wrażenie że przed chwilą ubrałem czystą wyprasowaną koszule. Dodam że moja żona robiąc pranie zapytała czemu czystą koszule wrzuciłem do brudów I tu dochodzimy do trwałości jest naprawdę dobra 12 h czuje na sobie na ubraniach chyba tygodniami zostaje. Projekcja biurowa. Cały tydzień w pracy czyli 5 dni z rzędu nosiłem Bonda co naprawdę rzadko mi się zdarza by jeden zapach tak katować Prada l'homme i Dior eau homme są jak drogówka przy agencie 007 Pojawił się nowy nr 1. do garnitury czy białej koszuli. Daje 6 i zostaje na dłużej.
Bond Street marki Hugh Parsons to perfumy dla mężczyzn. Są to nowe perfumy, Bond Street został wydany w 2016 roku. Nutami głowy są bergamotka i bluszcz; nutami serca są magnolia i jaśmin wielkolistny; nutami bazy są ambrette (piżmo ambrowe), piżmo, biała ambra i cedr.
Jakiś czas temu korzystając z promocji z jednej internetowej perfumerii wziąłem hurtem w ciemno kilka Parsons-ów. Przy tym zastanawiałem się najdłużej bo lista składników nie jest moją ulubioną. Choć podejrzewam że nazwa pochodzi od stacji metra to jako miłośnik filmów z agentem 007 nie byłem sobie wstanie odmówić . Zacząłem od razu test globalny. Parę psików na klatę i szyje przed wyjściem do pracy i uuuuu Pani Walewska wtf jak ja teraz w robocie 8h wytrzymam. Na szczęście zanim doszedłem do auta Walewska na dobre odeszła. Kompozycja zrobiła się bardzo anyżowa a dokładnie jak cukierki anyżowe. Pomyślałem że z tego pieca chleba nie będzie, nie moja bajka. 30 min stania w korku dotarłem do pracy anyż ustępuje pojawia się mydło, Mydło staje się coraz silniejsze zaczyna dominować całą kompozycje, lepiej pachnieć protexem niż babcinym cukierkiem. Mija kolejne 30 min dochodzi zapach kwiatów ale nie róży czy ciężkich damskich kompozycji tylko bardzo naturalny delikatny. Nie jestem florystą więc nie wiem czy to jaśmin czy magnolia ale jest bardzo przyjemnie. Kombo mydła i kwiatów daje silne uczucie czystości. Mija 8 h w pracy a ja mam wrażenie że przed chwilą ubrałem czystą wyprasowaną koszule. Dodam że moja żona robiąc pranie zapytała czemu czystą koszule wrzuciłem do brudów I tu dochodzimy do trwałości jest naprawdę dobra 12 h czuje na sobie na ubraniach chyba tygodniami zostaje. Projekcja biurowa. Cały tydzień w pracy czyli 5 dni z rzędu nosiłem Bonda co naprawdę rzadko mi się zdarza by jeden zapach tak katować Prada l'homme i Dior eau homme są jak drogówka przy agencie 007 Pojawił się nowy nr 1. do garnitury czy białej koszuli. Daje 6 i zostaje na dłużej.