Sobota, 19 maj 2018, 16:03
Miał ktoś z was kiedyś torbiele w zatokach szczękowych i usuwał je operacyjnie? Jakiś czas temu robiłem rezonans głowy w innym celu i przypadkiem okazało się że mam torbiel w lewej zatoce szczękowej. Podejrzewam że może być to wynikiem leczenia kanałowego górnej piątki które miałem kilka lat temu. Ten ząb mimo że martwy odzywa się od czasu do czasu. Niby nie odczuwam większych dolegliwości, poza tym że czasem czuję takie pulsowanie albo czuję zęba przy nacisku, ciężko to nazwać nawet bólem.Na początek czerwca mam wizytę u laryngologa, bo stwierdziłem że czas się tym zająć, ale mam niesamowitego cykora, bo sama operacja i dochodzenie do siebie do najprzyjemniejszych nie należą :roll: