Środa, 23 maj 2018, 11:44
Cieszy mnie, że jesteś z nich zadowolony bo niejako z mojego polecenia je kupiłeś, więc czułem się trochę odpowiedzialny. Teraz mogę odetchnąć z ulgą
Środa, 23 maj 2018, 11:44
Cieszy mnie, że jesteś z nich zadowolony bo niejako z mojego polecenia je kupiłeś, więc czułem się trochę odpowiedzialny. Teraz mogę odetchnąć z ulgą
Środa, 23 maj 2018, 11:49
Też mam Smart Samy w jednym z rowerów, zastąpiły mi m.in. zimówki z kolcami, szczególnie, że jeżdżę głównie miastem więc to był przerost formy nad treścią, latem wole hulać szosą na slickach albo na moich balonach (Continental CuriseContact) które się powoli kończą i chyba wjadą jakieś Marathony zamiast nich od Schwable, przy okazji z 600g zaoszcżędze.
SmartSamy faktycznie cechują sie tym, że jakoś specjalnie nie czuć oporów toczenia mimo tylu "dzyndzli" na oponie.
Czwartek, 24 maj 2018, 17:32
Ja mam coś takiego, bardzo polecam Diamondback Heist 2.0, rocznik 2016 jak dobrze pamiętam
Piątek, 15 maj 2020, 07:56
Złotej łopaty nie dostanę, ale nowego wątku nie ma sensu zakładać.
Potrzebuje dobrej zapinki do roweru - tak żeby go spokojnie zostawić pod sklepem wchodząc po kilka rzeczy. A przynajmniej tak dobrej, żeby stanowiła jak największy problem dla potencjalnych zainteresowanych nie swoją własnością.
Piątek, 15 maj 2020, 08:31
Dobrych zapinek masz od groma i ciut ciut - niestety najczęściej dobra zapinka to a) wysoki koszt zakupu b) dość spora waga. Jeśli jeździsz rowerem po przysłowiowe bułki do sklepu to raczej nie warto się pakować w łańcuchy (ja takich używam ale stosuję je na wyjazdach rowerowych gdy rowery są parkowane na noc - rowery moje i mojej żony nie służą do commutingu itp.). W Twoim przypadku poszedłbym w u-locka. A marka? Może być drogi Kryptonite albo np tańsze Abus lub OnGuard.
Piątek, 15 maj 2020, 09:22
Patrzę własnie na abus, łańcuch za ok 70- 90 zł.
Co do u-locka nie jestem przekonany - obawiam się ograniczonego pola manewru.
Piątek, 15 maj 2020, 09:44
Tylko popatrz sobie na wagę tych zabezpieczeń/ Owszem łańcuch daje większe pole manewru tyle, że najczęściej łańcuch o tym samym poziomie bezpieczeństwa co U-Lock waży najmniej 0,5 kg więcej a zdarza się, że jest no różnica nawet 1-1,5kg. Jeśli waga nie jest dla Ciebie problemem to łańcuch będzie ok.
Piątek, 15 maj 2020, 09:51
Problemów z jazdy u-lockiem nie ma? Chodzi o kwestie montażu podczas jazdy.
Piątek, 15 maj 2020, 10:01
Ja mam takie:
https://mobil.abus.com/pl/Bezpieczenstwo...k?type=pdp z takim "koszyczkiem" mocowanym do ramy na opaski na rzepy. Daje radę, jakichś większych zastrzeżeń nie mam ale używam tylko w rowerze, którym jeżdżę do sklepu bo bułki i na targ. W sportowym rowerze nie wyobrażam sobie czegoś takiego wozić
Piątek, 15 maj 2020, 10:11
wszystko zalezy od tego jaka bedzie rura czy miejsce do ktorego podpiety bedzie rower pod sklepem , bo z tym róznie bywa
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Piątek, 15 maj 2020, 11:10
U-lock fanie się prezentuje, ale dla żony w krossie trans średnio gdzie go schować. Tym bardziej, że bagażnik odpada - mamy fotelik.
Piątek, 15 maj 2020, 12:23
U-locka możesz, jeśli masz miejsce, zainstalować na uchwycie wewnątrz przedniego trójkąta. Myślę, Że trekkingu takie miejsce powinno się gdzieś znaleźć.
Ten uGrip pokazany wyżej wygląda całkiem ciekawie. Zajmuje mało miejsca, da się go zamocować na ramie. Całkiem sensowne, no i wg producenta "7" poziom zabezpieczenia. Ja osobiście nie mam doświadczenia ani z ulockami czy tym podobnymi bo jak wyżej napisano, użytkowanie takiego zabezpieczenia w ścieżkowcu mojej Żony czy w mojej endurówce byłoby bez sensu. Co innego rower do codziennej jazdy po mieście itp.
Piątek, 15 maj 2020, 12:27
sorry za krypto reklamę
https://www.centrumrowerowe.pl/rower-kr ... i-pd19151/ w damskim średnio jest gdzie. W swoim Hexagonie mogę sobie pod siodełkiem spokojnie montować.
Piątek, 15 maj 2020, 12:31
Ja bym spróbował zamontować na podsiodłówce od wewnętrzej strony przedniego trójkąta. I poszedł bym w coś a'la uGrip.
coś w ten deseń
Piątek, 15 maj 2020, 12:35
Jak kobieta jedzie z dzieckiem to u-lock na ramie w ten sposób spowoduje, że ciężej jej będzie nogę przełożyć.
Dla mnie zero problemu, ale płeć piękna, ważąca w okolicy worka kartofli, może orła wywinąć a latorośl z tyłu razem z nią. Jak ktoś nie miał okazji to nie wie, ale rower z fotelikiem z tyłu (z balastem w nim) stanowi niezłe wahadło.
Piątek, 15 maj 2020, 12:37
Moim zdaniem taki montaż nie będzie stanowił problemu dla użytkowniczki. Ewentualnie drugie rozwiązanie, może mniej eleganckie ale praktyczne, montaż na górnej rurze przedniego trójkąta, możliwie jak najbliżej główki ramy.
Generalnie nie widzę żadnych przeciwwskazań i problemów z montażem zabezpieczenia na takiej damce. Pozostaje tylko kwestia tego, czy da się zamontować taki uchwyt na rurze o średnicy jaka występuje w transie.
Piątek, 15 maj 2020, 22:53
Proponuję byś wkleił zdjęcie roweru. Będzie można pomyśleć i podpowiedzieć. Przy męskich ramach nie ma kłopotu najmniejszego z mocowaniem ulocka. Ja mam chwytak przymocowany do ramy którą mam między nogami. Największą wadą ulocka jest jego waga. W zamian dostajemy zapięcie z wysokim poziomem bezpieczeństwa. Mam Kryptonita który waży pewnie ok 1,5 kg. Miałem go na miesięcznej wyprawie i miałem ochotę go wyrzucić przez wagę :lol: . Plus taki że roweru nigdy nikt nie zajumał.
Sobota, 16 maj 2020, 17:11
Rower tak jak pisałem - Kross Trans 2.0.
Po dyskusji z przyszłą użytkowniczką kupiłem narazie to https://allegro.pl/oferta/zapiecie-skla ... 7517348663
Sobota, 16 maj 2020, 23:38
Do takiego Krossika wystarczy. Jeżeli kobieta nie będzie go parkowała np. pod PKP rano i wracała nim po południu, to styknie. Ja zawsze uważałem że okazja czyni złodzieja - jak rower nie ma żadnego zabezpieczenia, to byle flimon na niego wskoczy i już go nie ma. A jak ktoś ma oko na sprzęt, to i tak wyczai sytuację i sposób. Z tego co mi wiadomo aktualnie rowery nie idą w całości, tylko wszystko na części. Zabezpieczając rower trzeba zwrócić uwagę na osprzęt - co z roweru można wyjąć. Jeżeli nie ma tam żadnych landrynek, to nie ma co się bać raczej. Na odwrót posiadając np: wysoką grupę osprzętu SRAM, który(pomijając nazwę) jest ostatnio szalenie modny, to sam bym chyba z roweru nie zsiadał.
Parę lat temu było nawet kilka przypadków że ludziom pokradli amortyzatory, gdzie rower był przypięty. Rozkręcenie steru imbusem to mniej niż dwie minuty, a wkrętarką mniej niż pół, włącznie z wyjęciem koła. Widelec do torby i nikt nic nie widział, a koszt dobrej sztuki oscyluje przecież około -2000 złotych.
Niedziela, 17 maj 2020, 08:38
Szukam roweru do codziennej szosowej jazdy,i trafiłem na ciekawy i całkiem nie drogi model typu fitness Marin fairfax.
Jest to model 2020 i ciężko znaleść opinie na jago temat. Na plus-możliwość zamontowania błotników i bagażnika,osprzęt shimano. Nie mam możliwość przymiarki,wiec zamawiał bede online. Moj budżet to 2000pln. Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje. Wcześniej jeździłem na szosowce Merida i typowo trekkingowym Giant Talonie. Link do roweru: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/20-fairfax-1 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|