Wtorek, 23 listopad 2021, 21:40
A mi tak szczerze mówiąc za bardzo nie podszedł. Z perfum o +- podobnej charakterystyce wole hermesa. Mimo że jest elegancki i czuć tu klasę Creeda, to jest on w moim mniemaniu dość nijaki.
Ankieta: Moja ocena Creed - Viking EDP (2017) ( nie oceniaj zapachu jeśli go nie znasz ! ) Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 2.67% | |
2 - Słaby | 4 | 5.33% | |
3 - Przeciętny | 7 | 9.33% | |
4 - Dobry | 11 | 14.67% | |
5 - Bardzo dobry | 36 | 48.00% | |
6 - Genialny | 15 | 20.00% | |
Razem | 75 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 23 listopad 2021, 21:40
A mi tak szczerze mówiąc za bardzo nie podszedł. Z perfum o +- podobnej charakterystyce wole hermesa. Mimo że jest elegancki i czuć tu klasę Creeda, to jest on w moim mniemaniu dość nijaki.
Wtorek, 23 listopad 2021, 21:57
Kurczę nie porównałbym go do Hermesa Jak dla mnie całkiem inne perfumy
Wtorek, 23 listopad 2021, 23:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 24 listopad 2021, 08:42 przez Oizo76. Edytowano łącznie: 1)
(Wtorek, 23 listopad 2021, 21:57)Perfumolog napisał(a): Kurczę nie porównałbym go do Hermesa Jak dla mnie całkiem inne perfumy Masz racje (Milosz?) Mysle ze generalnie to moze byc podobny przedzial perfum-Nieco bardziej eleganckie,dla nieco starszych,mysle ze tak samo uniwersalne-no ale to jednak inne perfumy. I o ile Viking jest u mnie numero uno,to Terre edt jest zaraz za nim.
Wtorek, 23 listopad 2021, 23:58
Viking to pachnidło, które zyskuje przy lepszym poznaniu
Artur
Środa, 24 listopad 2021, 08:50
Potwierdzam.
Początek z Vikingiem był dla mnie zdecydowanie na nie. Ale jakaś pamięć zapachowa w głowie pozostała i pragnąłem go znowu poczuć. Teraz jest to jeden z flakonów które bym chciał mieć. Ma w sobie coś uzależniającego co sprawia że chcesz często do niego wracać. Podobnie mam tylko z Platinum Egoiste.
Środa, 24 listopad 2021, 08:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 24 listopad 2021, 09:31 przez Mobi. Edytowano łącznie: 2)
Tak, jest ok, ale bez piania z zachwytu. Jest komfortowo, miło i do ludzi. Mnie zaczęło coś ciągnąć znowu do Platyny. Swego czasu zużyłem 4-5 flaszek. Sentymenty się odezwały. Chyba na wiosnę będzie zakup coś tak czuję.
Edit. Wychodzę właśnie do biura. Na fali dyskusji poszedł Viking. Może dowiem się o nim czegoś nowego.
Radek
Poniedziałek, 14 marzec 2022, 15:25
Niesamowite pachnidło, wskakuje do mojej TOP_5. z kilku Creedów ten najbardziej mi podszedł. Jak dla mnie jakby miał lepsze parametry to byłaby 6. Przy dzisiejszych testach 5 psiknięć rano i czuć go co prawda o 15 ale cały czas projekcja bardzo delikatna.
Poniedziałek, 14 marzec 2022, 15:33
Największym jego minusem jest cena. Poza tym pachnidło bez wad
Środa, 27 kwiecień 2022, 16:05
Dziś po raz pierwszy miałem z nim do czynienia.
Jak już rozwinie się na skórze przypomina mi klimatem Amouage Beloved.
Czwartek, 2 czerwiec 2022, 14:52
(Wtorek, 23 listopad 2021, 21:40)delfin150 napisał(a): A mi tak szczerze mówiąc za bardzo nie podszedł. Z perfum o +- podobnej charakterystyce wole hermesa. Mimo że jest elegancki i czuć tu klasę Creeda, to jest on w moim mniemaniu dość nijaki. Muszę się zgodzić z kolegami. Po ponad pół roku sięgnąłem po odlewkę Vikinga, żeby znowu się z nim zmierzyć...no i kupił mnie. Dalej uważam, że to nie są najoryginalniejsze perfumy świata, ani nawet Creeda, ale są mega przyjemne. Mają w sobie trochę świeżości i trochę klasycznego mężczyzny. Mega uniwersalne, do tańca i do różańca. Taki no nie wiem, Guerlain Heritage ale tuż po maturze . Czy koledzy mają jakąś wiedzę nt. reforumlacji tego zapachu? Czy przez te 5 lat zdążyli go już rozwodnić?
Piątek, 3 czerwiec 2022, 12:15
Dla mnie Viking to absolutny top. Chyba są to perfumy po które sięgam najczęściej.
Sobota, 4 czerwiec 2022, 16:40
Creed Viking to mój TOP1 zarówno wśród ogółem perfum, jak i Creedów (jestem fanboyem Creeda). Ciężko mi było zdecydować, czy nie miałby on ustąpić miejsca Royal Oud'owi ale jednak minimalnie wygrywa Viking . Viking absolutny kosmos jeśli chodzi o kompozycję, ten zapach nie potrafi się znudzić, nie ma drugiego takiego na rynku (nie doczekał się klona jak jego poprzednik Aventus) - na szczęście.
Mam batcha z 2017 roku i parametry są świetne. Trwałość cały dzień, przy projekcji przez pierwsze 3h naprawdę dobrej a następnie na szerokość łokći powiedzmy. Zapach nie jest liniowy, pracuje przepięknie. Viking ma dość specyficzne otwarcie, które niekoniecznie może przypaść do gustu osobom, które go nie znają, co potrafi być dość złudne. Osobiście dla mnie Viking się i tak zaczyna po 1.5h jak zaczynają odparowywać nuty głowy. Kompozycja prawdziwy majstersztyk.
Niedziela, 5 czerwiec 2022, 11:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 13 czerwiec 2022, 18:24 przez Caruso. Edytowano łącznie: 2)
Coz,mam dokladnie takie same odczucia-juz o tym pisalem.
dla mnie Viking to tez moj N1-projekcja i trwalosc naprawde dobre.Tak,samo otwarcie najmniej mi sie podoba,lecz to szybko mija a pozniej jest juz petarda.Mesko,z leciutkim retro sznytem,ale zarazem nowoczesnie-"dziada" tu nie ma. wspanialy zapach i naszczescie nie pokaleczony tak setka klonow jak Aventus. Caruso napisał Poniedziałek, 13 czerwiec 2022, 18:24:
Nie cytuj proszę ostatnich postów, użyj opcji odpowiedz.
Niedziela, 5 czerwiec 2022, 17:12
Ostatnio chodzi mi po głowie, że z Vikingiem pewne cechy wspólne ma także... Tom Ford Beau de Jour. W tym drugim jest więcej gorących ziółek i ogólnie chyba więcej retro, ale czuję wspólne komponenty.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Sobota, 18 czerwiec 2022, 07:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 12 styczeń 2023, 17:29 przez Lucjan. Edytowano łącznie: 1)
Szczerze? Faktycznie, jest w jakich jakiś wspólny mianownik ale powiem Ci, że podobnie mam analogicznie z ich "braćmi", mam na myśli Creed Himalaya i Tom Ford Costa Azzurra. Zapachy zbliżając jednocześnie do nozdż naprawdę ukazują swoje kompozycyjne podobieństwo, jakby autorzy mieli podobny zamysł, z tym że Costa Azzurra od Tomasza jest bardziej owocowa, podczas gdy Himalaya jest bardziej leśna (taki las w wysokich górach). Wracając do naszego Vikinga, uważam że jakością składników Tomasz nawet nie ma podjazdu do Vikinga, ale jak wspomniałem coś tam w nich wspólnego jest. Beau De Jour jest zapachem kojarzony z dziadkiem, podczas gdy Viking jest bardzo uniwersalny pod względem wieku, czy nawet okazjonalności używania - super sprawdzi się do koszuli polo na uczelnie, a zarazem do koszuli do pracy w biurze, na randkę, czy na wesele (zapach uważany przez kobiety za bardzo seksowy, jednocześnie jest świeży, nienachalny, elegancki).
Sobota, 3 grudzień 2022, 14:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 10 grudzień 2022, 13:35 przez jm. Edytowano łącznie: 5)
Zakupiłem próbkę w Q, odlana z flakonu o numerze batch code M9621R01.
Vikinga przetestowałem dopiero jeden raz i na razie mogę powiedzieć, że mi się podoba i ma przyjemny, jakby fryzjerski akcent. Parametry zapachu to bardzo dobra trwałość (jedna chmurka była wyczuwalna po dobrych 10-11 godzinach a może i dłużej) oraz wyciszona projekcja. Wiem, ze aktualna pogoda to nie są być może warunki optymalne dla Vikinga. Sam zapach faktycznie ma coś w sobie z jakby Old Spice'a czy czegoś takiego, ale jest przyjemnie wyciszony. Jednocześnie potrafi przypomnieć o sobie fajnym chłodno-balsamicznym uderzeniem. Jestem nastawiony pozytywnie do tego zapachu. Dobrze się w nim czuję, zarówno przez kompozycje jak i nienachalną projekcję (która przypomina mi nieco moje ulubione Acqua di Sale). Wstrzymam się z oceną, ale myślę że może być 5. --- Jeszce słowo odnośnie trwałości. Na swetrze noszonym po aplikacji Vikinga, było czuć bardzo fajną bazę jakiś dzień dwa później. Wiadomo, że na odzieży niektóre zapachy trzymają się dużo dłużej, ale nie aplikowałem na sweter, tylko na przedramię. Także trwałość moim zdaniem dobra (nie znam żadnych wcześniejszych batchy więc nie mam porównania). --- ...ale projekcja bardzo mała. Czy jest nadzieja że wiosną/latem będzie lepsza?
Czwartek, 12 styczeń 2023, 16:55
Sobota, 5 sierpień 2023, 20:21
Początek widzę jako dzikie starcie ognia z lodem. Ostro od pieprzu i zimno od mięty. Z czasem zapach wygładza się, nuty z otwarcia jednak cała kompozycje dbają o to, by nie było mdlo i aby czuć było, że to zapach dla mężczyzn. Ja osobiście potem wyczuwam róże która jest bardzo elegancka, gładka i dodaje "dojrzałości" zapachowi. Taki bardzo bogaty wujek na weselu.
Parametry na mnie do granic możliwości średnie. Ode mnie 5 uwzględniając fakt że parametry nie są jakieś wow, bo sama kompozycja absolutnie mnie zauroczyła i byłoby 6 |
|