Środa, 21 maj 2014, 21:22
Jack34 napisał(a):(...) ale moja druga połowa zawsze wybiera malizie (...)
Skąd ja to znam...
Ankieta: Moja ocena Malizia - Vetyver Uomo EDT (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 3 | 3.53% | |
2 - Słaby | 9 | 10.59% | |
3 - Przeciętny | 14 | 16.47% | |
4 - Dobry | 33 | 38.82% | |
5 - Bardzo dobry | 21 | 24.71% | |
6 - Genialny | 5 | 5.88% | |
Razem | 85 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 21 maj 2014, 21:22
Jack34 napisał(a):(...) ale moja druga połowa zawsze wybiera malizie (...) Skąd ja to znam...
Czwartek, 22 maj 2014, 07:35
Jack34 napisał(a):To co napisałem to nie żart. Ciężko w to uwierzyć, skoro wklejasz info na temat eterycznego olejku wetiwerowego, którego w Malizii nie ma nawet w śladowych ilościach
Czwartek, 22 maj 2014, 15:28
Być może ma Pani rację. Używałem w swojej pracy naturalnych olejków eterycznych, wykonując kompozycje zapachowe. Stąd ta wiedza. Ten wetiwer wydaje mi się naturalny. Mogę oczywiście się mylić.
Poznałem kiedyś podczas Greckich wakacji profesora farmacji, specjalizującego się w kosmetologii. Po kilku „soczkach” powiedział, że obecnie bardzo często kosmetyki z najwyższej półki cenowej wykonywane są z tych samych składników co te dużo tańsze. Pozdrawiam serdecznie.
Czwartek, 22 maj 2014, 16:10
Cytat:obecnie bardzo często kosmetyki z najwyższej półki cenowej wykonywane są z tych samych składników co te dużo tańsze. Nie przeczę, sęk w tym, że współcześnie w perfumiarstwie wykorzystywane są głównie syntetyczne molekuły, gdyż są tańsze, "prostsze w obsłudze" i stabilniejsze chemicznie. Nie ma po prostu możliwości, by w perfumach za 26 zl obecne były naturalne olejki.
Sobota, 24 maj 2014, 09:12
Ja sobie bardzo cenię perfumy Malizia - Vetyver Uomo.
Nie czuje w nich chemii, choć kosztują niewiele. Ponadto są męskie za sprawą wetiweru podanego w ciekawy sposób, z dodatkiem szczypty ostrych przypraw i cytrusów. Moim zdaniem genialny zapach na naprawdę upalne dni. Żadnego kombinowania - składniki klasyczne (wetiwer, cytrusy, przyprawy). Trwałość i projekcja dobra (choć czasem zapach potrafi ulotnić się i pojawić po kilku godzinach). Ja cenię Malizię bardziej niż np. Chanel - platinium egoiste, który jest na mojej skórze dosyć syntetyczny (mógłbym wymienić jeszcze kilka innych markowych perfum). Podtrzymuje swoją ocenę - mocne 5.
Sobota, 24 maj 2014, 09:24
No ja po ostatnich upałach się chyba na niego skuszę "na szybko" bo tani i mocniej nie odczuje tego wydatku a na dodatek naprawde przyjemny i niezobowiązujący zapach to jest.
Odczułem ostatnio większą potrzebę świeżaków, za którymi zasadniczo nie przepadam no ale czasem nic innego nie da sie założyć :/
http://www.fragrantica.com/member/730260/ - flakony
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6203/ - odlewki, próbki + recenzje
Niedziela, 27 lipiec 2014, 09:28
Właśnie przeczytałem opis wody malizia uomo w sklepie internetowym i drogerii R..
Cyt: „…Wzbogacony naturalnym wyciągiem z sudańskiej trawy Vetiveria s….”
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 08:26
"zbieranej przez 13 dziewic każdego 29 lutego..."
_______________________________________________
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 10:18
ale jedziesz! napisał(a):"zbieranej przez 13 dziewic każdego 29 lutego..." W każdym razie Malizia nie tak dawno odpychała mnie strasznie. Obecnie teść używa i za każdym razem jak się zleje to wciągam łapczywie. Bardzo dobre perfumy za grosze. Czy ja tam czuję wetywerię? Hmmm, może coś tam pobrzmiewa, czuję na wstępie coś w stylu ziół, które zwodzą mój nos i mam wrażenie obcowania z anyżem. Nawet jednego razu pomyślałem, że teść coś chlapną (chorwacki bimber na anyżu) Nie czytałem składu więc pisze co czuję. Cytrusów jako takich nie zlokalizowałem. Jest czysto, świeżo, w dziwny sposób chłodno i "gumowato"(a może wilgotno?).
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 16:16
Kupiłem właśnie w R. flakonik tego specyfiku, chciałem się na własnej skórze przekonać do tego letniego przyjemniaczka za małe pieniądze. Niepokoi mnie jednak naklejka na opakowaniu, której dopiero przyjrzałem się w domu. Jest tam napisane "Należy zużyć przed: 30.11.2013". Hmm, czy to oznacza, że sprzedano mi 'przeterminowane" perfumy ? Z drugiej strony, jest tam znaczek otwartego słoiczka(?) a na nim 24M co miałoby oznaczać, że trwałość tych perfum od otwarcia wynosi 24 miesiące. Sam nie wiem co o tym myśleć, zapach wydaje mi się mniej trwały od tego z testera. Po butelce poznacie czy to stara wersja czy nowa ? Ktoś w avatarze wyżej ma Malizie i wygląda inaczej niż moja Myślicie, że ta data podana na naklejce ma wpływ na jakość ? Mam paragon, zwrócić to ?
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 17:28
Mój avatar to stara wersja Ostatni w tym flakonie kupiłem chyba ok. roku 2006 - 2007, później były dostępne już w tych nowych flakonach, które są do tej pory.
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 19:13
To dobrze, już się bałem, że jakąś starą wersję dorwałem, chociaż ta data mnie niepokoi... :?
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 20:22
Gdybyś chciał zwrócić, to masz konkretny argument i raczej nie powinni Ci robić problemu.
Natomiast nie bardzo wierzę, że się te perfumy popsuły. Zobacz po ile chodzą różne "stare" wersje, które mają po 10-20 lat
Artur
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 20:28
Na mojej zapasowej butelce nie ma żadnej daty. Wszystko pozostałe jest jak u Ciebie.
Najlepiej spryskaj jakiś materiał kilka razy i powąchaj jutro. Później po tygodniu. Jak będzie wyczuwalny zapach to jest ok. Na mojej kurtce narciarskiej pachnie delikatnie od zimy. Zapach nie męczy nawet mocno zaaplikowany.
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 22:03
Jack34 napisał(a):Na mojej kurtce narciarskiej pachnie delikatnie od zimy.Dla mnie wydaje się to niewiarygodne, zaaplikowałem na nadgarstek 3 godziny temu, w tej chwili nie ma na nim najmniejszego śladu po zapachu. Chociaż na mojej skórze z trwałością jest problem niemal z wszystkim co używałem, no ale w porównaniu z tym co jest pisane w tym temacie, to wyczuwalność mojego egzemplarza rzędu 2 godzin jest dziwna.
Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 22:44
Malizia tytanem trwałości nie jest. A na ubraniach zapachy utrzymują się dłużej niż na skórze. A co do naklejki - masz napisane "najlepiej zużyć przed ...", a nie " należy zużyć przed ..." Nie spodziewałbym się, aby po magicznej dacie cokolwiek złego się z nimi stało. To nie lekarstwa.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Środa, 8 październik 2014, 17:35
http://www.dambiro.de/MALIZIA-UOMO-VETY ... 100ml-vapo nowość na rynku? Jeszcze takiej nie widziałem
Środa, 8 październik 2014, 17:37
Wow - jeśli tylko jej nie zreformułowali mocno, to flakon jak najbardziej na plus
http://www.fragrantica.com/member/730260/ - flakony
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6203/ - odlewki, próbki + recenzje
Środa, 8 październik 2014, 18:29
Jest juz w Rossmanie, ale nie było testera więc nie mogłem sprawdzić. Na półce przy perfumach pisze że to Nowość. Cena 59 zł, zastanawia mnie czy to nie będzie edp, gdyż na pudełku jest napisane Malizia-Vetyver Uomo eau de toilette perfum, oczywiście o pojemności 100 ml.
Wtorek, 4 listopad 2014, 09:44
Wczoraj nabyłem w drogerii R. Pojemność 100 ml za 49,99 złotych....na dodatek w nowym , jak dla mnie b. ładnym flakonie. Aplikowałem na siebie tuż przed wyjściem do pracy.... dość solidnie. Mija 3 godzina i wydaje mi się ,że już nie tworzymy duetu. Jak dla mnie ocena 3+jest jak najbardziej odpowiednia.
|
|