Czwartek, 16 czerwiec 2022, 21:21
I ja w dobie ambroksanowych świeżaków DH20 wyróżnia się swą piżmowo-drzewną bazą, przynajmniej dla mnie.
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Homme EDT (2020) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 13 | 15.12% | |
2 - Słaby | 11 | 12.79% | |
3 - Przeciętny | 10 | 11.63% | |
4 - Dobry | 25 | 29.07% | |
5 - Bardzo dobry | 17 | 19.77% | |
6 - Genialny | 10 | 11.63% | |
Razem | 86 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 16 czerwiec 2022, 21:21
I ja w dobie ambroksanowych świeżaków DH20 wyróżnia się swą piżmowo-drzewną bazą, przynajmniej dla mnie.
Piątek, 17 czerwiec 2022, 10:50
Jest lekki i przyjemny tak jak napisałeś - jest to miła odskocznia.
Piątek, 17 czerwiec 2022, 11:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 17 czerwiec 2022, 11:07 przez Viking.)
A do mnie dziś dotarł zapasowy flakon DH 2020 oraz DHI2020. Dla mnie DH2020 jest świetny i o dziwo nie spotkałem jeszcze w swoim otoczeniu nikogo, kto by nim pachniał.
Zarówno DH2020 jak i DHS2021 uważam za bardzo udane, a reakcje osób, które go ode mnie czują, utwierdzają mnie w tym. Świeże, o sportowym zacięciu, idealne na ciepłe dni. I w kwestii parametrów nadal nie mam nic do zarzucenia. A co tam gadają malkontenci, to już puszczam mimo uszu. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 13 listopad 2022, 20:38
Są osoby, które piszą, żeby oceniać ten zapach w oderwaniu od starszej wersji DH, bo to nowy zapach. Z drugiej strony nowy nazywa się tak samo jak stary, więc ciężko uniknąć porównań. Dior sam namieszał i pewnie zrobił to specjalnie.
Sam zapach w ogóle mnie nie porwał. Spodziewałem się czegoś lepszego po Diorze, czegoś odważniejszego. Zapach rzeczywiście nieinwazyjny i będzie się podobał wielu osobom niezwiązanym z perfumami, ale w tej kategorii mam już swojego faworyta, a nowy DH jest zbyt nijaki, żeby mu zagroził. Dla mnie do zapomnienia i smuci mnie to, bo Dior jako marka zajmuje w mojej niewielkiej kolekcji drugie miejsce pod względem ilości posiadanych flakonów.
Niedziela, 13 listopad 2022, 21:41
13 osób dało DNO (najniższą z możliwych ocenę)
O ile mogę zrozumieć frustrację co niektórych, że Dior nie wypuścił kolejnego szminkowego dusiciela, o tyle zachodzę w głowę jak można dać jedynkę temu zapachowi, NIE kierując się li tylko złością i emocjami.
Niedziela, 13 listopad 2022, 21:51
Oczywiście ocena jest sprawą indywidualną ale 1 jest bardzo niesłuszna i krzywdząca
Czwartek, 8 grudzień 2022, 22:14
Ten zapach przeszedł jakaś reformulację? Bo testowałem w douglasie zapach i był zdecydowanie bardziej trwały kupiłem flakon w douglasie i jest tragicznie nie trwały...
Czwartek, 8 grudzień 2022, 22:31
Daj mu szansę. Napakowany jest tą chimeryczną molekułą iso e. Ja czasem go w ogóle nie czuję, a dziewczyna mówi, że wypełnia całe mieszkanie i to po dwóch psiknięciach. Czasem zaś czuję na drugi dzień grubo ponad 10 h od aplikacji.
Czwartek, 8 grudzień 2022, 22:31
Ja jestem fanem starej linii szminkowej. Posiadam też wersję 2020 wygląda to tak... Pomimo, że to zupełnie inna kompozycja, jest dość syntetyczna i "nowoczesna"... to jednak są to dobre aromatyczno - drzwene perfumy, na codzień, do biura, bardzo uniwersalne, o parametrach nieporównywalnie lepszych niż klasyk. Niektorych może męczyć spora ilość iso e super. Ja czuję gdzieś głęboko w nim nutkę Aventusa.
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Czwartek, 8 grudzień 2022, 23:16
Ja nie jestem fanem szminkowej serii więc nie mam uprzedzeń, choć sprzedawanie pod tą samą nazwą zupełnie nowego tworu jest nietrafione. Dla mnie DH2020 to jednak bardzo przeciętny zapach. Nie wystawiłbym pały bo przecież nie jest to dno, nawet nie jest słaby, ale w moim odczuciu na wyższą ocenę niż 3 nie zasługuje.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 8 grudzień 2022, 23:23
ode mnie solidne 4, głownie za parametry, jak na ten typ zapachu.
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Piątek, 9 grudzień 2022, 00:05
Wg mnie tytanem trwałości to on nie był od (niedawnego) początku...
Ale do biura, taki stonowany zapach byłby w sam raz, a może i dwa razy heh
Piątek, 9 grudzień 2022, 00:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 9 grudzień 2022, 00:18 przez Qbcik. Edytowano łącznie: 1)
W porównaniu z ostatnimi wypustami klasyka to jednak parametry ma wzorowe. Lepsze też od DHO
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Piątek, 9 grudzień 2022, 08:05
(Niedziela, 13 listopad 2022, 21:41)subliman napisał(a): 13 osób dało DNO (najniższą z możliwych ocenę) Takie zwykłe internetowe janusze i tyle. Pewnie sobie rekompensują jakieś niedostatki i z pianą na pysku wystawiają jedyneczki. Wyżył się, ulżyło i to najważniejsze. W każdej dziedzinie tacy są, jedni grają lepiej niż Lewandowski, inni biją mocniej niż Gołota, a jeszcze inni są silniejsi od Pudziana, no taki los
Piątek, 9 grudzień 2022, 11:19
Piątek, 9 grudzień 2022, 11:52
Też mam wrażenie, że on się zachowuje za każdym razem trochę inaczej, raz jest bardziej wyczuwalny, raz mniej. To samo z DHS2022 raz więcej cytryny, raz mniej.
Piątek, 9 grudzień 2022, 12:12
Molekuły... jak w Baccaracie, bywają kapryśne
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Piątek, 9 grudzień 2022, 13:27
A ja dalej tego zapachu jeszcze nie poznałem. Jakoś nie było okazji.
Piątek, 9 grudzień 2022, 17:31
Wiele nie straciłeś, nic nowego tam nie ma, zwykły, przyjemny, ma sie podobac, ale duszy mu brakuje. Do użycia od wiosny do jesieni. Na mnie trwałość 5-6h.
Sobota, 10 grudzień 2022, 10:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 10 grudzień 2022, 10:15 przez Marcin__. Edytowano łącznie: 2)
Cześć, tutaj internetowy janusz. Dla mnie to jest gniot i powinien mieć inną nazwę, bo plami honor i dobre kiedyś imię linii Dior Homme.
Nie czuję walorów tych "perfum" - efemeryczne, naładowane molekułami "coś" ekstremalnie i absurdalnie drogie "coś". Tak jak w Sauvage i jego flankerach czuję sytentyczność, tutaj czuję jej inny, bardzo specyficzny rodzaj. Coś w rodzaju kurzu (btw, mam alergię na kurz, na szczęście nie silną), pieprzność (nie czuję pieprzu jako takiego tylko właśnie pieprznosć) i jakieś syntetyczne cytruski, w sumie podobne do tych co występują w Dior Homme Sport 2021 tylko wyczuwalne na mniejszym poziomie. Kiedyś, jak to wyszło, kupiłem flakon w bardzo dobrej cenie (dużo niżej niż jest teraz w sklepach internetowych) i nigdy nie otworzyłem. Nie stało to długo u mnie, dałem w prezencie komuś z mojej rodziny. Owszem, na nim pachnie "ładnie" ale to wszystko co mogę powiedzieć. Właśnie tak - ładne, nijakie i bylejakie pachnące w sumie jak pseudodrzewne wypełniacze do pomieszczeń w sklepach. Jedynka w pełni uzasadniona i nawet jakbym mógł, oceny w życiu bym nie zmienił.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika." |
|