Czwartek, 16 lipiec 2020, 15:09
Nie mam złudzeń, dobre parametry Terre skończyły się w 2009 r.
Ankieta: Moja ocena Hermès - Terre d'Hermès EDT (2006) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 3 | 0.86% | |
2 - Słaby | 8 | 2.31% | |
3 - Przeciętny | 15 | 4.32% | |
4 - Dobry | 45 | 12.97% | |
5 - Bardzo dobry | 136 | 39.19% | |
6 - Genialny | 140 | 40.35% | |
Razem | 347 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 16 lipiec 2020, 15:09
Nie mam złudzeń, dobre parametry Terre skończyły się w 2009 r.
Czwartek, 16 lipiec 2020, 19:24
@Elegist Dzięki!
Piątek, 17 lipiec 2020, 21:28
Na mnie najdłużej siedzi w temperaturze ok. 20 - 23 stopnie C. Mam flaszkę z 2014 (czyli jak na standardy forum, to już głęboki vintydż o wartości kolekcjonerskiej ). Któregoś ciepłego kwietniowego dnia, po zarzuceniu na siebie 5 strzałów, projektował jak oszalały jeszcze po 12 godzinach. W zimie jednak znika dość szybko, w warunkach +25 stopni nie testowałem, bo wtedy by mnie zamęczył.
Sobota, 18 lipiec 2020, 13:26
Ja nabyłem na forum sporą odlewkę od jednego z użytkowników. Flacha podobno z 2013 roku. Zapach siedzi maksymalnie 3 godziny... Albo moja skóra jest tak dramatycznie nieprzychylna temu zapachowi, albo on nigdy trwałości nie miał zbyt dobrej.
"The future doesn't belong to the faint-hearted, it belongs to the brave"
Sobota, 18 lipiec 2020, 23:54
Ah Hermes Terre... co to za perfumki (EDT only)...
Od dłuższego czasu zabierałem się na wpis w tym temacie... albowiem, bardzo długo był to mój signature scent, wtedy jeszcze nie wiedziałem, że istnieje takie pojęcie. [Delikatny offtop: Od 2019 roku mój signature scent to też Hermesy tylko już Agar Ebene, są totalnie odjechane.. jeśli ktoś nie snufał, polecam. W Wawie jest butik Hermes, powinni je mieć. Ja kupiłem rok temu w Monachium. Z tej linii Hermessence z tego co zrozumiałem ich dostępnośç jest bardzo ograniczona i głównie można je znaleźć w butikach Hermes. Jeśli nie ma o nich tematu to go niebawem założę.] Były to bowiem lata 2013-2019 aż w sumie, więc około 6 lat. Zużyłem 2,95 fiol po 100ml tych perfum i dalej mam ten zapach w swojej kolekcji choć w niewielkiej ilości bo jakieś 5 ml zostało do zużycia 3 fiol pełnych. Zapach totalna petarda, Absolutny top mojego gustu. Jedyne co mi w nim zbrzydło to wzrost jego popularności ciągle rosnący od 2013 r na pewno... szczególnie wśród bliskich rodziny/kolegów et cetera. Sami wiecie, że jak za dużo osób w otoczeniu zaczyna używać, to atrakcyjność zapachu będzie w czasie maleć, przynajmniej u 90% z Was- to normalne. Tak też było z tym zapachem. Dlaczego? To potwierdza tylko jego absolutną wyjątkowość- to fenomen. Czuć w nim wyraźnie nuty pieprz, cytrusy (pomarańcze ja czuje delikatnie), trochę ziemie? na pewno są dość pikantne. Mi zawsze leżały dobrze w wieku 22-27 lat do ubioru eleganckiego, najlepiej do casualowej elegancji czyli koszula z jeansami czy chinosami, coś w ten deseń (teraz już tylko do casual elegance ale do czarnej polówy z jeansami, jak najbardziej też bym je zarzucił- do garnituru już nie.. ewoluowałem nieco...) Będąc młodszym (młodym wilkiem :twisted: ) waliłem nawet pod gajer, wtedy rówieśnicy nie wiedzieli nawet co to Hermes... prędzej babki wiedziały co to Birkin.. that’s all, więc powiedzmy, że były uznawane w studenckich czasach za perfumy na bogato. Trwałość naprawdę przednia, na mojej skórze projektują spokojnie kilka dobrych godzin, co jest wyczynem na mojej skórze. Myślę, że ze 4-5h projekcji na pewno. Najbardziej komplementogenne perfumy, przebijają Aviego z kretesem- to tylko moje doświadczenia, pewnie sporo osób z forum w magiczny sposób Avi dopomógł niejednej nocy, szanuję to, ale w moich kręgach i w tamtych czasach- te perfumy budziły naprawdę... ogromne uznanie. (Terre z czasów 2012, może to były fiole sprzed reformulacji w 2011, dunno), obecne wersje muszę powąchać, bo dalej coś czuje mam jakiś oldschoolowy batch, najpóźniej 2014... Głównie od Pań 30+ to fakt akurat, no ale gdy zakładałem inne perfumki na siebie w tamtych czasach takich komplementów nie dostawałem. Fakt jest, że jest to zbieżne z moją dość dobrą formą jeśli chodzi o sylwetkę ale myślę, że to nie grało pierwszych skrzypiec, bo jednak komplementy poszły w strone Terre a nie w strone dobrze zarysowanych musculus reptus abdominis... Panie szalały na ich punkcie SERIO- po prostu były bardzo podniecone tym zapachem. Można powiedzieć, że odurzały się nimi wręcz. I ja również... z resztą dalej są absolutnie świetne, kozaki jak ich mało dla mnie. Nosiłbym ultraczęsto z tym, że akurat... żona nienawidzi. Więc... love me or hate me? ciężko powiedzieć W ramach ciekawostki dodam, że nie na każdej skórze tak leżą... na innych już nie były takie super :twisted: Moja ocena oczywiście z racji na mega sentyment i uwielbienie do dziś, że przez tyle lat się nie znudził.. może być tylko jedna... 6
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 21 lipiec 2020, 06:36
mam tester 50ml z e-glamour, trzyma spokojnie koło 10 godzin.
"Śmiem twierdzić co innego i mam ku temu mocne powody, których na razie pozwolę sobie nie ujawnić"
Wtorek, 13 październik 2020, 22:59
Zapach z wyższej półki. Elegancki, gustowny, posiadający "to coś". Mimo iż to produkt wysokich lotów coś mi nie pozwala dać najwyższej noty. Czy to przez to że nie posiada duszy minionych lat? Czy to przez to że czasem mam skojarzenia ze "starym piernikiem"? . Sam nie wiem.
Wiem tylko że zabrakło mu niewiele stąd ocena 5+
Środa, 14 październik 2020, 16:49
Perfumoholic napisał(a):Panie szalały na ich punkcie SERIO- po prostu były bardzo podniecone tym zapachem. Można powiedzieć, że odurzały się nimi wręcz. Pytanie klucz.. Czy dropały panty przez głowę? Jeśli nie - nie przebije aviego. Ja tego hermesa doceniam i lubię, chociaż na mojej skórze potrafi się ułożyć dość kwaśno co nie jest fajne. Jeśli chodzi o komplementy to raczej kiepsko - często słyszałem że to zbyt old schoolowe perfumy.
Środa, 14 październik 2020, 21:44
Owszem dropały i nie tylko
nie wiem, de facto to uważam te perfumy za komplementogenne gdyż nie dostaję komplementów prawie za żadne! a za terre było ich bardzo dużo. Rocznik był bodajże 2012.
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Czwartek, 7 styczeń 2021, 13:45
Jam jest kiep i basta.
Kiep ktory zerka w strone niszy,a nie zna tak pieknych zapachow mainstreamu. Chyba sam sobie wyplace karcacego liscia na twarz. Co prawda mam liste zapachow do sprawdzenia,niestety pozamykane perfumerie mocno mi to utrudniaja.Pozostaja zakupy w ciemno. Tutaj nieco ostroznie,zamowilem 10ml dekant. Moj boze,jaki to piekny zapach... Dodam ze to zapach absolutnie w moim guscie,na moj nos bardzo uniwersalny.Jestem przekonany ze skonczy sie zakupem flakonu(juz obserwuje aukcje ). Wspanialosci...cudowne otwarcie,pozniej tez pieknie. Nie wiem czy jest potrzeba zerkania w strone flankerow,ja przy tym zapachu nic bym nie poprawial-taki jaki jest,budzi moj zachwyt. Przykre jest to,ze dopiero teraz poznaje zapachy tak piekne,ale zarazem takie ktore juz tyle czasu sa na rynku,bo Terre to 2006 rok,Encre Noire 2006,Narciso Rodriguez for Him 2007,Loewe 7 -2010-te zapachy poznalem w ostatnim polroczu, trafily w moj gust w 100%(jeszcze kilka innych tez,ale te od tzw pierwszego strzalu),boli ze tak pozno... Tak wiec musze jeszcze solidnie przemielic mainstream,choc i tutaj zaliczam potkniecia(wczorajszy dekant 10ml Versace eros,blee),nisza niech sobie poczeka,choc tak niesmialo ja dotykam-chocby cudowne zapoznanie z Black Afgano,no i czekam na Amouage Interlude...co nie zmiania faktu zem kiep,bo nie znac takiego zapachu jak Terre to czysta ignorancja ,po prostu wstyd. Chce pelna butle.Jak najszybciej.Ot co.
Czwartek, 7 styczeń 2021, 19:27
Powiem wam że im dłużej leży u mnie butla tym zapach jest dostojniejszy. Kupiłem w 2016 butle i sporadycznie używałem. Dzisiaj coś mnie naszło i Terre wleciał obficie. Chyba się odzwyczaiłem od tej mocy bo aż mnie przytkało po 5 psikach. Wspominałem o tej dostojności, chyba od tego leżakowania zrobił się bardziej dymny i oleisty.
Strach cokolwiek zrobić bo każda zmiana temperatury ciała uwalnia taką projekcję jakbym przez paroma sekundami wylał na siebie pół butli. Coś niesamowitego!
Czwartek, 7 styczeń 2021, 21:48
(Czwartek, 7 styczeń 2021, 19:27)gucio napisał(a): chyba od tego leżakowania zrobił się bardziej dymny i oleisty. To pewnie przez ten torf w procesie destylacji Pomyśl, co by było, gdybyś go przelał do dębowej beczki
Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie.
Czwartek, 7 styczeń 2021, 23:01
Piątek, 8 styczeń 2021, 22:18
Wiecie może jak wygląda trwałość w nowych wypustach? Faktycznie jest tak źle jak co poniektórzy napisali? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Piątek, 8 styczeń 2021, 22:41
Piątek, 8 styczeń 2021, 22:47
Wcale nie jest źle.
Piątek, 8 styczeń 2021, 22:51
...ale rewelacji też nie ma...
Jak kolega @gucio , zalecam leżakowanie minimum 6 miesięcy...
Piątek, 8 styczeń 2021, 23:17
Osobiscie nie znam w ogole wczesniejszych wypustow,dekant ktory do mnie doszedl pewnie pochdzi z najnowszych flakonow...dlatego porownac nie moge.
Jednak oceniajac Terre,w moim dziewiczym odczuciu projekcja jest naprawde mocna,dzisiaj smigalem w pracy i przez kilka godzin mocno czulem wokol siebie ten cudowny zapach.Pozniej niecosiadlo na skorze ale nochalem szurac nie musialem. Jak dla mnie,projekcja jest wprost idealna. wystarczylo mi 1.5 dnia z dekantem,aby utwierdzic sie w przekonaniu,ze musze miec flaszke. Jutro zatem zamowie.Po prostu musze. My precious.... Gdybym byl w szkole,to na lwce bym namazal dlugopisem: Oizo+ Terre d'hermes=WNM Bo to jest milosc od pierwszego uzycia.Ja to wiem. swoja droga,kiedy najczesciej uzywacie tego zapachu?jest dla was uniwersalny?
Sobota, 9 styczeń 2021, 00:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 9 styczeń 2021, 00:16 przez Antarjami.)
mam wersje 2019 a mój brat 2020 i parametry mamy oboje mega dobre.
Zakup Notino. Oizo76 ja używam wszędzie gdzie się da Zabiera masę komplementów, w moim rankingu już wyprzedził K od Dolce i Gabbana
Sobota, 9 styczeń 2021, 00:35
I ja tak mam zamiar czynic,bo mysle ze to naprawde uniwersalny zapach...choc lato chyba odpada...
Jutro zamawiam flaszke.Tu nie ma co czekac. Ten zapach moze uczynic to,co wydawalo mi sie niemozliwe,odciagnac mnie od Loewe 7...hmmm... |
|