Środa, 10 maj 2017, 13:24
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że Xerjoff Zafar zawiera naturalny oud
Środa, 10 maj 2017, 13:24
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że Xerjoff Zafar zawiera naturalny oud
Środa, 10 maj 2017, 15:52
Vetiver napisał(a):Po ponad dobie powąchałem blotery i chyba mam rozwiązanie zagadki odnośnie zawartości olejku agarowego w luksusowych bardzo drogich perfumach. A mógłbyś operować nazwami perfum, a nie przedzialami cenowymi? Bo te za 2 czy 3 albo 5 tysięcy złotych chyba się jakoś nazywają?
Artur
Środa, 10 maj 2017, 16:49
To ma znaczyć że dalej nie poznałem agaru? Że raczej nikt z nas go nie poznał?
Nie chce mi się wierzyć że w krajach o znikomym stężeniu moralności ktoś dbałby o drzewka oudowe. Oficjalnie może i oud jest wart tyle co złoto, ale nieoficjalnie? Jest coś takiego jak czarny rynek.
Sobota, 13 maj 2017, 22:49
Scarlatti, weźże się ogarnij. Co Ty piszesz? Przecież to brzmi, jakbyś do korzystania z czarnego rynku namawiał.
Obudź się. Twoje posty ostatnio jakieś nieprzytomne się wydają.
Niedziela, 14 maj 2017, 01:24
Nie muszę do niczego namawiać, bo to co już wąchamy pochodzi z niego.
To była tylko taka tekstowa rodzynka, ot refleksja oczywista.
Sobota, 20 maj 2017, 15:34
Zapachy z dupy, wywiad z dupy, komentarze z dupy. Co tu ma niesmaczyć to nie wiem.
Sobota, 20 maj 2017, 16:31
emera napisał(a):Scarlatti, weźże się ogarnij. Co Ty piszesz? Przecież to brzmi, jakbyś do korzystania z czarnego rynku namawiał. ostatnio? serio?
"Śmiem twierdzić co innego i mam ku temu mocne powody, których na razie pozwolę sobie nie ujawnić"
Poniedziałek, 22 maj 2017, 19:37
Vetiver napisał(a):1) wszystko co kosztuje poniżej 2-3K zł agaru w sobie na pewno nie ma taaa, tyle że to nieprawda. Oud od BPC jest sporo tańszy, a ma w sobie naturalny oud.
Wtorek, 30 maj 2017, 14:20
Dostawy z czarnego rynku dla szanowanych domów perfumeryjnych?.. :twisted: prowadziłeś kiedyś działalność lub firmę? handlowałeś czymś, zakupu czego nie możesz potwierdzić fakturami? jak wyglądałby import nielegalnych substancji i późniejsze ich użycie w wyrobach komercyjnych? Chętnie posłucham)))))
Akcentuję uwagę na cenie ponieważ chyba nie doceniacie wartości olejku agarowego. Przy czym, należy zwrócić uwagę, że olejku nie od byle hinduskiego handlarza, tylko od profesjonalnego dostawcy z pełną powtarzalnością zapachową w kolejnych latach wyrobu surowca. Na swoim blogu podejmowałem temat wartości agaru. Dla swoich czytelników chciałem zakupić 1ml średniej jakości olejek, ale od sprawdzonego dostawcy... kosztował 55$. za 1ml. cena specjalna dla szanowanego klienta (czyli dla mnie ) a gdzie w tym wszystkim koszty opakowań/transportu/marketingu/pośredników? marży koniec-końców? producenci nie sa głupi, jeśli istnieje możliwość zastosowania tańszego zamiennika - ten zamiennik zostanie zastosowany. Dla przykładu, moja krótka analiza Dignified House of Sillage perfumiarz: Mark Buxton cena za 75ml około 1400 zł dobrze wykonany flakon (zapewne nie tani) główna wyczuwalna nuta zgłaszana przez użytkowników: oud zawartość wg mnie: duża dawka ambroxan, safraleine lub safranal lub mieszanka obu, vetiveryl acetate, isoeugenol. także nieduże ilości bergamoty, możliwe że pieprzu. wanilina. jest jakaś molekuła sandałowa, jakaś brudna animalistyczna molekuła piżmowa, możliwe że muscone lub scatol wrażenie oud tworzy akord amboxanowo-piżmowy w połączeniu z akordem drzewnym, prawdopodobnie syntetyczny sandał + olejek cypriolowy, cedrowy oraz vetiveryl acetate jeżeli w danych perfumach jest jakikolwiek oud, to w minimalnej ilości i na pewno nie jest to oud naturalny.
Wtorek, 30 maj 2017, 16:27
Czyli oud jest tak drogi, że nikt i do niczego go nie używa?
Artur
Wtorek, 30 maj 2017, 16:44
Artplum napisał(a):Czyli oud jest tak drogi, że nikt i do niczego go nie używa?Bardziej to rozumiem jako: oud jest tak drogi, więc można używać substytutu za grosze w perfumach za ciężką kasę, a i tak nikt się nie kapnie. Wystrczy do nazwy i składu dorzucić magiczne słowo.
Wtorek, 30 maj 2017, 17:00
To kto używa tego prawdziwego oudu? I ile się go produkuje i zużywa rocznie?
No i czy różnice są warte takich pieniędzy?
Wtorek, 30 maj 2017, 19:32
American Beauty napisał(a):To kto używa tego prawdziwego oudu? I ile się go produkuje i zużywa rocznie? W ogóle się nie zużywa, bo jest za drogi. Chyba, że inni klienci są bardziej szanowani i dla nich jest taniej, niż 55$ za ml, bo może kupują więcej, niż 1ml...
Artur
Wtorek, 30 maj 2017, 19:41
I see what You did there
Imo jest różnica między kupowaniem jednorazowo 1ml a chociażby systematycznie 1 litra. Pztm jakie to jest mocne? Na ile chociażby 1ml wystarczy? Przecież mają te swoje super molekuły wzmacniające, mogą też mieszać sztuczny z naturalnym. Ambra i to z irysa też są drogie, też się ich nie używa? :roll: A prawdziwe piżmo i jaśmin? Ciekawe czy nawet bardzo doświadczony użytkownik by rozpoznał prawdziwy oud a dobrze zblendowaną mieszankę jakby wcześniej nie wertował Internetu pod kątem tego zapachu
Wtorek, 30 maj 2017, 20:24
Cytat:To kto używa tego prawdziwego oudu?na przykład, ta Pani. Cena za perfumy Heroic Oud z kropelką naturalnego oud; 4,5ml za 60$ albo ci Państwo. 100$ za 4ml. znakomita większość odbiorców pochodzi jednak z krajów arabskich Cytat:W ogóle się nie zużywa, bo jest za drogi. Chyba, że inni klienci są bardziej szanowani i dla nich jest taniej, niż 55$ za ml, bo może kupują więcej, niż 1ml...cieszę się że masz poczucie humoru Cytat:Bardziej to rozumiem jako: oud jest tak drogi, więc można używać substytutu za grosze w perfumach za ciężką kasę, a i tak nikt się nie kapnie. Wystrczy do nazwy i składu dorzucić magiczne słowo.dokładnie! dlaczego zakładamy, że producenci są głupi lub altruistyczni? każda firma musi osiągać zysk.jak największy. Cytat: I ile się go produkuje i zużywa rocznie?nie mam pojęcia. szczególnie nie mam pojęcia jeśli doprecyzujemy pytanie: ile się produkuje dla profesjonalnych perfumiarzy i znanych domów? wiem tylko, że bardzo mało. tym bardziej, że z roku na rok pojawia się co raz więcej ograniczeń na ścinanie drzew agarowych oraz eksport olejku. Cytat:Imo jest różnica między kupowaniem jednorazowo 1ml a chociażby systematycznie 1 litra.specjalnie dla Ciebie sprzedam pewien patent handlowy: mówisz kontrahentowi, że jesteś zainteresowany litrem lub 10 litrami, na razie jednak potrzebujesz próbkę 1ml z ceną jak dla 10 litrów. co Ty na to? działa tylko w przypadku szanowanych klientów)))
Wtorek, 30 maj 2017, 21:00
Masz sporą wiedzę. Fajnie, że prowadzisz dyskusje i nam odpisujesz, doceniam.
To Cytat:specjalnie dla Ciebie sprzedam pewien patent handlowy: mówisz kontrahentowi, że jesteś zainteresowany litrem lub 10 litrami, na razie jednak potrzebujesz próbkę 1ml z ceną jak za 10 litrów. co Ty na to? trochę cebula
Wtorek, 30 maj 2017, 21:10
Cytat:trochę cebulano coś Ty! to jest normalna praktyka. poważnie. próbki zamawia się zawsze i wszędzie, w każdym biznesie. to jest absolutnie na miejscu i nikogo nie dziwi. szczególnie przy drogich i nietypowych rzeczach.
Wtorek, 30 maj 2017, 22:12
Vetiver, to ile Ty konkretnie tego olejku rocznie kupujesz i ile perfum produkujesz?
Artur
Wtorek, 30 maj 2017, 22:30
Oraz swoje imię i nazwisko podaj! Raz dwa! :twisted:
Wtorek, 30 maj 2017, 23:23
Artplum napisał(a):Vetiver, to ile Ty konkretnie tego olejku rocznie kupujesz i ile perfum produkujesz? No właśnie miałem to napisać Już pomijam to, że jeśli byś był odpowiednio znany to by Ci z kilka ml tego agaru za darmo przysłali znając życie, jako dobry gest. Nie jestem rekinem biznesu (jeszcze ), to zdrowa logika. |
|