Sobota, 19 maj 2012, 14:27
Nie, no oczywiście, że nie, Pkn. Mówię tylko, że wysnuwanie takich teorii na podstawie mglistego podobieństwa jest absurdalne, zwłaszcza w przypadku tak różnych kompozycji.
Ankieta: Moja ocena Jean Paul Gaultier - Le Mâle EDT (1995) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 1.29% | |
2 - Słaby | 9 | 5.81% | |
3 - Przeciętny | 20 | 12.90% | |
4 - Dobry | 36 | 23.23% | |
5 - Bardzo dobry | 51 | 32.90% | |
6 - Genialny | 37 | 23.87% | |
Razem | 155 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 19 maj 2012, 14:27
Nie, no oczywiście, że nie, Pkn. Mówię tylko, że wysnuwanie takich teorii na podstawie mglistego podobieństwa jest absurdalne, zwłaszcza w przypadku tak różnych kompozycji.
Środa, 26 wrzesień 2012, 20:28
Obcuję z tym zapachem ponad rok i powiem szczerze, że zgadzam się ze spostrzeżeniami, o których pisaliście.
Dałem 5, bo uważam,że zapach jest ponadczasowy, genialny na swój sposób, jednocześnie prosty i kapryśny czasami (czemu nie czuję "tego" za każdym razem,gdy go nakładam?!), przyjemny. Istotne są dwie rzeczy: odpowiednia aplikacja - najbardziej lubie go w małych ilościach, gdy tak po 6 nawet godzinach nagle o sobie delikatnie przypomni, a zrobi to,bo jest potężny! I to jest przyjemne, i w tej formie podoba się kobietom. Po drugie ważna jest sama osoba, która go używa. Le male wymaga pewnej postawy u faceta (i niekoniecznie chodzi o jakąś homoseksualność, z która ten zapach jest czesto kojarzony ;p ), wydaje mi się, że dobra zbieżność charakterów w tym momencie jest kluczowa. Ale sam nie potrafie tego w jasny sposób nakreślić, po prostu w zależności od dnia, mojego nastroju, formy, zapach ten okazywał sie porażką w moim odczuciu, bądź zachwytem na miarę Kourosa. Ja tam uwielbiam tego geniusza.
Środa, 26 wrzesień 2012, 20:33
I jest z 1995 roku!
Piątek, 28 wrzesień 2012, 21:11
rafikens1000 napisał(a):I jest z 1995 roku! ..co uważam za jedną z jego dużych zalet.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/545/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/545/</a><!-- m -->
Niedziela, 2 grudzień 2012, 08:48
Pytanie do znawców tematu. Mam dwie sztuki Le Male. W 100 % są oryginalne. Ale różnią się odcieniem bieli pasków. Czy to jakieś różne wersje. Przed reformulacyją i wersja już po.
http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/581/
Sprzedam aktualnie: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=11659">viewtopic.php?f=52&t=11659</a><!-- l -->
Niedziela, 2 grudzień 2012, 11:20
Bardzo dobry zapach sprawiający wrażenie przebywania na ukwieconej łące z dominującym zapachem ziół. Bardzo trwały na moje skórze nie mówiąc na ubraniu, gdzie utrzymuje dużo, dużo dłużej. Daję mu 5, dałbym mu 6 gdyby miał nieco dłuższy zasięg (ogon), wyczuwa się go co najwyżej do metra w pomieszczeniu, na dworze nieco gorzej.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.eugeniuszszymanski.pl">http://www.eugeniuszszymanski.pl</a><!-- m -->
Niedziela, 2 grudzień 2012, 11:56
raffde napisał(a):Pytanie do znawców tematu. Mam dwie sztuki Le Male. W 100 % są oryginalne. Ale różnią się odcieniem bieli pasków. Czy to jakieś różne wersje. Przed reformulacyją i wersja już po.Wydaje mi się, że zmienia się to po prostu z roku na rok, jakieś inne detale, wzory. Ja miałem dwie wersje, na której na jednej był wybity napis "GAULTIER" a na drugiej go nie było. Zapachy identyczne. Rurkami również się różniły.
Niedziela, 2 grudzień 2012, 16:50
lukesho dziękuje.
http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/581/
Sprzedam aktualnie: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=11659">viewtopic.php?f=52&t=11659</a><!-- l -->
Czwartek, 10 styczeń 2013, 23:18
Ocenilem go na 4, bo byl prekursorem "czegos takiego", ale... nie mam o nim zbyt dobrego zdania. Mam 2 ml probke oryginalna, wraz z opakowaniem JPG - brat dostal takie cos w S ostatnio. Gdybym najpierw poznal Le Male, a nie "Cube", to moze byloby inaczej z "nami"... Jednak teraz, za kazdym razem, kiedy go psikne, mysle: Cuba. I nie inaczej... Swoja droga, bardzo ciekawa wariacja nt. wanilii tu wystepuje, jakzez inna od tej w Pi.
Piątek, 11 styczeń 2013, 00:16
Mimo, że bardzo lubię wanilię w perfumach, Le Male nie spodobał mi się, jest tu tego za dużo, nie odpowiada mi taka zbita waniliowa masa.
Piątek, 11 styczeń 2013, 21:22
Le Male dużo bardziej przypadł mi do gustu niż jego młodszy brat Fleur du Male wydaje mi się ciekawszym zapachem, muszę jeszcze potestować.
Wtorek, 15 styczeń 2013, 18:44
Jak dokładnie jest z jego projekcją? Na jaką dokładnie odległość jest wyczuwalny dla otoczenia? Czy po kilku godzinach jest wyczuwalny równie mocno co po 1h? Chciałbym go kupić, prosiłbym o jego porównanie z One Milion.
Wtorek, 15 styczeń 2013, 19:12
projekcje ma rownie dobrą jak one milllion i trwałość może ciut mniejsza niz Paco przynajmniej na mojej osobie
Wtorek, 15 styczeń 2013, 19:49
na mnie - trwalosc i projekcja monstrualne. Ponad 10 h. Szkoda tylko, ze w tym czasie w ogole sie nie rozwija...
Wtorek, 22 styczeń 2013, 17:51
Le Male, no cóż zakupiłem w ciemno duży flakon i męczyłem się całą ubiegłoroczną zimę po czym pozbyłem się go ... Dla mnie zapach przede wszystkim za słodki, mocno pudrowy. Co z tego, że podobał się koleżankom, co z tego że miał dobrą trwałość (u mnie ok.8h) i niezłą projekcje (chociaż trzeba było go trochę wylać na siebie aby uzyskać tzw. "ogon"), w końcu co z tego, że miał oryginalny flakon który nawet przypadł mi do gustu, jak był za słodki i nie raz jak przesadziłem z aplikacją bolała mnie głowa ... Będę okrutny, daje 3 za walory użytkowe bo jak to ktoś mądrze na tym forum powiedział "zapach ma się przede wszystkim MI podobać"
Sobota, 2 luty 2013, 11:17
Jako, ze z dyskusji w innym temacie wyniklo, ze uzywaja go kobiety, pytam:
Czy ktos z Was poczul kiedys Le Male na kobiecie? Ja nigdy. Ale chetnie bym powachal, bo mnie zaciekawilo, jak sie moze rozwinac.
Sobota, 2 luty 2013, 12:04
Marciu napisał(a):Jako, ze z dyskusji w innym temacie wyniklo, ze uzywaja go kobiety, pytam:Miałem raz nieprzyjemność wąchać, następnym razem będę uciekał...
Sobota, 2 luty 2013, 12:39
Le Male na kobiecie? Masakra hock: zastanawiałbym się czy to nie jest transwestyta, shemale czy inny wynalazek. Prędzej wyobrażam sobie M7 na jakiejś hardej lesbijce, będącej ochroniarzem lub prokuratorem.
Sobota, 2 luty 2013, 13:21
kwiatek napisał(a):Marciu napisał(a):Jako, ze z dyskusji w innym temacie wyniklo, ze uzywaja go kobiety, pytam:Miałem raz nieprzyjemność wąchać, Kwiatku, mozesz sprecyzowac, dlaczego bedziesz uciekal? W jaki sposob sie rozwija, ze brzydko pachnie? No i w jaki sposob brzydko? Mesko? Czy jak?
Poniedziałek, 11 luty 2013, 19:55
Marciu napisał(a):Mimo dużej hałdy wanilii w tej dość topornej kompozycji postrzegam ją jedynie męsko.kwiatek napisał(a):Marciu napisał(a):Jako, ze z dyskusji w innym temacie wyniklo, ze uzywaja go kobiety, pytam:Miałem raz nieprzyjemność wąchać, Takie już mam z nim skojarzenia, wyczuwam w nim taki "golibrodowy" akcent jeśli wiesz co mam na myśli. W jaki sposób się rozwija ? O matko ! Kontemplować Le Male na kobiecie to to samo co przespać się z tą Panią Z całym szacunkiem dla płci pięknej noszącej tzw. męskie wody toaletowe ale Le Male to woda, w zasadzie jedyna jak na razie, którą sam mogę nosić ale nie trawię na innych, zwłaszcza na kobietach... |
|