Środa, 21 wrzesień 2016, 20:50
Kiedyś w końcu musiało dojść do pojawienia się takiego tematu, porównania EDP ze słynną EDT
Sam do tej pory właściwie nie potrafię wybrać między nimi...
EDT jest bardziej liniowa (albo po prostu, jest liniowa) i zdecydowanie bardziej przestrzenna, ale..
Z kolei EDP pięknie się rozwija (przynajmniej na mojej skórze),powoli ukazując to, co ma najlepszego w sobie.
Może moje porównanie nie jest bardzo miarodajne, bo posiadam wodę toaletową sprzed reformulacji (78%), choć sam napisałem przecież w recenzji, że woda perfumowana to przedłużenie właśnie tej starej wersji.
Dla mnie remis.
Sam do tej pory właściwie nie potrafię wybrać między nimi...
EDT jest bardziej liniowa (albo po prostu, jest liniowa) i zdecydowanie bardziej przestrzenna, ale..
Z kolei EDP pięknie się rozwija (przynajmniej na mojej skórze),powoli ukazując to, co ma najlepszego w sobie.
Może moje porównanie nie jest bardzo miarodajne, bo posiadam wodę toaletową sprzed reformulacji (78%), choć sam napisałem przecież w recenzji, że woda perfumowana to przedłużenie właśnie tej starej wersji.
Dla mnie remis.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."