Sobota, 25 czerwiec 2016, 19:06
Dziś pierwszy raz w życiu miałem okazję wypróbować dostanych w prezencie legendarnych radzieckich papierosów Беломорканал (Biełomorkanał). Przyznam szczerze, że spodziewałem się jakiegoś dziadostwa pokroju dawnych "Fajrantów", którego nie będzie się dało palić i paczka zostanie u mnie jako ciekawostka i relikt poprzedniej epoki. A co dostałem ? Na pewno nic z tych rzeczy. Papieros klasy robotniczej, który pachnie naturalnym tytoniem i smakuje jak cygaretka. Dym jest trochę ostrzejszy niż w "normalnych" papierosach i lekko gryzie w gardło, ale nie jest to znowu taka siekiera, jak można przeczytać w sieci. Nie czuć tu sztuczności, żadnego chemicznego posmaku.
Dawno temu miałem styczność z tytoniem marki RedBul, czy Drum. I dziś próbując Biełomora mogę powiedzieć, że bliżej mu jakościowo do normalnego tytoniu niż do tradycyjnych papierosów, nawet najdroższych marek, nie mówiąc już o markach klasy ekonomicznej.
Dawno temu miałem styczność z tytoniem marki RedBul, czy Drum. I dziś próbując Biełomora mogę powiedzieć, że bliżej mu jakościowo do normalnego tytoniu niż do tradycyjnych papierosów, nawet najdroższych marek, nie mówiąc już o markach klasy ekonomicznej.
TWBolek napisał(a):Polecam skręcić sobie dobry tytoń jak Pueblo czy Golden Virginia i porównać z gównianym amoniakiem koncernówek.Właśnie mnie naszła ochota i chyba zakupię sobie paczuszkę na spróbowanie !!!
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->