Wtorek, 26 kwiecień 2016, 20:52
Czytam Wasze opinie i oczom nie wierzę. :roll: Ja po teście nadgarstkowym w D stwierdziłem, że zapach-dramat, ma jeszcze bardziej uwydatnioną tę syntetyczną, drażniąco-gryząco nutę, która w edt wychodzi dopiero w bazie. W edp czuć ją było już po niespełna godzinie i znacznie intensywniej. Dam nowemu Idealowi jeszcze jedną szansę, ale póki co zapach na "tróję".