Środa, 12 luty 2020, 02:30
titek napisał(a):Perfumy same w sobie (oczywiście jeśli to oryginał) są przepiękne.A jak podróbę, to nie są przepiękne?
Artur
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Fahrenheit Cologne EDT (2016): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 2.17% | |
2 - Słaby | 3 | 6.52% | |
3 - Przeciętny | 2 | 4.35% | |
4 - Dobry | 10 | 21.74% | |
5 - Bardzo dobry | 27 | 58.70% | |
6 - Genialny | 3 | 6.52% | |
Razem | 46 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 12 luty 2020, 02:30
titek napisał(a):Perfumy same w sobie (oczywiście jeśli to oryginał) są przepiękne.A jak podróbę, to nie są przepiękne?
Artur
Środa, 12 luty 2020, 11:18
Artplum napisał(a):Fakt, nawet jeśli byłaby to podróbka to jest świetna, moje przejęzyczenie :lol: ale wychodzi na to, że jest to oryginałtitek napisał(a):Perfumy same w sobie (oczywiście jeśli to oryginał) są przepiękne.A jak podróbę, to nie są przepiękne? Lopez dziękuję za informację A pytanko jeszcze: czy perfumy posiadają jakąś ważność?
Środa, 12 luty 2020, 12:28
Sprawdzałem u siebie jakiego koloru jest napis z batch code`em i u mnie jest taki sam
Na pudełku czy na spodzie flakonu powinnien być symbol i w tym symbolu cyfra oraz litera M (chodzi o trwałość w miesiącach)
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Środa, 12 luty 2020, 19:10
Dziękuję za informację teraz czekam na trochę ciepełka i podzielę się nowymi odkryciami dotyczącymi bohatera wątku.
Czwartek, 20 luty 2020, 17:01
Moim zdaniem to bardzo udany perfum, zastanawiałem sie nad kupnem klasyka ale wybrałem wersje cologne i nie żałuję, jest lżejsza, świeższa i nie zabija otoczenia jak klasyk. Czekam na wiosne/lato.
Niedziela, 8 marzec 2020, 17:01
Ostatnio zrobiło się nieco cieplej i testuję sobie perfumki i zaczęła mnie irytować pewna rzecz, a mianowicie atomizer. Czy Wasze atomizery również chodzą tak, że jak mocniej go naciskam to nie daje takiego efektu jak być powinien, a jeśli naciskam delikatnie to mgiełka jest idealna? Nie rozumiem idei tego atomizera, być może z moim jest coś nie tak?
Niedziela, 8 marzec 2020, 17:05
Według mnie atomizery Diora są jedne z najlepszych z jakimi miałem do czynienia W Cologne przyciskając powoli i delikatnie sok leci jakby "ciurkiem" a przyciskając zdecydowanie, szybko i mocno rozpyla piękne i duże chmury.
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Niedziela, 8 marzec 2020, 17:11
wszystkie atomizery z jakimi miałem dotychczas kontakt działały w nieco inny sposób, być może muszę się do tego przyzwyczaić.
Niedziela, 8 marzec 2020, 17:19
Tak dokładnie. Wszystkie inne "standardowe" atomizery działają nieco inaczej od tych Diora Kwestia przyzwyczajenia, ale dla mnie to najlepsze atomizery.
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Niedziela, 8 marzec 2020, 20:30
W takim razie dziękuję za pomoc
Napiszę jeszcze coś o zapachu, bo już zdarzały się nieco cieplejsze dni i titek potestował coś tam wstępnie. Zapach jest tak świetny, że zapomniałem o wszystkich innych jakie posiadam. Czuć w nim minimalną ogórkową woń ale dosłownie symboliczną, bardziej przewijają się tutaj cytrusy - mega przyjemne! Nie ma mowy tutaj o takich cytrusach jak na przykład w Aqua di Gio. Nawet przekonałem się do tej minimalnej woni ''benzynki'' z klasycznego Fahrenheit'a. Być może kolejnym zakupem będzie właśnie on :lol: ale tutaj zdecydowanie ta woń jest naprawdę tak skromna, że dla takiego początkującego fana nowych wyzwań zapachowych jest to jak najbardziej akceptowalne, a dodam, że klasyk jakiś czas temu mnie odrzucił ze względu na swoją moc tej właśnie benzyny. Tutaj jest w porządku. Kolejną sprawą jest trwałość. Wytrzymuje on na mnie spokojnie 8 godzin - dziś przykładowo sobie go wrzuciłem i od 11 rano do obecnie 20 z minutami czuję jak się przewija, może nie tak intensywnie ale jest dobrze. Jestem również po testach w nieco innych okolicznościach - uczelnia. No jest to po prostu mistrzostwo jak te perfumy pachną siedząc sobie na wykładach ale jednocześnie nie duszą, nie są mocarzami ani ulepami, a często takie wokół siebie czuje i jedyne co przychodzi mi do głowy to wyjść z pomieszczenia. Bardzo przyjazny zapach, akceptowalny przez otoczenie. Nuty, które posiada w sobie zapach są fantastyczne, pierwsze ciepłe dni a ja już oszalałem. Ja to kupuje!
Wtorek, 17 marzec 2020, 16:33
Fahrenheit od zawsze dobrze mi się kojarzył. Doskonale pamiętam ten zapach z czasów młodości ze względu na jego popularność. Temat perfum w ogóle mnie wtedy nie interesował, a pomimo tego moje nozdrza doskonale rozpoznawały tę kompozycje Diora.
Ze względu na swój raczej młody wiek i ten ciężki akcent benzyny nigdy nie odważyłem się użytkować pierwowzoru. Niedawno nabyłem odlewke wersji Cologne i jestem zachwycony. Niby niewielki zabieg, poprzez dodanie cytrusów do już świetnej bazy, a złagodził to, co przeszkadza mi w klasyku i mogę z przyjemnością użytkować Fafika Na jakieś upały raczej będzie męczący, ale do 20 stopni będę użytkował. Parametry z odlewki zadowalające.
Wtorek, 17 marzec 2020, 16:42
Testowałem podczas upału w zeszłym roku i spokojnie daje radę Nie męczy otoczenia, a tym bardziej mnie. Po prostu trzeba nieco mniej aplikować w takie dni, bo jak niektórzy zdążyli zauważyć, wersja Cologne ma świetną projekcję Zresztą trwałość tak samo. Sam zapach jest piękny i póki co, dla mnie to najlepszy zapach na cieplejsze dni
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Wtorek, 17 marzec 2020, 16:57
aleksander napisał(a):Powiem tak. Albo nie, nie powiem. Albo powiem.Faktycznie za dużo ogóra. Dodatkowo można pachnieć nim taniej, kupując Nautica Voyage za grosze.
Wtorek, 17 marzec 2020, 17:11
W wersji Aqua dużo bardziej czuć "ogórka" - co mi akurat bardzo odpowiada, natomiast w wersji Cologne bardziej czuć cytrusy, a ogórek nieco w tle i nie czuć go aż tak mocno jak w Aqua Fahrenheit. Jeden i drugi zapach jest dla mnie piękny.
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Środa, 18 marzec 2020, 06:25
Tego ogórka faktycznie czuć w pierwszej fazie. Wczoraj przed wyjściem rzuciłem 3 strzały z odlewki i dziewczyna skomentowała, że ogórkiem pachnie Druga faza to już cytrusy i rozwodniony (w dobrym tego słowa znaczeniu) Fahrenheit. W jakich cenach pojawiają się flaszki?
Środa, 18 marzec 2020, 10:59
Najtaniej chyba w granicach 200-210 zł widziałem obecnie.
Środa, 18 marzec 2020, 19:28
Jak z parametrami najnowszych wypustów?
Sobota, 18 kwiecień 2020, 20:19
Kolejne ciepłe dni i znów troszkę potestowałem. Użyłem go około 6 rano z haczykiem i poszedłem do pracy. Coś tam sobie działałem i nagle słyszę od znajomego: ale się ktoś wypachnił! Co to jest? Czekaj, wiem!
Jak się można domyślić, nie zgadł :lol: Kolejny znajomy, podobna sytuacja, znów pytanie co to za zapach i znów teza - znam to pachnidło! Ten znajomy był najbliżej, bo wspomniał o wersji tradycyjnej Diora Fahrenheit'a, choć do końca nie spodziewał się, że przytaknę mu na ten trop i powiem, że to coś z tej rodziny. Powiedziałem im w końcu, że to tytułowy Dior. Szok ogarnął wszystkich, bo przecież Fahrenheit to tak mocny zapach, że nie jest możliwe, aby było to coś pochodnego. Miny bezcenne :lol: Trwałość Diora, tego słonecznego dnia, pełnego wyzwań przedstawia się w ten sposób, że gdy wsiadłem do auta około 17-18 i chwilkę się ''pokręciłem'' wewnątrz pojazdu, to poczułem jego piękną projekcję. Chciałoby się wyrzucić w tym momencie zapach samochodowy i delektować się Cologne - mistrzostwo! Całe 12 godzin czułem, że jest ze mną - sprawa oczywista, że przez pierwsze godziny był najmocniej wyczuwalny, aczkolwiek gdy zapomniałem już o nim, to w aucie dał znać o swojej obecności i to było piękne zakończenie dnia. P.S. Pierwszy raz ktoś z tak ogromnym zainteresowaniem zareagował na moje perfumy.
Niedziela, 19 kwiecień 2020, 14:04
Potwierdzam, parametry jak na wodę kolońską kosmiczne.
"Śmiem twierdzić co innego i mam ku temu mocne powody, których na razie pozwolę sobie nie ujawnić"
|
|