Czwartek, 28 styczeń 2016, 18:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 9 styczeń 2021, 10:57 przez pblonski.)
Upper Class - Royal Crown
Premiera; 2015
Twórca; Antonio Martino Visconti
Rodzina; szyprowo-skórzana
Nuty
N.G.; akord skóry, kolendra, malina, różowy pieprz, czarny pieprz
N.S.; cedr, birmański oud, irys florencki, złote kadzidło z Omanu
N.B.; mech dębowy, absolut wanilii, szara ambra, labdanum, mirra, szare piżmo
Jak wskazuje już sama nazwa, Upper Class ma być arystokracją wśród męskich pachnideł. Inspiracją dla jego stworzenia był niejaki Archibald Alec Leach, szerokiej publiczności znany jako Cary Grant, uznawany za jednego z najwybitniejszych aktorów XX wieku i prawdziwą ikonę kina. Cary Grant uchodził także za arbitra elegancji, uosobienie męskiego czaru, oraz niepodważalnej klasy ( czego dowiódł między innymi tym, że był pięciokrotnie żonaty ). Jednak brzmienie Upper Class dalekie jest od wszelakich skojarzeń z tamtą skądinąd magiczną epoką kina XX wieku. Innymi słowy, Upper Class ani trochę nie jest zapachem retro. Przywodzi za to na myśl takie oto obrazki;
Upper Class wydaje się być zapachem wprost stworzonym dla mężczyzny, dla którego stylizacje à la współczesny dandys to chleb powszedni, a dzięki pozycji społecznej oraz za sprawą odpowiednich apanaży, w pełni oddaje się życiu bon vivanta i lwa salonowego. Upper Class jest pachnidłem bardzo ekskluzywnym, ale jednocześnie niekrzykliwym i odległym o lata świetlne od pretensjonalności. Dlatego nie znajdzie poklasku pośród obwieszonych złotem nuworyszy. Ciekawe jest w nim to, że pomimo znakomitego wysycenia, Upper Class nie jest zapachem jakoś specjalnie ciężkim, a chociaż bogactwo nut w tej kompozycji jest ewidentne, sprawia wrażenie nieomal transparentnego. Upper Class eksploruje podobną tematykę co C for Men czy Tuscan Leather, ale czyni to na swój własny, oryginalny sposób. Słodkawe przyprawy przeciągają linę z subtelnymi nutami gorzkimi, ale zapach nie przychyla się na żadną ze stron, trwając w idealnej równowadze. Akord skóry wyartykułowany jest z największą maestrią, w najmniejszy nawet sposób nie zakłócając niezwykle eleganckiego oraz zrównoważonego charakteru tej kompozycji. Tutaj nie ma miejsca na dysonanse, szokowanie czy epatowanie zwierzęcością. Jest za to harmonia i podziwu godne unisono nut, które współtworzą tę przyprawowo-skórzano-drzewną olfaktoryczną mozaikę. Bowiem Upper Class jest kompozycją bardzo złożoną, ale jednocześnie nieprzytłaczającą swoim bogactwem. Może w tym właśnie tkwi inteligentna ironia w stylu Cary Granta przemycona w tym zapachu ? Kto wie.
Parametry użytkowe na bardzo dobrym poziomie, ale tego właśnie trzeba oczekiwać od pachnideł z tej półki cenowej. Trwałość wynosi nieco ponad 12 godzin, plus dodatkowe kilkanaście zapachowego śladu na skórze. Projekcja dobra, ale nienachalna, chciałoby się powiedzieć, że godna dżentelmena.
Moja ocena; mocne "5".