Środa, 18 styczeń 2012, 23:03
domurst napisał(a):Ten mocz to jak przypuszczam przykre wspomnienia z dzieciństwa No bo po co się chodziło na wydmy? Nie zdecydowałbym się w każdym razie wyjść w Sables do ludzi. Aromat siana jest fajny, ale w stodole, a nie w biurze czy centrum handlowym...A ja w Sables nie czuję siana. I BARDZO tego żałuję .
Pozostań w pokoju a ruchy miej roztropne , aby uderzając się w łokieć nie trafić w to miejsce które czyni prąd.
Mam ciało osiemnastolatki.( Trzymam je w tapczanie).
Mam ciało osiemnastolatki.( Trzymam je w tapczanie).