Czwartek, 23 maj 2013, 13:37
może jest tak mocny, że wydaje Ci sie że go nie czuć
Ankieta: Moja ocena Carolina Herrera - Chic for Men EDT (2004) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 4.17% | |
3 - Przeciętny | 3 | 12.50% | |
4 - Dobry | 10 | 41.67% | |
5 - Bardzo dobry | 7 | 29.17% | |
6 - Genialny | 3 | 12.50% | |
Razem | 24 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 23 maj 2013, 13:37
może jest tak mocny, że wydaje Ci sie że go nie czuć
Czwartek, 17 lipiec 2014, 21:07
Gdzie w stacjonarnych perfumeriach w Wawie można się z nim spotkać?
Wtorek, 29 lipiec 2014, 20:29
Arekk napisał(a):Gdzie w stacjonarnych perfumeriach w Wawie można się z nim spotkać?Chyba juz nigdzie,przynajmniej Ja ostatnio nie spotkałem w żadnej...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/</a><!-- m -->
Wtorek, 29 lipiec 2014, 21:09
Robert z Barcina napisał(a):Arekk napisał(a):Gdzie w stacjonarnych perfumeriach w Wawie można się z nim spotkać?Chyba juz nigdzie,przynajmniej Ja ostatnio nie spotkałem w żadnej... w S. juz go tez dawno nie widzialem , ostatnio może ze 2 lata temu, wnioskowac można ,ze wycofany z obiegu
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Wtorek, 29 lipiec 2014, 21:29
Na początku tego roku pytałem o Chic w S. i D. i w obu perfumeriach powiedziano mi, że nie jest on dostępny - w D. w ogóle nie był (tak mi poinformowano), w S. był, ale został wycofany i już go nie będzie.
Środa, 30 lipiec 2014, 16:42
jakby bylo kilku chetnych moge rozebrac na e-g jest w dobrej cenie razem z wysylka 1,4zl/1ml
Sobota, 13 grudzień 2014, 23:41
Jest on dla mnie lepszy od wszystkich razem wziętych 212-tek. Dla mnie jedno z największych odkryć. Nie obawiam się go wrzucić w ramy perfumu sygnaturowego. Mam tylko nadzieję, że leży na mnie tak samo jak na znajomym, którego obwąchując :lol: byłem zawsze pod dużym wrażeniem.
Wojtek
Niedziela, 14 grudzień 2014, 15:14
Bardzo, bardzo dobry zapach. Jak zrobić arbuzowy niebanalny zapach i nie pójść drogą bossowo-kleinową. Oto jest odpowiedź. Niestety zapach wycofany.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/269741/">http://www.fragrantica.com/member/269741/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 15 grudzień 2014, 17:43
Pojawiły się na perfumesco.
Richie
Niedziela, 1 marzec 2015, 22:39
Zakupiłem w ciemno. Opinie słyszałem niezłe, ogólnie biorąc dotychczas poznane zapachy od CH uważam za co najmniej dobre, cena się trafiła sportowa, więc wziąłem.
Przed zakupem sprawdziłem skład: Nutami głowy są mandarynka, bergamotka, arbuz, kardamon i cytryna; nutami serca są cynamon i pieprz; nutami bazy są drzewo sandałowe, fasolka tonka, żywica bursztynowa, piżmo i cedr. pomyślałem sobie, że z tych ingrediencji nie da się zrobić złego zapachu. Co prawda na rewolucję nie ma co liczyć, ale powinno wyjść coś bardzo przyjemnego. No i zapach jest całkiem przyjemny. Świeże, lekko słodkawe, aromatyczne otwarcie. Potem dołącza się pikantna, lekko świdrująca nutka pieprzu i delikatny cynamon. Jeszcze później robi się bardziej słodko i drzewnie. Sztuczne to dosyć, ale całkiem miło łaskocze nos. Mógłby to być niezobowiązujący, bezpieczny, codzienny zapach, szczególnie na okres wiosny i lata bez upałów. Taki z gatunku tych łatwych i przyjemnych wodno-świezo-słodko-przymilnych pachnideł, które nikogo nie zachwycą, ale też nikogo nie odrzucą. Mógłby, gdyby miał jakieś sensowne parametry. Niestety, ten Chic, to jakaś porażka. Zapach prawie zupełnie pozbawiony projekcji i o żenującej trwałości. Ja nie oczekuję cudów. Zdążyłem się przyzwyczaić, że na mojej skórze często zapachy mają mniejszą trwałość, niż opisywana przez innych Kolegów, ale bez przesady. Trzy obfite spraye na nadgarstek, pięć minut i ledwię go czuję z kilkunasu centymetrów... Po godzinie to już nosem po skórze, a po 2-3 godzinach po prostu go "ni ma" Spryskałem się globalnie bardzo obficie - chyba z 8 chmur na szyję plus po dwie na kazdy nadgarstek. Pół godziny po tej "kąpieli" pytam przyjaciółkę, jak się jej podobają moje dzisiejsze perfumy, a ona, że chyba się dawno perfumowałem, bo prawie nic nie czuć... :? Cóż, nie lubię za sobą ciągnąć ogona, ani zabijać otoczenia. Nie oczekuję też, że gdy się wypachnię na Boże Narodzenie, to jeszcze na Wielkanoc wystarczy, ale bez przesady - po to jest zapach, żeby jednak pachniał.
Artur
Niedziela, 1 marzec 2015, 23:28
Artplum napisał(a):Niestety, ten Chic, to jakaś porażka. Zapach prawie zupełnie pozbawiony projekcji i o żenującej trwałości. pisałem już wyżej , kjgeneral tez pisał , że zapach ten był cholernie trwały i mocny , tak wiec pewne jest ,ze była reformulacja i to chyba drastyczna. Ostatnio jak zrobili rzut na e-gl po stówce za flache to tak pomyslałem czy by takiej flachy z sentymentu nie nabyć. Wyciągnąłem dekancik mały od kogos z forum (chyba od Roberta z B. o ile sie nie mylę , nabyty z rok temu) i zapodałem na przedramie.No i po jakims czasie byłem szczesliwy ,ze ten dekant posiadam a stówki nie wydam.To juz nie ten zapach co kiedyś.Moc słabsza, projekcja także a i sam sok to nie to samo.Szkoda bo był to naprawde dobry zapach.Dekancik potestuje jeszcze w cieplejsze dni , może wrażenia bedą inne.Jednak jakoś na dzień dzisiejszy nie mam złudzeń.
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 00:01
Ja również mam od Roberta odlewke Chica. Prześwietny niezobowiązujący zapach.
Trwałość naprawdę świetna, a ostatnio dostałem od znajomego kumpla komplement, który stał kilka metrów ode mnie, " jakich perfum używasz, bo bardzo ładnie i mocno pachną" a to było juz z 4 godziny od aplikacji, a na dodatek bylismy w stolarni gdzie pachniało mocno drewnem, więc chic musiał się wybić mocno. Jak trafię gdzieś flakon w dobrej cenie napewno wezmę
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 07:12
Jeśli te zerowe parametry są wynikiem reformulacji, to chyba komuś sufit na głowę spadł.
Poczekam na wyższe temperatury i wrócę do tego zapachu, choć coś mi się wydaje że nie się co łudzić....
Artur
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 10:50
Chic przeszedl reformulacje.
Mialem go kiedys - bardzo lubie ten zapach i parametry mial bardzo przyzwoite, wiec nic tylko szukac jak najstarszego flakonu !
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 18:51
Zerowe parametry? Do mocarzy wytrwałości być może nie należy ale ja nigdy nie narzekałem. Również projekcję ma bardzo przyzwoitą. Mimo, że jest delikatna to subtelnie utrzymuje się w powietrzu dłużej niż chwilę. Nie tylko trafia idealnie w moje gusta ale i przekonuje mnie swoimi parametrami.
Wojtek
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 19:06
A jaki macie korek w swoich flakonach? Na moim z września 2013 roku, korek jest całkiem czarny. Na zdjęciach w google widziałem, natomiast że na niektórych flaszkach są częściowo przezroczyste i widać atomizer. Być może to są te starsze wersje sprzed reformulacji :roll:
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 23:05
adi.acm napisał(a):A jaki macie korek w swoich flakonach? Na moim z września 2013 roku, korek jest całkiem czarny. Na zdjęciach w google widziałem, natomiast że na niektórych flaszkach są częściowo przezroczyste i widać atomizer. Być może to są te starsze wersje sprzed reformulacji :roll: ja mialem kilka lat temu korek czarny z połyskiem
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 23:20
xentrix napisał(a):adi.acm napisał(a):A jaki macie korek w swoich flakonach? Na moim z września 2013 roku, korek jest całkiem czarny. Na zdjęciach w google widziałem, natomiast że na niektórych flaszkach są częściowo przezroczyste i widać atomizer. Być może to są te starsze wersje sprzed reformulacji :roll: Na moim astmatyku też jest czarny plastikowy i błyszczący
Artur
Sobota, 7 marzec 2015, 10:34
No i potwierdziło się to czego obawiałem się od dawna... Mam obecnie w posiadaniu resztkę starej wersji Chic oraz nowy flakon zakupiony niedawno. To co zrobili z jednym z moich ulubionych zapachów może wyciskać łzy z oczu. Stara wersja w porównaniu z nową różni się nie tylko trwałością i projekcją ale też sam zapach obecnie został mocno okrojony! Pachnie znacznie prościej, czuć mniej składników i oczywiście duże rozwodnienie samej cieczy... Jestem niesamowicie zawiedziony Jakby ktoś chciał porównać to poniżej z lewej prawdziwy Chic, z prawej jego smutny koniec...
BTW jakby ktoś chciał się pozbyć starej wersji to z chęcią przygarnę
Sobota, 7 marzec 2015, 10:55
czyli w nowym czarna rurka zamiast przeźroczystej...
jeszcze jakieś zmiany dzięki którym można odróżnić bez wąchania?
_______________________________________________
|
|