Czwartek, 11 grudzień 2014, 09:58
+1 Art. Indiana Jones jest w tej pięknej butelce. Trochę ubolewam nad projekcją bo z trwałością nie jest tak źle ale wynagradza mi tym, że ja je czuje długo a przy tym inni schodzą na drugi plan.
Ankieta: Moja ocena Amouage - Journey Man EDP (2014) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 0.91% | |
2 - Słaby | 2 | 1.82% | |
3 - Przeciętny | 3 | 2.73% | |
4 - Dobry | 13 | 11.82% | |
5 - Bardzo dobry | 38 | 34.55% | |
6 - Genialny | 53 | 48.18% | |
Razem | 110 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 11 grudzień 2014, 09:58
+1 Art. Indiana Jones jest w tej pięknej butelce. Trochę ubolewam nad projekcją bo z trwałością nie jest tak źle ale wynagradza mi tym, że ja je czuje długo a przy tym inni schodzą na drugi plan.
Czwartek, 11 grudzień 2014, 10:23
W ankiecie dałem 6. Swoje wrażenia opisałem już jakiś czas temu na blogu http://perfumowyblog.com/2014/06/11/amou...urney-man/. Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage.
Czwartek, 11 grudzień 2014, 10:32
fqjcior napisał(a):W ankiecie dałem 6. Swoje wrażenia opisałem już jakiś czas temu na blogu http://perfumowyblog.com/2014/06/11/amou...urney-man/. Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage.Ja..może nie dla odmiany miotam się miedzy nim, a Interlude.. Kupiły mnie.., a ja je
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/3443/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/3443/</a><!-- m -->
Czwartek, 11 grudzień 2014, 13:05
Też uważam go za jednego z najlepszych Amouage.
Kompozycyjnie jest niezwykle... poukładany. Ciekaw jestem jaki będzie ciąg dalszy tej "opowieści".
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Czwartek, 11 grudzień 2014, 20:58
fqjcior napisał(a):Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. Lepszy od Epica ? hock:
Czwartek, 11 grudzień 2014, 21:19
baphomet napisał(a):fqjcior napisał(a):Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. imho lepszy od Epic i jXXV ma klasę z opusów.
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Czwartek, 11 grudzień 2014, 21:55
baphomet napisał(a):Bluźnierstwo nie?fqjcior napisał(a):Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. Ja wyżej cenię Lyrica i Epica. Journey to mój trzeci ulubiony Amouage i dobrze, że zostałem nakłoniony na dalsze testy. Muszę przyznać, że ta butelka jest nawet lepsza od Interlude, szczególnie z tym nierówno nałożonym lakierem. Genialnie to wygląda. Szkoda, że samo pudełko przypomina mi hologramowe karty pokemon :roll:
Czwartek, 11 grudzień 2014, 23:52
fqjcior napisał(a):W ankiecie dałem 6. Swoje wrażenia opisałem już jakiś czas temu na blogu http://perfumowyblog.com/2014/06/11/amou...urney-man/. Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. Jak Szef tak mówi, to aż głupio się nie zgodzić Czy najlepszy, to nie wiem, bo mam duży problem ze wskazaniem najlepszego moim zdaniem Amouage, ale z pewnością moja ścisła czołówka srG napisał(a):baphomet napisał(a):Bluźnierstwo nie?fqjcior napisał(a):Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. Wiem, że dla Ciebie bluźnierstwo, ale jak by tu powiedzieć... Od Epica lepszy No dobra - mnie się bardziej podoba kwiatek napisał(a):+1 Art. Indiana Jones jest w tej pięknej butelce. Trochę ubolewam nad projekcją bo z trwałością nie jest tak źle ale wynagradza mi tym, że ja je czuje długo a przy tym inni schodzą na drugi plan. Miło, że się zgadzasz z moją "wizją" Dla mnie parametry akceptowalne. Nie obraziłbym się na lepszą trwałość, ale coż - skóry nie zmienię
Artur
Piątek, 12 grudzień 2014, 09:46
Dla mnie Epic, i nie tylko, jest lepszy od Journeya. Wiem ze Bos był swego czasu zauroczony Epickiem, stąd moje zdziwienie.
Sergio masz rację, to bluźnierstwo
Niedziela, 14 grudzień 2014, 12:42
Niedziela, 14 grudzień 2014, 12:51
kwiatek napisał(a): Kwiatku.... udusilem się herbatą :lol: :lol: :lol:
Artur
Niedziela, 14 grudzień 2014, 18:02
Kwiatku, przez Ciebie jak idiota wybuchłem śmiechem w autobusie. Genialne!
Niedziela, 14 grudzień 2014, 20:57
Cieszę się, że Wam się podobało Panowie
Czujecie w Journey'u taką ciasteczkową nutę ? Moja żona powiedziała, ze są takie mniamniuśne
Niedziela, 14 grudzień 2014, 21:05
kwiatek napisał(a):Cieszę się, że Wam się podobało Panowie Hmmm... Czyżby Małżonka lubiła żuć tytoń? A tak serio - ciasteczek nie czuję. Być może Żonie chodziło o kardamon albo tonkę? To się może kojarzyć
Artur
Niedziela, 14 grudzień 2014, 21:44
Ja wyczuwam tam taką nieuchwytną ciasteczkową nutę,
żona natomiast powiedziała, że mniamniuśne, gdy ją spytałem o zdanie. No cóż może ten typ tak ma
Poniedziałek, 15 grudzień 2014, 09:15
Kamil, uśmiałem się :lol:
Poniedziałek, 15 grudzień 2014, 11:33
baphomet napisał(a):fqjcior napisał(a):Tu napiszę tylko, że to wg mnie najlepszy męski zapach Amouage. Powiem inaczej - wolę go od Epica. Obecnie moje ulubione Amouage to Journey Man i Opus VI. Bardzo przyjemnie nosi mi się także Silver, ale to zupełnie inna perfumowa bajka.
Piątek, 19 grudzień 2014, 10:23
Ja od przedwczoraj jestem w posiadaniu solidnej odlewczki tego zapachu (dzięki uprzejmości kolegi "zielonego" - kwiatka), wczoraj go użyłem globalnie, spryskując się nim ok. 8:00 rano przed wyjściem do pracy. Na razie nie napiszę nic o kompozycji ale parametry na mnie ma przeokrutne!!!! Ok. 20:00 brat mnie odebrał od mechanika jak zostawiłem swój samochód na przegląd i na dzień dobry mnie przywitał "czym ty się tak wypryskał?!?!? nie da się tego wąchać, czuć piżmo, nienawidzę piżma, itd." - przypomnę 12h po aplikacji. W domu jeszcze siedziałem "w pracy" do prawie 00:30 i ciągle mi zalatywał ten zapach.
Na mnie KILER!!!! hock:
Piątek, 19 grudzień 2014, 11:11
disaster3 napisał(a):Ja od przedwczoraj jestem w posiadaniu solidnej odlewczki tego zapachu (dzięki uprzejmości kolegi "zielonego" - kwiatka), wczoraj go użyłem globalnie, spryskując się nim ok. 8:00 rano przed wyjściem do pracy. Na razie nie napiszę nic o kompozycji ale parametry na mnie ma przeokrutne!!!! Ok. 20:00 brat mnie odebrał od mechanika jak zostawiłem swój samochód na przegląd i na dzień dobry mnie przywitał "czym ty się tak wypryskał?!?!? nie da się tego wąchać, czuć piżmo, nienawidzę piżma, itd." - przypomnę 12h po aplikacji. W domu jeszcze siedziałem "w pracy" do prawie 00:30 i ciągle mi zalatywał ten zapach. Taka trwałość i piżmo? Trwałosci zazdroszczę, a piżma mi się trudno dowąchać
Artur
|
|