Wtorek, 16 wrzesień 2014, 17:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 20 sierpień 2021, 23:40 przez Caruso. Edytowano łącznie: 2)
Twórca - Edouard Flechier
Nuty zapachowe: kolendra, śliwka, dzikie jagody, anyż, drzewo różane
goździk, jaśmin, kwiat pomarańczy, tuberoza, opponaks, cynamon, kadzidło, róża, miód
wetyweria, piżmo, drzewo sandałowe, cedr, ambra, wanilia, heliotrop
Nie do wiary, że takiego klasyka nie było w katalogu... Recenzja z wizażu popełniona jakiś czas temu.
Poison intrygował mnie od dawna. W końcu parę dni temu go spróbowałem.
Otwarcie jest kwiatowe, przy czym trudno mi powiedzieć konkretnie, co to za kwiaty. Nie są to "białe kwiaty" tak jak w przypadku J'adore, są cięższe. Ta faza trwa na mojej skórze ok. 3 h i przechodzi w coś niezwykle interesującego, co trudno mi ubrać w słowa. Ale się postaram.
Kolejna faza to mieszanka orientalnych ziół, mirry, suszonych owoców i żywic. W pewnym momencie miałem reminescencję z męskim Amouage Jubilation XXV, z tym, że tam dzieje się zdecydowanie więcej. Jest to najciekawszy etap trwania Poison na mojej skórze.
Baza jest piżmowa, z tym, że przewija się tutaj motyw "indyjskich kadzidełek".
Trwałość oceniam na bardzo dobrą - 10 h, projekcja jest dość słaba, Poison trzyma się relatywnie blisko skóry.
Perfumy te pasują mi na jesień zimę, a w pozostałe pory roku na wieczór ze względu na ciężki, orientalny charakter . Nawet kolor flakonu sugeruje wieczór jako właściwą dla niego część dnia.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."