Piątek, 16 maj 2014, 21:30
Podobno najlepszy zapach z linii Lucca Cipriano jaki można kupić w biedronce. Ktoś testował niebieską wersje?
Ankieta: Moja ocena Lucca Cipriano - Red Chrome (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 4 | 25.00% | |
2 - Słaby | 3 | 18.75% | |
3 - Przeciętny | 2 | 12.50% | |
4 - Dobry | 5 | 31.25% | |
5 - Bardzo dobry | 2 | 12.50% | |
6 - Genialny | 0 | 0% | |
Razem | 16 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Piątek, 16 maj 2014, 21:30
Podobno najlepszy zapach z linii Lucca Cipriano jaki można kupić w biedronce. Ktoś testował niebieską wersje?
Piątek, 16 maj 2014, 23:15
Czerwony krokodyl? ;-)
Sobota, 17 maj 2014, 10:24
SOP3L napisał(a):Czerwony krokodyl? ;-) Tak. Byłem dzisiaj w biedronce, zapach w sumie dobry, może nawet dobry +, na pewno bardzo męski. Nie wiem jak ma się do oryginału, bo nie znam oryginalnego Lacoste, ale Red Chrome na pewno jest męski, ale ma też w sobie coś z młodzieńca. Nie wiem jak z parametrami użytkowymi, ale zapach nie wygląda na taki który by zniknął po godzinie. Na pewno go kupię
Sobota, 17 maj 2014, 14:40
Kiedyś powąchałem tego Red Chroma.
Urwał mi nos, nie mogłem wytrzymać z tym na ręce, a jak na złość nie chciał mi z niej zejsc.
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Niedziela, 18 maj 2014, 16:10
podróbą to jest Style in Play, który pachnie tak samo jak Red, z tym że znika po godzinie
_______________________________________________
Poniedziałek, 19 maj 2014, 17:41
Posiadam Style in Play oraz Red Chrome (byl po 9.99zl na promocji w biedronce - zal bylo nie brac )
Obydwa sa prawie identyczne, z tym ze Style in Play mniej trwaly... a Chrome czasami jest taki... hmmm... cięzszy Ale za to Chrome naprawde troche trwalszy Dobra podrobka nie jest zla Chociaz... dobra podrobka zlych perfum, niekoniecznie bedzie dobra
Wtorek, 20 maj 2014, 14:13
wachalem dzisiaj jest za 13.99 i pachnial mi taniocha jak z kiosku
Piątek, 23 maj 2014, 15:17
banannba12 napisał(a):pachnial mi taniocha jak z kiosku jak to lacoste 8-)
_______________________________________________
Sobota, 24 maj 2014, 11:24
Takie hmm... nijakie. Komuś kto chce pachnieć a nie siedzi w perfumach się spodoba. Osobiście znam wiele lepszych pozycji. Red Chrome pachnie tak samo jak inne marketowe wody (wielbiciele Malizii o waszej perełce nie mówie )
Czwartek, 29 maj 2014, 10:45
Mnie to świeże jabłko z Biedronki idealnie sprawdza się jako odświeżacz w samochodzie, nakładany na dywaniki potrafi trzymać 2 tygodnie. Dostałem już wiele komplementów od pasażerów 8-)
Piątek, 30 maj 2014, 09:53
Kolega w pracy tego używał. Pytałem go czy pachnie czerwona Lacosta, to wogóle nie wiedział o czym mówię Powiedział mi, ze to biedronkowe cudo, a ja wyszukałem w internecie, że mój nos się nie pomylił Trwałość i projekcję uważam za dobre - nawet przy wyjściu z pracy Red Chrome był wyczuwalny na koledze, więc 8-9 godzin trzyma jak nic
Dobry pomysł na odświeżacz... ale tego zapachu, chyba byłoby mi szkoda
Piątek, 30 maj 2014, 19:39
Dziś z ciekawości psiknąłem na rękę. Dla mnie bardzo syntetyczny zapach, najgorszy z całej trójki. O ile dobrze pamiętam czerwoną Lacoste, to była dużo bardziej naturalna. Nie podoba mi się.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Piątek, 30 maj 2014, 19:45
Zastanawia mnie obecność tego zapachu w tym dziale. Bardzo krzywdzące.
Bo co? Bo ktoś do czegoś porównał, a że to w Biedronce, to trzeba skopać i przenieść do "odpowiedników"?
Niedziela, 1 czerwiec 2014, 11:49
@pknbgr - zgadzam sie z Tobą.
A co z drogimi perfumami ktore pachna tak jak te bardzo drogie?? Tez tutaj trafia?
Niedziela, 1 czerwiec 2014, 11:57
pknbgr napisał(a):Zastanawia mnie obecność tego zapachu w tym dziale. Bardzo krzywdzące.+1
Niedziela, 1 czerwiec 2014, 12:06
aleksander napisał(a):+1pknbgr napisał(a):Zastanawia mnie obecność tego zapachu w tym dziale. Bardzo krzywdzące.+1 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wreszcie przetestowałem aby wiedzieć o czym piszecie. Testowałem wersję z niebieskim sokiem. Psiknąłem dwa razy na nadgarstek, nie czekałem tylko powąchałem od razu. Szykowałem się na dużo gorsze odczucie, to serio jest całkiem dobre - nie patrząc wcale na cenę. Flaszki jednak nie kupiłem, ale jako zapach samochodowy sprawdzi się wyśmienicie. Dziwi mnie post Kubańczyka - mi to nosa nie urwało i pomimo zaaplikowania dwóch chmur na nadgarstek zapach ma słabą projekcję. Śmiało mogę ją porównać do Londona. Jeżeli ktoś używałby tego zapachu nie przesadzając z aplikacją to nie przeszkadzałoby mi to. Gorzej jest z innymi zapachami z tej marki, ale to w odpowiednim temacie. Ode mnie zasłużona czwórka. :roll:
Czwartek, 14 sierpień 2014, 14:15
Też ostatnio sprawdziłem ten zapach. Pierwsze odczucie? Raczej negatywne - nie zauważyłem jakichkolwiek związków z czerwonym lakostem. Powiem więcej, Otwarcie krokodyla bije na głowę tego Luca Cipriano. W pierwszej rundzie zatem nokaut, ale od 2-3 rundy Red Chrome podnosi się z desek i kontrakatakuje. Faza serca i bazy już takie, które można spokojnie utożsamić z Style in Play. Co więcej - u mnie na skórze siedzi do 8 godzin, a tego Lakosta nie ma już po 3 godz. Za 13,99zł jak najbardziej warto 8-)
"The future doesn't belong to the faint-hearted, it belongs to the brave"
Niedziela, 17 sierpień 2014, 22:36
olicampbell napisał(a):Też ostatnio sprawdziłem ten zapach. Pierwsze odczucie? Raczej negatywne - nie zauważyłem jakichkolwiek związków z czerwonym lakostem. Powiem więcej, Otwarcie krokodyla bije na głowę tego Luca Cipriano. W pierwszej rundzie zatem nokaut, ale od 2-3 rundy Red Chrome podnosi się z desek i kontrakatakuje. Faza serca i bazy już takie, które można spokojnie utożsamić z Style in Play. Co więcej - u mnie na skórze siedzi do 8 godzin, a tego Lakosta nie ma już po 3 godz. Za 13,99zł jak najbardziej warto 8-) +1 U mnie Lacoste siedzi podobnie, ale szału nie ma - tu przeważa Lucca (do 6 godzin max). Kompozycyjnie uważam jednak Style In Play za bardziej naturalne. Ostatecznie Red Chrome mnie nie przekonał, aczkolwiek można go z czystej ciekawości przetestować - a nuż komuś podejdzie.
Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 14:17
Jeżeli chodzi o wszelkie taniochy z marketów i bazarów, tudzież podróbki to zawsze jestem na wielkie nie, dlatego będąc w stonce nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zainteresować się tym pachnidłem. Pewnego razu totalnie przypadkowo wpadłem na opis Red Chroma na perfumiarskim blogu. Podobno ten RC dobrze udaje produkt słynnej firmy z zielonym gadem. Recenzja dosyć pozytywna, co skłoniło mnie do testu. Będąc w sklepie uprzednio rozejrzałem się, czy w pobliżu nie ma nikogo znajomego i ze strachem pomieszanym z niepewnością zaaplikowałem sobie jedną chmurkę z testera na nadgarstek. Zapach o dziwo utrzymywał się przez kilka godzin co mnie zaszokowało. Ostatnio będąc przy okazji na zakupach przetestowałem po raz drugi i zakupiłem. Zapach pewnie jednemu się spodoba, drugiemu nie, ale 14 zł to nie majątek i mi on pasuje. Projekcja nie jest może powalająca, nie wypachnię się red chromem na wyjście do pubu czy imprezę rodzinną, ale stoi na półeczce i czasami sobie go zaaplikuję.
W głosowaniu dostaje ode mnie 3.
Sobota, 14 luty 2015, 02:41
Pisząc pochwałę dla tego zapachu prawdopodobnie nie ,,buduję" swojego wizerunku jako osoby z której zdaniem na temat zapachów ktoś będzie się liczył - mam to jednak gdzieś . Jakiś czas temu zagościłem na Waszym forum i myślę, że dopiero uczę się zapachów. Około pół roku temu kupiłem ww. wodę toaletową po raz pierwszy i na tyle mi się spodobała, że niedawno kupiłem ją po raz drugi. Cenę tej wody toaletowej należy zwyczajnie pominąć, bo wydaje mi się, że nie o nią tu chodzi - chodzi bardziej o to, że ,,nie jest tredni" zapłacić tanio za wodę toaletową, która może się podobać ............ Widzę tu pewną analogię w zestawieniu : ,,schabowy - sushi" - ja zdecydowanie wybieram ,,schabowego", choć dookoła słyszę zachwyty (bo tak wypada w towarzystwie ?) nad tym mało fascynującym dla mnie azjatyckim daniem (choć zaręczam, że ryż i ryby lubię ).
Używam również Davidoff Cool Water deep Summer Fizz i pomijając oczywiście nutę cytrynową w Davidoff a w RedChrome jabłkową - mógłbym je postawić na tej samej ,,półce" (choć RedChrome kosztuje 1/5 ceny). Reasumując dla mnie ocena: 4 |
|