Niedziela, 18 maj 2014, 15:43
No i polskie, a nie mejd in czajna 8-)
_______________________________________________
Ankieta: Moja ocena Lucca Cipriano - One Point (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 40.00% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 1 | 20.00% | |
4 - Dobry | 2 | 40.00% | |
5 - Bardzo dobry | 0 | 0% | |
6 - Genialny | 0 | 0% | |
Razem | 5 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 18 maj 2014, 15:43
No i polskie, a nie mejd in czajna 8-)
_______________________________________________
Niedziela, 18 maj 2014, 22:53
pknbgr napisał(a):Akurat te perfumy z Biedronki to nie są żadne podróby. Mają swoje nazwy, flakony i to, że komuś coś przypominają nie świadczy, że to kopie. Bez przesady. Chińczycy tez tak mówią , że bez przesady.....w końcu Adadas, Nice, Pizza Huh, KFG, Pumba to są ich marki znane od tysiącleci. Panowie zapraszam tu i zróbmy z tym porzadek viewtopic.php?f=42&t=7721
Facet powinien pachnieć whisky, koniem i tytoniem.
Poniedziałek, 19 maj 2014, 11:21
to malizii gold też się będziemy czepiać, że zrzynka z d&g pour homme. do tego tania i w ogóle blee. perfumy to perfumy, imo jeżeli piszecie o zapachach durbano to ktoś może zakładać wątek o one point i innych biedronkowatych. dopóki nie ma wątków o bugo hoss to ja bym nie był aż tak restrykcyjny.
żeby nie było, że offtop czy coś, to ten zapach akurat średnio mi się podoba. nie testowałem globalnie nigdy, więc nie wiem jak z trwałością, ale akurat lc mistrzem w tej dziedzinie na mnie nie było
Poniedziałek, 19 maj 2014, 14:24
abbazabba napisał(a):pknbgr napisał(a):Akurat te perfumy z Biedronki to nie są żadne podróby. Mają swoje nazwy, flakony i to, że komuś coś przypominają nie świadczy, że to kopie. Bez przesady. Ale pknbgr dobrze napisał, One Point to nie podróba. Po prostu podobny zapach do miliona, i tyle. Legalnie jest rozprowadzany, i nie ma w tym nic złego, przecież nie nazywa się on np Paco Rabaonne One Milian. Niestety panuje często opinia, że dobre zapachy są tylko z tych droższych, tym czasem za One Pointa już w ciągu kilku dni dostałem sporo komplementów. Jeszcze nie mam stałych dochodów, więc cena jest dla mnie bardzo ważna, przy czym na pewno nie kupię czegoś, co trzyma jedną godzinę na skórze. Już dawno zauważyłem, że jeżeli chodzi o perfumy to cena prawie nic nie mówi o jakości, czy woda kosztuje 5 zł czy 1000 zł, tu trzeba samodzielnie sprawdzić czy kompozycja i trwałość są dla kogoś zadowalające. No bo jak tu powiedzieć teraz o oryginalnym Milionie że jest świetny pod względem ceny do jakości, skoro obecnie to nie prawda? Jeżeli ktoś jest nadziany, to może kupić, ale jeżeli się przemyśli sprawę, to One Point za 15 zł oferuje chyba nawet lepszą trwałość i projekcje niż obecnie Milion po reformulacji :lol: Kompozycje One Point też ma zadziwiająco dobrą. Oczywiście na pewno droższe perfumy mają w kompozycji coś, co jest "rajem" dla posiadacza po setkach tanich zapachów bez szału, nie oznacza to jednak że tak samo będzie uważało otoczenie. Zresztą podobnie skończyła Lacoste Red, podobny zapach z biedronki, Red Chrome, za 14 zł daje mi 100 ml lepszego i trwalszego zapachu. I nie mam świadomości używania tańszczyzny, tak długo jak otoczeniu i mi się podoba, tak długo czuje się dobrze używając tego zapachu
Środa, 28 maj 2014, 12:59
Tylko nie pryskajcie się tym zbyt mocno. Ja już nigdy się tym czymś nie psiknę sześć razy, cztery to absolutne max, a zalecam dwa. Nie będę opisywał jak ludzie reagowali jak psiknąłem się tym 6x i bezskutecznie próbowałem szybko zmyć, moja skóra po prostu źle akceptuje takie ilości tego czegoś. Sam zapach cały czas dobry dla mnie, ale projekcja zbyt monstrualna by katować siebie tyloma psikami.
Piątek, 30 maj 2014, 10:00
Ten zapach też znam z kolegi z pracy - i faktycznie trąci milionem... chociaż ja zdecydowanie wolę oryginal - bo akurat go mam Projekcja mocna, nawet zasugerowałem koledze, żeby pryskał się trochę mniej, bo cały czas go czuć i drażni mnie, że to nie ja Posłuchał się i teraz z umiarem aplikuje biedronkowego miliona
Piątek, 30 maj 2014, 19:52
Dziś testowałem. Rzeczywiście czuć podobieństwo do 1 Milliona lub raczej jego wersji Intense, z uwagi na brak cynamonu. Czuję tu też syntetyczną nutę, ale nie przeszkadza mi tak bardzo jak w wersji Red. Zapach generalnie do przejścia, ale zachwytów nad nim nie rozumiem (podobnie jak nad pozostałymi dwoma z serii). Tak czy inaczej zakupiłem flakonik - będzie robił za odświeżacz powietrza ...
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Niedziela, 1 czerwiec 2014, 12:14
Znam Melona i jeśli byłby odrobinę mniej słodki to bym go używał. Uwielbiam za to 212 VIP.
O ile Red Chrome dostało ode mnie zasłużoną czwórkę, tutaj niestety nie będzie tak dobrze. Standardowo, dwa psiknięcia na nadgarstek, otwarcie bardzo, ale to bardzo sztuczne. Słodki ulep z którego nie mogłem nic wyłonić. Wejście odebrało mi chęci do dalszego wąchania mojego nadgarstka a ja tylko czekałem aż kobieta Laguną kombi wyjedzie z miejsca parkingowego na 10 razy i pojechałem do domu, nawet zapomniałem o ciastkach w samochodzie i poleciałem myć ręce. Niestety, ale to pachnie jak typowa tania woda z kiosku w dodatku mocno przesłodzona. Całość przypomina mi zapach jakiegoś plastiku. Ocena: 1 i to nie podlega dalszej dyskusji. :roll: Zgadzam się, że Red Chrome to zdecydowanie najlepsza woda z oferty Lucca Cipriano.
Niedziela, 29 czerwiec 2014, 13:16
Może przez pierwszą minutę lub dwie, czuć alkohol.
Pewnie zastosowano najtańszy z dostępnych. Po dwóch minutach, znika zupełnie i nie ma wpływu na zapach. Co do sztuczności, nie czuję, że jest jej więcej niż w innych wodach z tej grupy zapachowej. Wyczuwalność jest ogromna. Tak samo z trwałością.
Czwartek, 21 sierpień 2014, 11:04
Wczoraj byłem akurat w biedronce, a dawno mnie tam nie było. Pierwszy raz zauważyłem flakon "testowy" zapachu GOLD, ten typek pachnie jak PR 1M. Nie wiem, czy to jakiś starsza wersja 1 point, czy jakiś inny zapach. Szczerze mówiąc bardzo podobny, mimo tego przy porównaniu jednego po drugim, oczywiście oryginał lepszy. Może bym się dał nabrać, tego nie wiem
Środa, 19 sierpień 2015, 00:17
dezodorant pod tą samą nazwą jest genialny. Jak mi szwagier powiedział że tylko 3.89 zł to zacząłem mieć wątpliwości. Po tak włoskiej nazwie nie spodziewałbym się, że znajdę go w biedronce. Zapach porównywalny z powiewem świeżej bryzy, o niebo lepszy, niż markowe produkty tego typu. Design butli ma taki sportowy klimat Dla porównania konkurencja daje sam napis + czarne tło.
Jedyne co mi się w nim nie podoba, to że czasem da się wyczuć alkohol z domieszką propan-butanu, no ale producent ostrzegał z tyłu butli. Podsumowując:Włoscy projektanci się postarali
Poniedziałek, 24 sierpień 2015, 21:20
Jak dla mnie to średnio to się nadaje do użytku. Jakoś to mi nie podchodzi, sam alkohol ;/
|
|