Piątek, 14 marzec 2014, 20:33
mam katar napisał(a):Sorry Rabarbarko, mogłem Cię mimowolnie urazić.Ależ skądże!
Potraktowałam to jako komplement!
Na dodatek niezasłużony, bo dla mnie Loewe7 jest lajtowy, znacznie łatwiej mi się go nosi, niż ciężkie kobiece kwiatowe zapachy, nie wspominając o uwielbianych przez nasze Dziewczyny Smokach :lol:
A tak poza tym pod tym względem kobiety mają fajnie, możemy nosić męskie zapachy, spodnie, glany, uprawiać sporty walki...
Facet w różowej spódniczce na lekcji baletu miałby przechlapane.
A wracając do tematu - dla siebie, czyli na nadgarstki używam jeszcze ambr L`Artisan, czyli Ambre Extreme i L'Eau d'Ambre.
Otoczenie reaguje negatywnie, zresztą w użyciu globalnym mogły by być męczące - ale podobają mi się bardzo.