Czwartek, 13 październik 2016, 17:49
A jak do zwykłego Legenda ma się wersja intense? To jest ten sam zapach tylko bardziej intensywny czy jak to wygląda?
Ankieta: Moja ocena Montblanc - Legend EDT (2011) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 4.35% | |
2 - Słaby | 3 | 6.52% | |
3 - Przeciętny | 10 | 21.74% | |
4 - Dobry | 16 | 34.78% | |
5 - Bardzo dobry | 15 | 32.61% | |
6 - Genialny | 0 | 0% | |
Razem | 46 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 13 październik 2016, 17:49
A jak do zwykłego Legenda ma się wersja intense? To jest ten sam zapach tylko bardziej intensywny czy jak to wygląda?
Czwartek, 13 październik 2016, 17:57
wersja intense jest slodsza ale podobienstwo do klasyka jako takie jest tzn wyczuc to sie da i parametry na + dl wersji intense
Czwartek, 13 październik 2016, 18:04
Panowie, miałem wstąpić na zasłużoną drogę odwyku a tu znowu kusicie...
Czwartek, 13 październik 2016, 19:01
straszna słabizna niestety, nietrwały, ani trochę niewyróżniający się z tłumu, poziom niewiele wyższy od la rive i tym podobnych.
na prezent dla świeżo upieczonego gimnazjalisty lub nawet licealisty może się nada
Czwartek, 13 październik 2016, 19:09
hock: piszesz o wersji intense czy klasyku?
Czwartek, 13 październik 2016, 19:21
piszę o wersji pierwotnej w ciemnym flakonie. intense wąchany z blottera mnie nie przekonał ale pachniał ciekawie, w taki sposób, że na pewno ma wielu zwolenników, szczególnie dojrzalszych.
a zwykły legend to takie nie wiadomo co.
Czwartek, 13 październik 2016, 19:35
Dziwna opinia... Ten zapach jest po prostu dobry i nic wiecej... Nie ewoluuje na skorze jak zapachy wyzszej klasy tylko od samej aplikacji do konca pachnie tak samo (ale za to przyjemnie) ale zeby porownywac go do la rive to troche przeada ...
Czwartek, 13 październik 2016, 19:40
legend to przede wszystkim zapach bezpieczny.. nie kole ,nie dusi pachnie ladnie i przyjemnie .podobienstwo do A&F wyczuwalne.otoczenie mile na niego reaguje i o to chodzi.nie jest to jakies arcydzielo ale solidny zapach dosc elegancki.a odnosnie la rive-troche Kolege fantazja poniosla :lol:
Piątek, 16 grudzień 2016, 19:40
mala ciekawostka-jest klasyk,jest intense wiec niedlugo bedzie wersja NIGHT!!!
http://www.parfumo.net/Perfumes/Montblanc/Legend_Night pozyjemy zobaczymy
Wtorek, 10 styczeń 2017, 08:07
Jeżeli ma to być zastępstwo dla A&F Fierce to mówię NIE. Niestety.
Nie ma ani tej drzewności, którą ma Fierce ani "pazurka". Niby go naśladuje , ale robi to łagodniej, innymi środkami (owocami ?!?). Indywidualnie Legend się broni, ale Fierce (mi) niestety nie zastąpi.
Wtorek, 10 styczeń 2017, 09:21
grzegorz01 napisał(a):Jeżeli ma to być zastępstwo dla A&F Fierce to mówię NIE. Niestety. W moim odczuciu początek Fierce się różni i jest ciekawszy od Mont Blanca. Jednak im dłużej je się nosi tym bardziej Legend przypomina Firce, chociaż tak jak wspomniałeś jest o wiele łagodniejszy i brakuje mu pazóra. Nie wiem czy zauważyłeś ale w mainstreamie pojawił się kolejny zawodnik przypominający Fierce i Legend - Mercedes Benz Man.
Wtorek, 10 styczeń 2017, 09:28
Testowałem wczoraj tego Benz'a i tak jest podobny, ale jest u mnie jeszcze delikatniejszy niż Legend.
Wtorek, 10 styczeń 2017, 10:12
grzegorz01 napisał(a):Testowałem wczoraj tego Benz'a i tak jest podobny, ale jest u mnie jeszcze delikatniejszy niż Legend.W sumie też go tak odebrałem, że bukiet jest bardzo podobny natomiast jest jakiś spokojniejszy na skórze i mniej inwazyjny dla otoczenia. Obecnie w tej grupie zapachowej uważam, że na 1 miejscu jest Fierce > Legend > Mercedes a w stosunku cena do jakości bezapelacyjnie najelpiej wypada Legend.
Wtorek, 10 styczeń 2017, 10:15
Z podobnych zapachowo jest jeszcze Franck Olivier Sunrise, Mont Blanc Legend Intense czy Play Boy któryś (chyba New York) i co najmniej 2 dobre "zapachy inspirowane", ale w większości one też naśladują te nuty za pomocą jakichś owoców (jabłko, ananas, ...). Sporo tych Fierce'o-podobnych
Niedziela, 23 kwiecień 2017, 12:22
Ode mnie 5. Zapach bezpieczny - śmiało można dać na prezent (sam w perfumerii doradziłem go zdezorientowanej kobiecie po 50 która szukała zapachu dla mężczyzny a nie wiedziała co kupić i finalnie go kupiła). Na mnie trwałość bardzo dobra, projekcja również. Komplementowany przez kobiety, moja często go podkrada.
Środa, 19 lipiec 2017, 13:09
BlueJeans napisał(a):grzegorz01 napisał(a):Testowałem wczoraj tego Benz'a i tak jest podobny, ale jest u mnie jeszcze delikatniejszy niż Legend.W sumie też go tak odebrałem, że bukiet jest bardzo podobny natomiast jest jakiś spokojniejszy na skórze i mniej inwazyjny dla otoczenia. Obecnie w tej grupie zapachowej uważam, że na 1 miejscu jest Fierce > Legend > Mercedes a w stosunku cena do jakości bezapelacyjnie najelpiej wypada Legend. Legend generalnie ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Sześć lat temu trochę ten zapach zlekceważyłem, ale na przestrzeni tego czasu zyskał w moim odbiorze. Bardzo dobry casualowiec/biurowiec.
Piątek, 13 październik 2017, 21:02
Na dniach testowałem Legend i jego intensywnego brata, o dziwo klasyk pachnie na mnie dużo intensywniej i dłużej. hock:
Zapowiada się, że będę musiał jeszcze rozebrać klasyka... :lol: Sam zapach bezpieczny i prosty. Bardzo podoba się płci przeciwnej, więc przy tak niskiej cenie warto (chociaż jakością składników i kompozycją szału nie robi, dlatego nie ma co spodziewać się fajerwerków, na co wiele osób już zwróciło uwagę).
Czwartek, 19 październik 2017, 12:26
Bardzo dobra propozycja w okolicznościach "kiedy nie wiem czego użyć". Poza tym - o czym tu już kilkakrotnie było wspominane - zapach bardzo komplementogenny i cieszący się dużą aprobatą płci pięknej (podobnie zresztą jak Fierce). Osobiście tego fenomenu tak do końca nie rozumiem, ale przyjmuję ten fakt do wiadomości.
Na chwilę obecną oceniam na mocne "4".
Piątek, 20 październik 2017, 07:42
To prawda, bardzo uniwersalne pachnidło. Ode mnie również z czystym sumieniem mocna czwóra.
PS. Flakon przypomina mi zaokrągloną wersję Escada Magnetism.
Piątek, 20 październik 2017, 09:29
Co do flakonu, to nigdy nie miałem takich skojarzeń.
|
|