Niedziela, 4 wrzesień 2011, 10:21
wczoraj wszedłem w posiadanie swojej czesci rozbiórkowej;
i powiem, że mam ciut ambiwalentne odczucia, bo z jednej strony zapach jest fajny i podoba mi się bardzo, ale z drugiej strony spodziewałem się raczej czegoś nieznanego i raczej odkrywczego, a tymczasem okazało się, że ja przeciez znam taki zapach, bo kiedyś posiadałem kilka testerków Mont Blanc Exceptionel - dla mnie te zapachy są do siebie zbliżone i to na tyle, iż przyznam szczerze, że zamiast płacic np. 200 peelenóf za 50ml Lui, wybrałbym 75ml Exceptionel za dużo mniejszą kasę...
są zdania, że Lui ma coś wspólnego z szacownym i kochanym Guccim, ale po za barwą, to chyba jednak nie za wiele... aczkolwiek dawno gucia nie obwachiwałem
i powiem, że mam ciut ambiwalentne odczucia, bo z jednej strony zapach jest fajny i podoba mi się bardzo, ale z drugiej strony spodziewałem się raczej czegoś nieznanego i raczej odkrywczego, a tymczasem okazało się, że ja przeciez znam taki zapach, bo kiedyś posiadałem kilka testerków Mont Blanc Exceptionel - dla mnie te zapachy są do siebie zbliżone i to na tyle, iż przyznam szczerze, że zamiast płacic np. 200 peelenóf za 50ml Lui, wybrałbym 75ml Exceptionel za dużo mniejszą kasę...
są zdania, że Lui ma coś wspólnego z szacownym i kochanym Guccim, ale po za barwą, to chyba jednak nie za wiele... aczkolwiek dawno gucia nie obwachiwałem
--------------------------------------------------------------------
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów