Wtorek, 13 luty 2024, 09:59
Tak jak w temacie, poszukuję kolońskiego zapachu na sezon wiosenny oraz letni, z parametrami nieco lepszymi od parametrów wody z kranu; kojarzącego się z takimi kompozycjami jak woda 4711; budzącego skojarzenia z klubem golfowym czy występami Deana Martina albo wakacjami na Lazurowym Wybrzeżu. "Lekki dziad" nie jest problemem, byleby nie popadać w skrajność . Chętnie przeczytam opinie użytkowników perfum od Acqua di Parmy ale liczę na to, iż ze względu na obszerność tego wątku zdołamy odgrzebać jakieś zapomniane perełki. Bardziej współczesne kompozycje z wspomnianym zacięciem vintage również są mile widziane