Niedziela, 26 sierpień 2012, 17:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 luty 2022, 19:34 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Nuty głowy: pomarańcza, drewno sosnowe, anyż, geranium
Nuty serca: płatki róży, fiołek, jaśmin, kminek
Nuty bazy: wanilia, oud, drewno cedrowe, paczula
Już od samego początku byłem zaskoczony.
Spodziewałem się 'mrocznego' i ciężkiego zapachu, opartego na tytułowym składniku.
Mamy za to sporo anyżu, troszkę kwaskowej pomarańczy i geranium.
Dziwnie się to układa. Przyznam, że nie czułem takiego otwarcia w perfumach.
Nie należy zdecydowanie do najprzyjemniejszych.
Serce to przede wszystkim kwiaty -fiołek, jaśmin, z różą na czele, no i kminek.
W nutach bazowych pojawia się trochę drzewa, całość wysładza wanilia, chyba najprzyjemniejszy fragment tej kompozycji.
Pytanie tylko jedno. Gdzie jest Oud? No właśnie. Trochę go za mało. Co kto lubi. W każdym razie jest to pachnidło zupełnie inne niż chociażby Montale - Black Aoud czy G.Nejman - Emir, gdzie agar dominuję nad całością.
Kategoryzowany jako uniseks, ale chyba z przechyłem na damską stronę, tak mi się wydaję.
Za jakiś czas pewnie przetestuję ponownie, ale mam mieszane uczucia. Jestem raczej na nie.
Nuty serca: płatki róży, fiołek, jaśmin, kminek
Nuty bazy: wanilia, oud, drewno cedrowe, paczula
Już od samego początku byłem zaskoczony.
Spodziewałem się 'mrocznego' i ciężkiego zapachu, opartego na tytułowym składniku.
Mamy za to sporo anyżu, troszkę kwaskowej pomarańczy i geranium.
Dziwnie się to układa. Przyznam, że nie czułem takiego otwarcia w perfumach.
Nie należy zdecydowanie do najprzyjemniejszych.
Serce to przede wszystkim kwiaty -fiołek, jaśmin, z różą na czele, no i kminek.
W nutach bazowych pojawia się trochę drzewa, całość wysładza wanilia, chyba najprzyjemniejszy fragment tej kompozycji.
Pytanie tylko jedno. Gdzie jest Oud? No właśnie. Trochę go za mało. Co kto lubi. W każdym razie jest to pachnidło zupełnie inne niż chociażby Montale - Black Aoud czy G.Nejman - Emir, gdzie agar dominuję nad całością.
Kategoryzowany jako uniseks, ale chyba z przechyłem na damską stronę, tak mi się wydaję.
Za jakiś czas pewnie przetestuję ponownie, ale mam mieszane uczucia. Jestem raczej na nie.