Środa, 10 październik 2012, 18:28
kjgeneral napisał(a):A ja otrzymałem kilka dni temu komplement od mojego... przełożonego. A pachniałem wtedy Olibanvm. Zapomniałem się wtedy tym pochwalić. Zresztą mam wątpliwości, bo w moim szeroko pojętym środowisku wiedzą, że mam hopla na punkcie perfum, przez co temat często wypływa w rozmowach. No i wtedy taki komplement się liczy, czy też nie, jako lekko wymuszony tematem rozmowy, sytuacją i samym pojawieniem się mojej osoby? Czy liczą się tylko komplementy od tych, którzy nie wiedzą o mojej pasji i spontanicznie chwalą zapach?Liczą się każde komplementy