Czwartek, 10 kwiecień 2014, 23:28
kudzior napisał(a):tym co go uwielbiają proponuję obowiązkowe spotkanie z Dhan Al Oudh Al Nokhba Rasasi jakoś oba zapachy wydają mi się podobne, lecz ten drugi jest już zupełnie nie do przejścia, to straszny killer którego nawet zmyć nie możnaWeź, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. To Rasasi jest masakryczne i nie ma w ogóle nic wspólnego z Interlude. Dhan Al bla bla to truskawkowy Carmex wyrzygany przez wielbłąda, a Interlude jest gładkie i szorstkie i piękne ach ach.