Czwartek, 9 grudzień 2021, 13:25
Cześć, żeby zrobić na złość pogodzie chciałbym się Was zapytać jakiego letniaczka byście mi polecili. Może być owocowy, owocowo-kwiatowy, tylko kwiatowy, mogą być nuty morskie lub zielone . Chodzi mi o zapach nieinwazyjny na dość wysokie temperatury, takie +30. Ostatnio wąchałem TF Costa Azzurra i nie podszedł mi zbytnio, przekombinowany. Natomiast Neroli Portofino już jest całkiem fajny i w tym kierunku bym szedł. Może być też coś w klimatach Amouage Reflection, którego uwielbiam. Chciałbym na nie wydać max 300-400zł za 50 lub 100ml. Czego bym nie chciał to typowo dziadkowi kolońskiego zapachu z mocnymi cytrusami i żadnych klonów aventusa. Sam avik mi nie podchodzi za bardzo a jego klonami już jestem zmęczony, bo ostatnio wszędzie je czuje :/