Piątek, 15 czerwiec 2012, 08:42
Z okazji tego, że zbliżają się wakacje i lato, zakładam wątek dla Hermes un jardin en Mediterranee.
Genialna kompozycja przedstawia się jak na obrazku. Morze, morze a na wygrzanych słońcem piaskowych kamieniach wielka góra zielonych poszatkowanych grubych liści, rozgniecionych kaktusów, plus zielone skórki limety, a potem pachną pnie drzew i soczysta kora na nich. Bardzo zielony zapach, przestrzenny, intensywny. (Verdant Andy'ego Tauera - przy nim jest bardziej jak pluszowe zielone zasłony ). Trwałość jakieś 5 godzin - ale przecież można dopsikać. :]
Nie ma nic wspólnego ze świeżakami z chemicznym posmakiem, ten perfumiarz by sobie na to nie pozwolił. :]
Mam go od jakiegoś czasu, ale wciąż nie miałam okazji przetestować go w temperaturze ok 30 stopni. (jest połowa czerwca, a my tu mamy 10 stopni "ciepła") Myślę, że sprawdzi się idealnie.
Genialna kompozycja przedstawia się jak na obrazku. Morze, morze a na wygrzanych słońcem piaskowych kamieniach wielka góra zielonych poszatkowanych grubych liści, rozgniecionych kaktusów, plus zielone skórki limety, a potem pachną pnie drzew i soczysta kora na nich. Bardzo zielony zapach, przestrzenny, intensywny. (Verdant Andy'ego Tauera - przy nim jest bardziej jak pluszowe zielone zasłony ). Trwałość jakieś 5 godzin - ale przecież można dopsikać. :]
Nie ma nic wspólnego ze świeżakami z chemicznym posmakiem, ten perfumiarz by sobie na to nie pozwolił. :]
Mam go od jakiegoś czasu, ale wciąż nie miałam okazji przetestować go w temperaturze ok 30 stopni. (jest połowa czerwca, a my tu mamy 10 stopni "ciepła") Myślę, że sprawdzi się idealnie.