Niedziela, 13 maj 2012, 12:36
Kiedyś oglądałem. Gdy jeszcze Kubica był "jakimś Polakiem w jakichś wyścigach". Ostatni sezon, który oglądałem to był ten, gdy w US Grand Prix wystartowało tylko 6 zespołów, bo reszta oprotestowała opony (bodajże pękały z powodu przeciążeń). Gdy nastała kubicomania i wszyscy nagle zaczęli się F1 interesować odpuściłem. Wolę Snooker :]