Piątek, 8 czerwiec 2012, 20:42
Po meczu se psiknąłem...
Mam wątpliwości co do doskonałości.... :lol:
Mam wątpliwości co do doskonałości.... :lol:
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Ankieta: Moja ocena Lalique - Hommage a L'Homme EDT (2011): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 1.21% | |
2 - Słaby | 2 | 1.21% | |
3 - Przeciętny | 8 | 4.85% | |
4 - Dobry | 31 | 18.79% | |
5 - Bardzo dobry | 91 | 55.15% | |
6 - Genialny | 31 | 18.79% | |
Razem | 165 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Piątek, 8 czerwiec 2012, 20:42
Po meczu se psiknąłem...
Mam wątpliwości co do doskonałości.... :lol:
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 8 czerwiec 2012, 20:48
Krzysztof M. napisał(a):Po meczu se psiknąłem...Drużyny mam nadzieję
Piątek, 8 czerwiec 2012, 21:31
Testowałem Hommage dzisiaj po raz kolejny. Na jednej ręce L'Occitane Eau des Baux, na drugiej Hommage. Początkowo wydawało mi się, że są podobne w charakterze i nadal tak sądzę. Hommage jest jednak bardziej szlachetny, bardziej pieprzowy, mniej mdlący, bardziej transparentny, ma więcej przestrzeni. Ma świetną trwałość oraz projekcję. poza tym bardzo wygodny do noszenia, bardzo.
Sobota, 9 czerwiec 2012, 17:31
Ja dzisiaj znowu psiknąłem. Powiem, że początkowo na bloterze mi się bardzo podobał, na skórze niestety gorzej... ale już po jakiś 2 h jest lepiej na skórze i zaczyna mi się podobać. Ciekawe jak globalnie by sprawa wyglądała.
EDIT Kurde, baza jest mistrzowska!
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 18:49
Hehe, na mnie ten zapach również robi z każdym kolejnym użyciem coraz większe wrażenie. Zaczęło sie ostrożnie, bez ochów i achów, choć z uznaniem. Dziś już wiem, że prędzej, czy później Hommage będzie stał na mej półce.
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 20:44
buk napisał(a):Hehe, na mnie ten zapach również robi z każdym kolejnym użyciem coraz większe wrażenie. Zaczęło sie ostrożnie, bez ochów i achów, choć z uznaniem. Dziś już wiem, że prędzej, czy później Hommage będzie stał na mej półce. Ja już na 99,9 % wiem, że u mnie będzie stał. Na dolcach niezła cena. Mam pytanie, czy tak niska cena bierze się z tego, że woda ta jest w innym flakonie?
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 20:46
Cena bierze się z tego, że już nowością nie jest i perfumerie postanowiły zapewne opuścić ceny do poziomu pozostałych Lalique.
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 20:55
pknbgr napisał(a):Cena bierze się z tego, że już nowością nie jest i perfumerie postanowiły zapewne opuścić ceny do poziomu pozostałych Lalique. Na większości perfumerii internetowych cena nadal jest bardzo wysoka, a na dolcach zauważyłem, że flakon jakiś inny, a gdzieś coś kiedyś czytałem o wydaniu w dwóch różnych wydaniach. No cóż, no to dobrze. Pewnie za jakiś czas nabędę...
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 20:57
Dobra, teraz dopiero sprawdziłem. Na dolce mają ten flakon za 1200€ w cenie 149zł. Mają złe zdjęcie.
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 21:01
pknbgr napisał(a):Dobra, teraz dopiero sprawdziłem. Na dolce mają ten flakon za 1200€ w cenie 149zł. Mają złe zdjęcie. To po zakupie będzie można domagać się zapachu w tym droższym flakonie...
Niedziela, 10 czerwiec 2012, 21:03
Ten droższy flakon jest paskudny. Ale za 1000€ można go upchnąć komuś
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 17:01
pknbgr napisał(a):belor napisał(a):dziś wąchałem w perfumerii, i na blotterze i na nadgarstku, i póki co mam mieszane odczucia...Wszyscy mamy podobne odczucia widzę. To charakterystyczne dla Hommage a L'Homme, że wymaga on czasu.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 17:04
zolt napisał(a):buk napisał(a):Hehe, na mnie ten zapach również robi z każdym kolejnym użyciem coraz większe wrażenie. Zaczęło sie ostrożnie, bez ochów i achów, choć z uznaniem. Dziś już wiem, że prędzej, czy później Hommage będzie stał na mej półce. Flakon o którym zapewne myślisz - ten z mężczyzną - jest projektu samego Rene Lalique'a, i zawiera ekstrakt. Cena - 1200 euro.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 17:07
Cookie13 napisał(a):Wymaga czasu, ale jest wart poświęcenia.pknbgr napisał(a):belor napisał(a):dziś wąchałem w perfumerii, i na blotterze i na nadgarstku, i póki co mam mieszane odczucia...Wszyscy mamy podobne odczucia widzę. Wprawdzie nabyłem Lyric, ale Hommage wciąż mam w pamięci. Dobrze, że próbkę znów mam, to będę się mógł cieszyć tym fenomenalnym pachnidłem.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 17:17
buk napisał(a):Hehe, na mnie ten zapach również robi z każdym kolejnym użyciem coraz większe wrażenie. Zaczęło sie ostrożnie, bez ochów i achów, choć z uznaniem. Dziś już wiem, że prędzej, czy później Hommage będzie stał na mej półce. Widać, że powolny proces oczarowania tym pachnidłem, jest naprawdę symptomatyczny. Nie bez powodu zakończyłem recenzję tymi słowy; " Z charakterem, ale bez niepotrzebnej ostentacji, ciekawy lecz nie efekciarski. " Zupełnie tak, jakby twórczynie zdawały sobie sprawę z tego, że docelowy klient Lalique, ma świadomość faktu, że kontemplowanie prawdziwie złożonych zapachów wymaga czasu i zaangażowania. I że nie zawsze trzeba osiągać to poprzez efekt początkowego szoku.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 17:24
buk napisał(a):Hehe, na mnie ten zapach również robi z każdym kolejnym użyciem coraz większe wrażenie. Zaczęło sie ostrożnie, bez ochów i achów, choć z uznaniem. Dziś już wiem, że prędzej, czy później Hommage będzie stał na mej półce. W mojej komodzie stanie już w tym tygodniu.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 19:53
Niby ankiety to " tylko zabawa ", ale byłbym bardzo rad, gdyby osoba, która oceniła na "1", zechciała zamieścić kilka słów uzasadnienia swojego nieco absurdalnego wyboru.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 20:01
Na dno trzeba sobie zapracować, a ten zapach dnem nie jest. Nie mój typ, ale do dna daleko.
Niestety Ciastku, myślę, że próżno liczyć na odwagę (z góry przepraszam, jeżeli się mylę) - zresztą wystarczy spojrzeć ilu mamy userów bez ani jednej wypowiedzi. A oceniać może każdy. Niektórzy robią to również "po złości". Oczywiście, miło byłoby usłyszeć wyjaśnienie tej oceny, ale nie liczę na to. Moim zdaniem ta ocena to kompromitacja oceniającego. Mocne słowa, być może nie powinny paść z moich ust, ale naprawdę, do dna jest tak daleko, jak nie przymierzając do Arabii Saudyjskiej...
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 20:07
" Po złości " powiadasz, Four... Hmm, jeśli Twoja diagnoza jest trafna, to rzeczywiście byłoby to trochę smutne. Przede wszystkim w kontekście faktu, że regularnie udzielającym się na tym Forum osobom udało się wypracować unikalną, daleką od tzw. hejterstwa, atmosferę. Myślę jednak, że tego typu ekscesiki nie są w stanie jej zburzyć.
Poniedziałek, 11 czerwiec 2012, 20:07
Pewnie jakiś "znawca" tak ocenił.
Nie wiem jakim trzeba być ignorantem, by Hommage ocenić na 1. 3-4 bym jeszcze zrozumiał, bo na początku też mnie rozczarował. Ale takiej oceny kompletnie nic nie tłumaczy. Oby oceniającemu wszystkie perfumy skisły, o! Taki jestem wzburzony. |
|