Niedziela, 26 sierpień 2018, 18:43
Wypróbowałem próbki Quorum, Polo Green RL, Oscar de la Renta Pour Lui, Antaeusa Chanel i bardzo mi się podobają te zapachy. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale to, co poczułem było jeszcze lepsze. Mam jednak takie wrażenie, że to są bardzo podobne zapachy. Rzeczywiście, w spisie nut znajdujemy powtarzające się składniki. Szczególnie mocno pasują do siebie Polo i Quorum. Wszystkie perfumy są jakby z tej samej linii zapachowej - leśne, drzewne. Poza tym, każdy z nich jest ciężki, mocarny. Quorum jednak bije na głowę Pour Lui trwałością. Ot, takie spostrzeżenia...