Niedziela, 18 marzec 2018, 00:03
Nie lubię Adg ani Profufomo ale ta wersja przez to, że jest dość daleka od klasyka pachnie w moim odczuciu lepiej. Czuć tą nieszczęsną chemiczną nutę, jednak nie muszę zmywać go z nadgarstka. Waham się pomiędzy 2/3, może skuszę się na test globalny jak się zrobi cieplej, to zobaczę jak zagra. Owoców co ciekawe w nim nie wyczuwam prawie wcale.