Środa, 17 styczeń 2018, 19:02
Fragrantica mówi, że to perfumy damskie, nic bardziej mylnego, z czystym sumieniem twierdzę, że spokojnie można uznać je za unisex.
Nuty głowy: tymianek, malina
Nuty serca: jaśmin, drzewo kaszmirowe, nuty drzewne, kadzidło
Nuty bazy: skóra, cedr, bursztyn, piżmo
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Zapach jest świetny!
Uderzenie niesamowicie pięknej, słodkiej, lekko skórzanej maliny w otwarciu mnie kupiło.
Później jest "brudniej", wychodzą nuty drzewne, trochę kadzidła, ale całość jest niezwykle przyjemna! Im dalej, tym mniej maliny, która naprawdę mnie oczarowała. W zapachu nie wyczuwam nic drażniącego, nic sztucznego, całość kompozycji jest komfortowa w noszeniu, nie atakuje nozdrzy, a wręcz przeciwnie, ciągle mimowolnie podnoszę rękę do nosa, żeby napawać się tym aromatem. Taki Cuoio Pal Zileri nie ma moim zdaniem nawet startu do Al Haramain. Niby oba podobne do TF TL to od samego początku czuć spore różnice, Cuoio zaczyna się skórzanie-kwiatowo, jest bardziej szorstko, Al Haramain to czysta, uzależniająca słodycz maliny od samego początku, później malina cichnie na korzyść cięższych akordów.
Powiem tak, nie wiele się spodziewałem po Al Haramain i pozytywnie się zaskoczyłem, w tej cenie (ok. 110 zł) polecam testy każdemu, kto lubi skórzano-malinowe klimaty.
Parametrów na razie nie oceniam, chociaż po aplikacji na nadgarstek projekcję miał mizerną, musiałem blisko zbliżać rękę do nosa żeby coś wyczuć.
Nuty głowy: tymianek, malina
Nuty serca: jaśmin, drzewo kaszmirowe, nuty drzewne, kadzidło
Nuty bazy: skóra, cedr, bursztyn, piżmo
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Zapach jest świetny!
Uderzenie niesamowicie pięknej, słodkiej, lekko skórzanej maliny w otwarciu mnie kupiło.
Później jest "brudniej", wychodzą nuty drzewne, trochę kadzidła, ale całość jest niezwykle przyjemna! Im dalej, tym mniej maliny, która naprawdę mnie oczarowała. W zapachu nie wyczuwam nic drażniącego, nic sztucznego, całość kompozycji jest komfortowa w noszeniu, nie atakuje nozdrzy, a wręcz przeciwnie, ciągle mimowolnie podnoszę rękę do nosa, żeby napawać się tym aromatem. Taki Cuoio Pal Zileri nie ma moim zdaniem nawet startu do Al Haramain. Niby oba podobne do TF TL to od samego początku czuć spore różnice, Cuoio zaczyna się skórzanie-kwiatowo, jest bardziej szorstko, Al Haramain to czysta, uzależniająca słodycz maliny od samego początku, później malina cichnie na korzyść cięższych akordów.
Powiem tak, nie wiele się spodziewałem po Al Haramain i pozytywnie się zaskoczyłem, w tej cenie (ok. 110 zł) polecam testy każdemu, kto lubi skórzano-malinowe klimaty.
Parametrów na razie nie oceniam, chociaż po aplikacji na nadgarstek projekcję miał mizerną, musiałem blisko zbliżać rękę do nosa żeby coś wyczuć.