Wtorek, 19 grudzień 2017, 14:20
Hej, to znowu ja
Niestrudzony poszukiwacz dziwnych woni. Szukam czegoś gęstego, duszącego i kwiatowego.
Co lubię w perfumach? Kwiat pomarańczy, rumianek, różę, geranium, ogólnie pyliste kwiaty, nuty pudrowe połączone z kwiatami, zapachy nieoczywiste i mocne jeśli chodzi o projekcję (trwałość w sumie też, ale wolę projekcję niż trwałość, lubię jak ludzie wiedzą, że wchodzę do pomieszczenia), ostatnio polubiłem cytrusy, ale bardziej w stylu yuzu/pomarańczy/grejpfruta niż cytryny. Lubie także zapachy androgyniczne, nieoczywiste. Nie boję się ubrać czegoś co zahacza o damską półkę.
Czego nie lubię: saważowych braci, nadmiernej słodyczy, dużej ilości pieprzu, nut proszkowo-detergentowych, miodu (!!!).
Jakie zapachy lubię: Xeryus Rouge, Issey Bleue, JPG Fleur du Male, Obsession, Eau de Gaga. To chyba taka główna piątka moich ulubionych perfum.
Dodam tylko, że chodzi o prezent dla siebie świąteczno-urodzinowy, ale w cenie w granicy rozsądku. max~200zł/100ml/75ml i by dostępność nie była porażająco słaba, nie lubię, gdy ulubione perfumy znikają z rynku.
Oczywiście jest to górna granica, ale otwarty jestem także na tańsze wynalazki, wiem, że w niższych cenach też można znaleźć perełki.
Niestrudzony poszukiwacz dziwnych woni. Szukam czegoś gęstego, duszącego i kwiatowego.
Co lubię w perfumach? Kwiat pomarańczy, rumianek, różę, geranium, ogólnie pyliste kwiaty, nuty pudrowe połączone z kwiatami, zapachy nieoczywiste i mocne jeśli chodzi o projekcję (trwałość w sumie też, ale wolę projekcję niż trwałość, lubię jak ludzie wiedzą, że wchodzę do pomieszczenia), ostatnio polubiłem cytrusy, ale bardziej w stylu yuzu/pomarańczy/grejpfruta niż cytryny. Lubie także zapachy androgyniczne, nieoczywiste. Nie boję się ubrać czegoś co zahacza o damską półkę.
Czego nie lubię: saważowych braci, nadmiernej słodyczy, dużej ilości pieprzu, nut proszkowo-detergentowych, miodu (!!!).
Jakie zapachy lubię: Xeryus Rouge, Issey Bleue, JPG Fleur du Male, Obsession, Eau de Gaga. To chyba taka główna piątka moich ulubionych perfum.
Dodam tylko, że chodzi o prezent dla siebie świąteczno-urodzinowy, ale w cenie w granicy rozsądku. max~200zł/100ml/75ml i by dostępność nie była porażająco słaba, nie lubię, gdy ulubione perfumy znikają z rynku.
Oczywiście jest to górna granica, ale otwarty jestem także na tańsze wynalazki, wiem, że w niższych cenach też można znaleźć perełki.