Niedziela, 30 sierpień 2020, 12:53
O kurde. Byłem wczoraj w D. i postanowiłem psiknąć się dwa razy AHEB (godzina 17) - test przedniej strony zgięcia łokciowego.
Ogólnie otwarcie pierwsza klasa, tylko później robi się trochę toaletowy odświeżacz powietrza. Ale tylko trochę.
Najważniejsze - zapach jeszcze siedzi na skórze i momentami czuję go delikatnie w powietrzu (godzina 14 następnego dnia).
Serio to ma taką trwałość, czy mają jakieś kosmiczne testery?
Ogólnie otwarcie pierwsza klasa, tylko później robi się trochę toaletowy odświeżacz powietrza. Ale tylko trochę.
Najważniejsze - zapach jeszcze siedzi na skórze i momentami czuję go delikatnie w powietrzu (godzina 14 następnego dnia).
Serio to ma taką trwałość, czy mają jakieś kosmiczne testery?