Czwartek, 12 kwiecień 2018, 20:25
wziąłem dekanta, także dam znać mario jak ja to widzę
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Ankieta: Moja ocena Rasasi - Hawas for Him EDP (2015) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 3 | 4.17% | |
2 - Słaby | 3 | 4.17% | |
3 - Przeciętny | 5 | 6.94% | |
4 - Dobry | 12 | 16.67% | |
5 - Bardzo dobry | 39 | 54.17% | |
6 - Genialny | 10 | 13.89% | |
Razem | 72 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 12 kwiecień 2018, 20:25
wziąłem dekanta, także dam znać mario jak ja to widzę
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Wtorek, 17 kwiecień 2018, 19:45
Naczytałem się o Hawasie, że jest to klon PC Aqua, ale jest to nieprawda.
Aqua jest syntetyczny, bardziej cytrusowy, bardziej morski i jeszcze bardziej syntetyczny i jeszcze bardziej syntetyczny... Składniki użyte w Hawasie są tysiąc razy lepsze niż w tym chemicznym wypuście. Serio... Jest słodko, ale nie jest to słodkość jak w ulepach typu The Game, Melon, Hallowen itp. Hawas jest liniowy od początku do samego końca i bardzo dobrze. Użyte w nim owoce są bardzo dobrze dobrane proporcjami, a paczula i piżmo wykonują swoją robotę, by zapach utrzymywał się długo na skórze. Trwałość na poziomie 10-15 godzin w zależności od aplikacji. Projekcja przy silniejszym wietrze jest bardzo dobra, a tak od 1m, do wysokości barków w godzinę daję radę i potem osiada bliżej skóry, ale jest wyczuwalny przy rozmowie "face to face". Dla mnie z dwójki MB Legend Spirit, czy Hawas, zdecydowanie wygrywa Hawas. Zdecydowanie wchodzi na podium
Mój perfumowy straganik:
IN PROGRESS Pozdrawiam Daniel
Wtorek, 17 kwiecień 2018, 20:39
Przecież ten zapach nie jest wart tych pieniędzy. Gdyby kosztował 100 zł, to zupełnie inna rozmowa.
Wtorek, 17 kwiecień 2018, 22:05
Dlaczego tak sądzisz?
Mój stragan:
https://perfuforum.pl/thread-17433.html
Wtorek, 17 kwiecień 2018, 22:15
Wedlug mnie Hawas to typowy mainstremowy mass-pleaser tak jak przywolywane Invictusy. Jesli chcesz dobre parametry i komplementy, Hawas to dobry wybor. Kompozycja sama w sobie nie powala oryginaloscia, jest przyjemna, zwlaszcza dla otoczenia, nic ponadto. 150-200zl to zasieg cenowy typowy dla designerskich perfum i zdecydowanie jest warty tych pieniedzy, zreszta wiele wypustow Rasasi jest warte wiecej niz wynika z ich cen. Flakon jest calkiem przyjemny, zatyczka jest swietna, ciezka, wykonana z ciemnego metalu z wezowym motywem. Atomizer jest za to sredni, rurka wylotowa jest dluga, co daje niestabilny i niewygodny spust.
Środa, 18 kwiecień 2018, 08:41
Jeżeli uwielbiacie dostawać komplementy i być zauważanymi przez kobiety to jest ten zapach 2 dni testów i 2 komplementy od ładnych dziewczyn Zapach jest bardzo przyjemny dla mnie w noszeniu, projekcja bardzo dobra i trwałość także dla mnie mocne 5 ale zaznaczę 6
Piątek, 20 kwiecień 2018, 13:22
Zdecydowałem się na zakup w ciemno i nie żałuję, ponieważ sam zapach bardzo przypadł mi do gustu. Nurtuje mnie natomiast kolor soku, z tego co widziałem w obiegu znajdują się wersje z różnym kolorem: fioletowym i niebieskim, ja kupując na Ipefumy dostałem wersję niebieską. Ciekawe czy mają różne parametry?
Piątek, 20 kwiecień 2018, 13:30
jaki niebieski??ciekaw jestem a mozesz wstawic fote??
Piątek, 20 kwiecień 2018, 13:32
Kolor to kwestia oświetlenia.
https://www.google.com/search?q=rasasi+ ... 4227047869 https://www.google.com/search?q=rasasi+ ... 4227047869 https://www.google.com/search?q=rasasi+ ... 4227047877
Piątek, 20 kwiecień 2018, 13:59
Z ciekawości aż wyjąłem swój flakon- to zdecydowanie kwestia oświetlenia. Jeszcze w szafce, gdzie jest ciemniej, sok wygląda bardziej na fioletowy, a w świetle dziennym bardziej na niebieski... Także chyba bez obaw
Co do samego zapachu: posiadam flakony Hawasa i Invictusa Aqua 2016 i od jakiegoś czasu testuję oba z myślą o tym, żeby jednego z nich się pozbyć. Hawas jest słodszy, owoce w nim tworzą taką owocową pulpę, ciężko jednoznacznie określić i nazwać konkretnie choć jeden występujący tam owoc... Aqua jest bardziej cytrusowy i rześki, jakość składników jest też trochę lepsza. Jeśli chodzi o moc powiedziałbym, że są porównywalne, może z delikatnym wskazaniem na Hawasa. Ogólnie uważam, że Invictus Aqua jest lepszym zapachem, ale jeśli ktoś zaspał i nie udało mu się go kupić, kiedy był jeszcze ogólnodostępny i w przyzwoitej cenie- jak najbardziej polecam Hawasa.
Piątek, 20 kwiecień 2018, 17:50
Hmmm może i macie racje chociaż porównując te 2 zdjęcia ciężko uwierzyć, że w obu jest dokładnie ta sama zawartość
https://www.google.com/search?q=rasasi+ ... 4227047877 https://www.google.com/search?q=rasasi+ ... 4227047869
Piątek, 20 kwiecień 2018, 19:58
Pewnie reformulacja Panie :twisted:
Ciekawe jakue bacze maja te flachy
Piątek, 20 kwiecień 2018, 20:46
Jak mnie w...... ten zapach ;-)
Lubie te perfumy, ale osobiście jakoś bardzo za nimi nie przepadam, ale otoczenie jest gotowe ściągać spodnie gdy go czują. Sam nie wiem jak go ocenić, ale myślę ze 5 się należy jak nic, tyle samo dawałem mu na początku.
Poniedziałek, 30 kwiecień 2018, 18:33
testy nadgarstkowe a potem 3 globalne noszenia no i... chyba z nim jest jak z Mont Blanc Individuel. Pomimo, że facetom średnio siada i się podoba jak go sami noszą, ale otoczenie się jara. I jak mam tak z Hawasem. O ile dla mnie to liniowy cukierek, lekko nawet ulepowaty w temperaturze >18C, to ja tam nic nie wyczuwam poza przyjemnej słodyczy przy noszeniu globalnym. Jak wsadzę nos w nadgarstek to czuję trochę słodkich przypraw, ale i tak zapach jest bardzo dobrze zmieszany, ciężko tu coś wyczuć osobnego. Z drugiej jednak strony reakcja mojej dziewczyny mówi sama za siebie. Powiedziała, że to taki zapach Harvey'a Spectera z Suitsów (o ile komuś to cokolwiek powie) - mi to mówi, że ma jakąś elegancję rzeczywiście. Nie rozumiem, nie komentuje Ważne, że uważa za mega dobry a sporo już różnych powąchała na mnie (do tej pory faworytem był issey miyake d'issey PH, a tu taka niespodziewana reakcja na ulepa).
Jakbym miał porównywać go do linii invictus, to dla mnie jednak jest mało aquatic, zdecydowanie bardziej bym go porównywał do klasyka niż do wersji Aqua. Szczególnie, że w Aqua 2018 czuje jakieś owoce tropikalne, których tu w ogóle nie ma. W ogóle cytrusy w Hawasie też bardzo słabo czuję. Podsumowując, dla mnie to trochę taki Rasasi Daarej (choć zakładam,że mniej słodki bo w lato daarej bym nie wytrzymał), który ma trochę więcej elegancji. Mi się przeciętnie podoba, kobiecie bardzo. Nie polecam na obecne temperatury, myślę że to dobry zapach na wiosnę. Projekcja i trwałość rzeczywiście nie zła. Ostatecznie uważam, że flacha nie jest warta 180zł.
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Poniedziałek, 21 maj 2018, 14:06
można go gdzieś dostać w PL poza iperfumy.pl ?
Poniedziałek, 21 maj 2018, 17:55
Byl jeszcze dostepny w Yasmen.pl ale rowniez na chwile obecna brak
Poniedziałek, 21 maj 2018, 18:55
muszę jednak zrobić update i po ponad 2 tygodniach globalnego noszenia jest jednak mega dobry Teraz czuje więcej niż ta sama słodycz ,rzeczywiście jest elegancki. Nosiłem go przy 23C i było spoko, myślę że nad 25+ może być za słodko. Najlepiej powinien się sprawdzić na wiosnę i wczesne lato. Cofam, że nie wart swojej kasy. Jest w nim jakość, jak skończy mi się próbka to będę szukał więcej
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Środa, 1 sierpień 2018, 20:39
Dzisiaj doszła do mnie flacha kupiona w ciemno. Liczyłem na świeżość, a dostałem słodkiego owocowego ulepka. Nie wiem gdzie tu podobieństwo do Invictus Aqua (niektórzy twierdzą, że nawet w 90% przypomina Aqua). Poszły trzy strzały i pod koniec dnia już ciężko było usiedzieć - strasznie go czułem, a otoczenie raczej średnio. Słodycz i słodycz, jeżeli ktoś lubi świeże perfumy to się zawiedzie.
Ile tego aplikujecie ? Chętnie sprzedam 100ml EDP zużyte 3 psiki
Środa, 1 sierpień 2018, 21:36
Ja aplikuję nawet 8 strzałów jak gdzieś wychodzę, ale to nie są perfumy na taką pogodę i dlatego Cię trochę mogły zamęczyć
Pisałem jakiś czas temu moje spostrzeżenia i je podtrzymuję. Jeśli ktoś szuka w nich orzeźwiającej świeżości, to jej nie znajdzie
Mój perfumowy straganik:
IN PROGRESS Pozdrawiam Daniel
Czwartek, 2 sierpień 2018, 09:57
Madoy104 napisał(a):Dzisiaj doszła do mnie flacha kupiona w ciemno. Liczyłem na świeżość, a dostałem słodkiego owocowego ulepka. Nie wiem gdzie tu podobieństwo do Invictus Aqua (niektórzy twierdzą, że nawet w 90% przypomina Aqua). Poszły trzy strzały i pod koniec dnia już ciężko było usiedzieć - strasznie go czułem, a otoczenie raczej średnio. Słodycz i słodycz, jeżeli ktoś lubi świeże perfumy to się zawiedzie. tak jak dradziak wspomniał i my wcześniej w wątku, to bardziej jest jak klasyczny Invictus tylko wyższej jakości. Warto czasem przeczytać cały wątek przez zakupem, szczególnie że ma niecałe 2 strony... W temperaturze do 25C jest idealny, byłem z nim na kawalerskim w ostatnią sobotę i mimo upałów sprawdzał się całkiem nieźle. Ja jestem akurat zdania, że 5 strzałów hawasa to max W takich temperaturach pewnie nawet 3. Zapach idealny na wiosnę, wczesne lato i jesień (temperatury 10-20 C)
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
|
|