Środa, 21 marzec 2012, 10:33
Kouros jest ponad wszelką dyskusją
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Ankieta: Moja ocena Joop! - Homme EDT (1989) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 8 | 4.62% | |
2 - Słaby | 13 | 7.51% | |
3 - Przeciętny | 22 | 12.72% | |
4 - Dobry | 46 | 26.59% | |
5 - Bardzo dobry | 59 | 34.10% | |
6 - Genialny | 25 | 14.45% | |
Razem | 173 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 21 marzec 2012, 10:33
Kouros jest ponad wszelką dyskusją
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Środa, 21 marzec 2012, 10:51
robe napisał(a):Joop to pewnie dziecinny cukiereczek Z tym, że na sterydach. To prekursor Le Male. Ale Joopa idzie wąchać.
Środa, 21 marzec 2012, 11:52
W Joopie Homme fajnie jest właśnie to, że pomimo tej całej słodkości, czuć w nim powiew klasyki. Ten zapach wykreowano już przecież w 89 roku. Musiał budzić wielkie zdziwienie jak się ukazał w tamtych czasach, bo nawet obecnie mocno zwraca na siebie uwagę.
Środa, 21 marzec 2012, 12:11
Może się nie podobać, ale to prawda, zwraca na siebie uwagę. Klasyka, o której wspominasz, a o której ja też wspominałem, powoduje, że jest coś w tym zapachu. Nawet ostatnio mi się zaczął podobać. Nie na tyle, żebym nosił, bo są lepsze zapachy, ale nie jest zły. Ciekawi mnie za co dostał taką ocenę jak dno. Trwałość i projekcja na najwyższym poziomie, a sam zapach nie śmierdzi. Le Male wypada bardzo blado przy Joopie.
Joop to facet, którego kobieta oblała słodkim syropem podczas miłosnych uniesień. Słodko, ale pod spodem męsko. LeMale to dwóch wypudrowanych facetów podczas miłosnych uniesień, jedzących waniliowe ciasteczka. Obserwuje ich trzeci, w gumowo-lateksowym wdzianku, żujący gumę eukaliptusową. Również wypudrowany. To Body Kouros Sorry, takie mam skojarzenia.
Środa, 21 marzec 2012, 12:15
FourOfKind napisał(a):...LeMale to dwóch wypudrowanych facetów podczas miłosnych uniesień, jedzących waniliowe ciasteczka. Obserwuje ich trzeci, w gumowo-lateksowym wdzianku, żujący gumę eukaliptusową. Również wypudrowany. To Body Kouros .:lol: lepiej się chyba nie da tego opisać
Środa, 21 marzec 2012, 12:30
FourOfKind napisał(a):Może się nie podobać, ale to prawda, zwraca na siebie uwagę. Klasyka, o której wspominasz, a o której ja też wspominałem, powoduje, że jest coś w tym zapachu. Nawet ostatnio mi się zaczął podobać. Nie na tyle, żebym nosił, bo są lepsze zapachy, ale nie jest zły. Ciekawi mnie za co dostał taką ocenę jak dno. Trwałość i projekcja na najwyższym poziomie, a sam zapach nie śmierdzi. Le Male wypada bardzo blado przy Joopie.Four, nie jesteś pierwszym który w ten sposób pisze o Malu. Zastanawiam się - tak czysto zapachowo - co decyduje o tego typu, negatywnie seksualnych skojarzeniach? Chyba żadne perfumy nie kojarzyły mi się jeszcze w ten sposób, tzn skojarzenia seksualne jak najbardziej, ale jeśli już to pozytywne. Może to kwestia interpretacji seksualności? Jestem hetero, ale nie mam negatywnego nastawienia do dwóch gejów którzy świrują, choć oczywiście nie jest to dla mnie przyjemna perspektywa, to zwyczajnie w nią "nie wnikam". Nie wiem dlaczego dwóch facetów uprawiających seks miało by pachnieć "pudrowo", obrzydliwie i dziwnie. Nasuwa mi się wrażenie negatywnej oceny tej sytuacji naniesionej na zapach, ale skąd się to bierze? Być może to efekt kampanii medialnej, wokół tych perfum, rozpowszechnianych opinii, że są chętnie używane w tym środowisku, spoty utrzymane w klimacie etc?
Środa, 21 marzec 2012, 12:43
Ja również nie jestem homofobem.
O ile skojarzenie Body Kourosa z filmowymi klubami dla Panów lubiących Panów jawi mi się poprzez gumowo-lateksowy klimat, to sam LeMale to klimaty wypudrowanych transwestytów z początków XX w. Np. sam Freddie Mercury pomimo swojej orientacji kojarzy mi się z bardziej męskimi klimatami. To nie tak, że mam coś do odmiennej orientacji. Takie skojarzenia.
Środa, 21 marzec 2012, 12:44
FourOfKind napisał(a):Ja również nie jestem homofobem.Four, spoko ja pisałem stricte o zapachu i jego skojarzeniach, próbowałem dociec skąd się biorą w sensie składników, tego co się na niego składa.
Środa, 21 marzec 2012, 12:56
Pudrowa, słodka wanilia moim zdaniem tak działa.
Środa, 21 marzec 2012, 13:58
na szczęście kobiety nie mają takich skojarzeń jak Ty Four,
bynajmniej nie te, które znam
Środa, 21 marzec 2012, 14:02
Myślę, że Four może mieć trochę inny, zakłucony odbiór zapachów przez to, czego sam używa, czyli typowa klasyka i old-school.
Środa, 21 marzec 2012, 15:01
Joop bije na głowę Le Male przynajmniej pod jednym względem: na każdego Turasa przypucowanego podróbką Joopa przypada 20 panów Heniów skąpanych w Cubie i Copacabanie.
Środa, 21 marzec 2012, 16:21
FourOfKind napisał(a):Joop to facet, którego kobieta oblała słodkim syropem podczas miłosnych uniesień. Słodko, ale pod spodem męsko. Niektórzy to mają fantazje erotyczne.
Środa, 21 marzec 2012, 16:30
Zabawne, ale w zdumiewający sposób adekwatne wydają się te skojarzenia Four.
Środa, 21 marzec 2012, 17:24
kwiatek napisał(a):na szczęście kobiety nie mają takich skojarzeń jak Ty Four, Pewnie, to tylko moje skojarzenia. No i mojej żony, która powiedziała że pachnę jak baba jak się spsikałem LeMale. Body Kourosa też odrzuciła. Ale nie o to chodzi. Nie lubię, nie używam. To nie moje klimaty po prostu. Dużo bardziej w takim temacie podoba mi się Joop! Homme. Bądź co bądź to dobry zapach.
Środa, 21 marzec 2012, 17:25
FourOfKind napisał(a):Joop to facet, którego kobieta oblała słodkim syropem podczas miłosnych uniesień. Słodko, ale pod spodem męsko. Z tego co pamiętam, żadna nie oblała mnie słodkim syropem. To był syrop innego rodzaju. Taki niszowy bardziej...
Środa, 21 marzec 2012, 17:26
RoQ napisał(a):FourOfKind napisał(a):Joop to facet, którego kobieta oblała słodkim syropem podczas miłosnych uniesień. Słodko, ale pod spodem męsko. Rozumiem, że mogła liczyć na rewanż?
Środa, 21 marzec 2012, 18:07
FourOfKind napisał(a):RoQ napisał(a):FourOfKind napisał(a):Joop to facet, którego kobieta oblała słodkim syropem podczas miłosnych uniesień. Słodko, ale pod spodem męsko. Odpowiem tak... - Baaa....
Środa, 16 maj 2012, 22:01
Jest już nowa ankieta, także zachęcam do głosowania.
Daje 6. Inaczej być nie może. Moje ulubione perfumy.
Środa, 16 maj 2012, 22:03
Poprzednio dałem "4", ale teraz czuję, że go zrozumiałem i dam "5". Niebezpiecznie zbliża się do zakazanych rejonów, ale na szczęscie tylko tam zerka, bo to porządny chłop.
|
|