A ja poleciałam trochę w kwiatki i owocki bo wyjątkowo jak nigdy zmęczyły mnie oudy i kadzidła , które lubię. Tak więc moim nowym nabytkiem są: Carner Barcelona Tardes i Annick Goutal l Tenue de Soirée- przyjemna odmiana
Atkinsons Oud Save the Queen. Co prawda tester, oryginały trudno dostępne i bardzo drogie, ale są niesamowite. Szczególnie na zimę, jak ktoś lubi ciężkie zapachy