Deco79 napisał(a):
To są zupełnie różne zapachy.
Potion Royal Black to róża i kadzidło a nie malina i skóra.
Nigdzie nie napisałem że takie same

Ale z "zupełnie różne" tym bardziej się nie zgadzam - kolega napisał, że poszukuje perfum w tym stylu, a zarówno w PRB jak i TL dominantę stanowi skóra "doprawiona" przede wszystkim różą lub maliną. Kadzidło natomiast jest na mojej skórze w Potion niemal niewyczuwalne, a szkoda. Perfumy Dsquared to zapach wyjątkowy, w głównej mierze dzięki świetnemu męskiemu podaniu róży i nie sądzę aby udało się znaleźć coś co lepiej ujmuje temat różano-skórzany. Uważam jednak, że komuś kto polubił propozycję Dsquared z dużym prawdopodobieństwem może przypaść do gustu Tuscan Leather/La Yuqawam.
A jeszcze co do osobistych preferencji to dodam, że też posiadam zarówno czarnego Potion, jak i Tuscan Leather - o ile w kwestii częstotliwości wystąpienia ochoty na użycie jednego z nich trudno byłoby mi wskazać zwycięzcę, to oceniając obie kompozycje pod względem kunsztu sztuki perfumiarskiej, zdecydowanie wyżej cenię TL.