15 grudnia 2016, 18:17 - Cz
Z ciekawości zahaczyłem dziś o Bytom by przetestować to "cudo".
Przyznaję rację kolegom, woda toaletowa Bytomia jest wyraźnie inspirowana Interlude. Nie jest to na pewno podobieństwo na jakimś bardzo wysokim poziomie (zrobiłem test na papierze, żeby lepiej zaobserwować fazy), ale jest to podobieństwo, którego nie trzeba się doszukiwać - wyraźne i uderzające.
Bytom stworzył zapach w bardzo podobnym stylu, ale jest imho nieco bardziej słodki i duszący. Co nie zmienia faktu, że to pachnidło jest naprawdę bardzo dobre, imho warte nawet obecnej ceny.
Nie spodziewałem się, że firma odzieżowa (która prawdę mówiąc nie jest dobra w niczym) wyda tak odważne, bogate i interesujące pachnidło. Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Zapraszam na
The Elegance of Scent - blog o perfumach i szeroko rozumianej perfumerii.